Pokemony

kuszumai

Mi się nastolatki z pokemonami kojarzą.

Przeniesione z "Welka"

alicee

Nie dobijaj mnie, kuszumai. My też jesteśmy nastoletnie przecież Sad

Nie chcę ci się kojarzyć z pokemonem! *foch*
Very Happy

Cassie

Chyba nikt nie chce być kojarzony z pokemonem Confused

kuszumai

Przedwczoraj oglądałam sobie pierwszy odcinek pokemonów. Aż mi łzy stanęły w oczach... To było tyle lat temu, gdy byłam niewiniątkiem i myliłam mumie z wampirami.

Offtop, jak zwykle.

Luiza

Ja kiedyś rankami zawsze oglądałam z siostrą xp. Wstawałyśmy w miarę wcześnie, byleby zdążyć na pokemony Very Happy

. Teraz mi wstyd...

alicee

A ja nie oglądałam pokemonów, poza tam kilkoma pierwszymi odcinkami *dumna* Mamusia gdzieś wyczytała, że to rodzi agresję i wywołuje stany lękowe Rolling Eyes

Luiza

Alicee, oświeciłaś mnie! Teraz już wiem, czemu jestem taka agresywna... Ale ja to naprawdę lubiłam, aż uwierzyć nie mogę. Nadal pamiętam piosenkę 'Pikaczuuuu, przybądź tuuuu' Laughing

.

alicee

Luiza

Może i nie do końca w to wierzę, ale wolę znaleźć jakiekolwiek wytłumaczenie dla mojej agresji Wink

. Przez pokemony naprawdę zwariowałam, ta piosenka prześladuje mnie do dziś... Nawet ostatnio ją śpiewałam. I nie, wcale nie byłam pijana. Ah, co te kreskówki robią z psychikami ludzi... Idę się leczyć z Tobą.

Strzyga

Eee... Ja pamiętam tylko rymowankę zespołu R.

kuszumai

Z bratem po kilku latach oglądaliśmy pokemony ostatnio na kablówce, no i pojawia się zespół R. Myślę: "co za cholera??". Jednak poznałam ich dopiero po rymowance. I gdzie jest Misty?

Luiza

Rymowanki zespołu R niestety nie pamiętam... Ciekawe czy na YouTube mają pokemony? Very Happy

A Misty chyba w którymś odcinku ich opuściła, poszła sobie gdzieś w świat... Ale tak dawno to oglądałam, że mogę się mylić.

kuszumai

Ja w ogóle tego nie pamiętam. Kiedyś to było moją ulubioną rozrywką, miałam kilkanaście figurek pikachu.

Luiza

Ooo... A skąd je brałaś? Ja nie miałam żadnych... Za to miałam pełno innych stworów z Kinder Niespodzianki. Ciekawe co z nimi zrobiłam... Pewnie leżą gdzieś na strychu, albo na śmietniku.

Loleczka

Figurek? Ja tam miałam setki kart z postaciami pokemonów. I tylko chodziło się do szkoły i wymieniało z kolegami.
Ja również nie mogę uwierzyć, że kiedyś to oglądałam.