Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Zwierzaczki [offtop]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Pogadanki i pogawędki
/ Offtopy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Villka
Arcymag.
Arcymag.



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:24, 25 Maj 2011    Temat postu:

Łaaa! Setowi otwiera się trzecie oko! xD (Ta łatka między patrzałkami tak wygląda.)
Jak się ma teraz jego łapka? Sad


Ostatnio miałam zaszczyt poznać niesamowitą kotkę.
Początek osobliwości Tabaki (tak się zwała ta kocia dama, biała z rudoblond łatami – niechybnie domieszka Weneckiej krwi, możliwe, że Medyceuszka Wink) rozpoczynał się w drzwiach frontowych do jej mieszkania.
Mieszkanie studenckie, najmowane od miejsca, dwa pokoje: duży i mały oraz jeden wspólny salon, ubikacja, łazienka, kuchnia. Na stałym wyposażeniu mieszkania: lodówka, pralka, telewizor, meble (w tym cztery łóżka), sztućce, mikser, naczynia i garnki, a także Tabaka.
Tak.
Dokładnie tak.
Właściciele mieszkania – i Tabaki – podrzucili wynajmującym studentom kukułcze jajo: niezrównoważoną psychicznie kotkę.

Jest CUDNA!

Ma schizofrenię, atakuje bez powodu (nawet swoje odbicie w kafelkach), bez uprzedzenie zmienia nastroje: to się łasi, to się bawi, to gryzie.
Oczywiście nie jest pozbawiona swojego kociego dostojeństwa, arystokratycznej pogardy dla rodzaju ludzkiego i przekonania, że wszystko jej się należy. Co to, to nie. Jest pod tym względem prawdziwą kocicą.
Jeżeli dodam, że jest złośliwa – żadnego posiadacza kota to nie zdziwi, prawda?
Ale ona jest wirtuozem złośliwości!
Dla przykładu: idziesz umyć zęby, a ta podstępna kocica wdziera się do łazienki (tak, otwiera klamki i gałki… podejrzewam, że po kryjomu rozpracowuje posługiwanie się kluczami) i mości się w umywalce. Teraz tylko spróbuj ją stamtąd przegonić! Tylko spróbuj!
Ja wiem, okrutna i podstępna metoda sama się nasuwa – odkręcić kurek i czekać, aż mokry strumień chlupnie na jej rudoblond futro. Ale nie! Myślisz, że co ta arystokratka zrobi, jak tylko poczuje wodę? Ucieknie!? Niedoczekanie twoje! Rzuca się z pazurami! Kończysz tę rozgrywkę ucieczką z łazienki z poharatanymi rękami, nogami i szyją. 1:0 dla Tabaki.

Chcesz położyć się spać? Masz pecha, bo Tabaka – do tej pory złowrogo miałcząca w swoim kącie, zajęta swoimi kocimi sprawami – zauważyła, że zgasiłeś światło. To wedle jej standardów oznacza, że przyszła pora na zrobienie porządków w twojej biblioteczce. Łup, łup, łup – na podłodze ląduje książka za książka. Chcesz wygonić Tabakę z pokoju i zaryglować drzwi krzesłem, lub zastawić biurkiem – proszę bardzo, ale ona nie wyjdzie po dobroci (No przecież w połowie przemeblowania nie rzuci od tak roboty!) – trzeba pójść do kuchni, przygotować porcję kociego żarła i usłużnie zasugerować Królewnie, że czas zrobić przerwę na posiłek. Jeżeli masz szczęście kotka wyjdzie, jeżeli masz pecha będziesz musiał zasypiać w takt rąbnięć i rypnięć tomiszczy słowników i powieści, które Tabaka uznała za niegodne twojej biblioteczki. Oczywiście nie pośpisz długo – kiedy pani tych włości zakończy swoje oględziny obudzi ciebie, żądając otworzenia jej drzwi (bo może to robić samodzielnie przez cały dzień, kiedy jesteś na chodzie, ale w nocy, gdy tak bezczynnie leżysz, ona z bezinteresownej troski zachęca cię do zażywania ruchu Razz )… jeżeli będzie miała atak swojej schizofrenii może się na ciebie nagle rzucić z pazurzyskami.

Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia: podałam jej do powąchania dłoń, wyczuła ode mnie psa, zjeżyła futro, wysunęła pazury, wrogo położyła uczy i niebezpiecznie wygięła grzbiet. Współlokatorzy Tabaki w panice nakazali mi natychmiast się odsunąć, wiedząc jak bardzo to zwierze jest nieprzewidywalne. Ja czekałam z wyciągniętą ręką, a Tabaka, taka wyszczerzona, sycząca, najeżona i wygięta zaczęła się łasic do mojej nogi. Pierwszy raz widziałam kota zachowującego się tak… sprzecznie.

Całkiem mnie polubiła – okazało się, że potrafi aportować. Nie polubiła mojej przyjaciółki, której podbierała kosmetyki, gdy ta robiła makijaż (i właśnie te podebrane pędzelki, cienie do powiek i korektory przynosiła mi do aportowania…) – kiedy przyjaciółka dla świętego spokoju się zamknęła z kosmetyczką na balkonie, wówczas kotka z niesłabnącą determinacją, wzorem uwięzionych w domu owadów, rozbiegała się, skakała i rozpłaszczała na szybie drzwi balkonowych. Chyba miała nadzieję, że wreszcie się przebije na drugą stronę. Razz

Studenci-rezydenci zaproponowali, żebym swoją sympatię okazała poprzez zabranie tej upiorzycy do własnego domu.
Niestety mój pieseczek byłby zbyt zazdrosny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli
Arcymag
Skarbnica Srebrnych Myśli <br> Arcymag



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cieni Nocy...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:14, 26 Maj 2011    Temat postu:

No na szczęście Setowa łapka już w porządku Smile I znów szaleje aż miło. Swoją drogą zauważyłam już jakiś czas temu, że Set chyba bardzo stara się dopasować do swego imienia - co jest po części moją winą - bo niedoinformowana, dopiero po fakcie doczytałam na Wikipedii, że Set był bogiem chaosu XD (zaczynam sie cieszyć, ze pierwszy pomysł padł i nie dałam mu na imię Loki XD)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neit
Arcymag



Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:46, 26 Paź 2016    Temat postu:

W tym roku moja kotka odeszła za Tęczowy Most. I to była najtrudniejsza decyzja w moim życiu...


Od trzech lat mieszka z nami taka oto bestyjka, moja psia córeczka Zonda:


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miriam
Konstabl Grafomanii
Arcymag
Konstabl Grafomanii <br> Arcymag



Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:16, 14 Kwi 2018    Temat postu:

Jejku, śliczna Zonda Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neit
Arcymag



Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:06, 01 Sie 2018    Temat postu:

Miriam napisał:
Jejku, śliczna Zonda Smile

Śliczna, uparta jak osioł, wiecznie ośliniona ale najukochańsza na świecie <3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Pogadanki i pogawędki
/ Offtopy
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin