Glen Cook

Mikka

Glen Cook

Cykl "Czarna Kompania"
Czarna Kompania (tom: 1)
Cień w ukryciu (tom: 2)
Biała Róża (tom: 3)
Srebrny grot (tom: 4)
Gry cienia (tom: 5)
Sny o Stali (tom: 6)
Ponure lata (tom: 7)
A imię jej Ciemność (tom: 8 )
Woda śpi (tom: 9)
Żołnierze żyją (tom: 10)

Cykl "Delegatury nocy"
Tyrania nocy (tom: 1)
Pan Milczącego Królestwa (tom: 2)

Cykl "Imperium grozy"
Zapada cień wszystkich nocy (tom: 1)
Październikowe dziecko (tom: 2)
Zgromadziła się ciemność wszelaka (tom: 3)
Ogień w jego dłoniach (tom: 4)
Nie będzie litości (tom: 5)
Dojrzewa wschodni wiatr (tom: 6)
Nadciąga zły los (tom: 7)

Cykl "Księga Lśniącego Kamienia"
Ponure lata (tom: 1)
A imię jej Ciemność (tom: 2)
Woda śpi (tom: 3)
Żołnierze żyją (tom: 4)

Cykl "Księga Południa"
Gry cienia (tom: 1)
Sny o Stali (tom: 2)

Cykl "Prywatny detektyw Garrett"
Słodki srebrny blues (tom: 1)
Gorzkie złote serca (tom: 2)
Zimne miedziane łzy (tom: 3)
Stare cynowe smutki (tom: 4)
Ponure mosiężne cienie (tom: 5)
Czerwone żelazne noce (tom: 6)
Śmiertelne rtęciowe kłamstwa (tom: 7)

Mikka

Dawno temu przeczytałam jego "Zapada cień wszystkich nocy" ale jakoś nie mogę się zmotywować do przeczytania całej tej serii, mimo że polubiłam Varthlokkura.
Właśnie jestem w trakcie jego serii o detektywie Garrecie. A dokładnie: zacznę niedługo "Śmiertelne Rtęciowe Kłamstwa" (swoja drogą podobają mi się tytuły książek z tej serii). No i znów zaczynam się złościć na polskie wydawnictwa za to że nie wydali całej tej serii, bo z tego co słyszałam brakuje co najmniej 4.
A Garrett jest świetny po prostu Very Happy

No i momentami humor w tej serii jest zabójczy.
A i ciężko nie wspomnieć o całej kolekcji "oryginalnych" bohaterów drugoplanowych. Zgryźliwy Truposz, który choć martwy od 400 lat, nie pozwala sobie w kaszę dmuchać, a czasem trzeba go podpalić żeby zwrócić na siebie uwagę. Morley, pół-człowiek, poł-czarny elf, morderca i postrzelony wegetarianin. Saucerhead, trochę tępawy i uparty jak wół. No i Dean, zagorzały fan wpędzenia Garretta w małżeństwo, najlepiej z którąś z jego przerażających bratanic.
Seria, moim zdaniem pierwszorzędna. Uśmiać się można (szczególnie jeśli ktoś preferuje czarny humor), a sprawy które rozwiązuje Garrett są bardzo ciekawe.

Mikka

No i przeczytałam Śmiertelne Rtęciowe Kłamstwa i teraz jestem jeszcze bardziej rozczarowana że nie wydano u nas dalszych części.
Czemu te nasze wydawnictwa są aż tak do bani jeśli chodzi o kończenie wydawanych serii? Tak samo z Harrym Dresdenem - wydali 5 tomów a resztę mają w nosie, a ty albo kręćka dostawaj, albo czytaj po angielsku.

yukiyuki

Heh. Smutne, ze Cook ma tak niewielu fanów i tak niewiele osób go czyta - podyskutowałabym, a tu lipa. Jestem wierną fanką "Czarnej kompanii" i stylu autora - mrocznego i ze smaczkiem... Jego twórczość nie jest ani łatwa ani lekka ani przyjemna (chyba tylko Garret jest bardziej uniwersalny), więc nie każdemu przypadnie do gustu. U nas wydają jego serie dziwnie, z tego co wiem zmieniają kolejność i kończą też jakoś dziwnie. A "czarna kompania" - pewne tomy - są praktycznie nie do zdobycia poza ebookami. Masakra Sad

monika78

witam,

dawno, dawno temu przeczytałem połowę pierwszego tomu cyklu o Garrecie i brakło mi czasu oraz chęci aby dokończyć chociaż pierwszy tom - z tego co pamiętam było dość interesująco ale nie powalało.
Czarna Kompania natomiast to coś zupełnie innego - jej świat wciąga a przygody bohaterów przeżywa się razem z nimi - tu też niestety brakło mi czasu na ukończenie całego cyklu (ale przeczytałem dwa pierwsze tomy).

pozdrawiam