David Eddings - Dzieje Belgariona z Rivy ;)

Mikka

Cykl "Belgariada"

Pionek proroctwa (tom: 1)
Dawno temu, jak opowiadał Bajarz, zły bóg Torak, szukając władzy, pchnął ludzi i bogów do wojny. Jednak Belgarath Czarodziej poprowadził ludzi, by odebrali Torakowi Klejnot, chroniący ludy Zachodu. Proroctwo głosi, że póki Klejnot spoczywa w Rivie, Zachód jest bezpieczny.
Ale to tylko bajka, a Garion nie wierzył w magiczne przepowiednie - choć tajemniczy człowiek bez cienia prześladował go od lat. Wychowany na spokojnej farmie, pod opieką cioci Pol, nie mógł wiedzieć, że Odstępca chce przebudzić strasznego Toraka. Nie wiedział, że wkrótce przyjdzie mu ruszyć na wyprawę, pełną magii i niebezpieczeństw, w towarzystwie tych, których kochał - choć ich nie znał.
Na razie jednak jego niewinne marzenia są bezpieczne, niezakłócone wiedzą o niezwykłym dziedzictwie. Na razie...
Tak rozpoczyna się pierwsza księga Belgariady, wspaniałej epopei, rozgrywającej się na tle siedmiu tysięcy lat walki bogów, królów i ludzi. To opowieść o niezwykłych krainach i wydarzeniach, o losie i proroctwie, które musi się wypełnić.

Królowa magii (tom: 2)
W legendach przetrwała opowieść o tym, jak zły bóg Torak pożądał mocy Klejnotu Aldura i jak został pokonany w ostatecznej bitwie.
Ale proroctwo mówi o czasie, kiedy Torak się zbudzi i raz jeszcze spróbuje zawładnąć całym światem. Teraz, kiedy kapłan Toraka ukradł Klejnot, ten czas się zbliża.
Belgarath Czarodziej i jego córka, Polgara, potężna czarodziejka, podążają tropem Klejnotu, by go odzyskać, zanim nastąpi katastrofa. Wraz z nimi podróżuje Garion, jeszcze kilka miesięcy temu prosty chłopak z farmy. Garion nigdy nie wierzył w czary i nie chciał z nimi mieć nic wspólnego. A jednak z każdą pokonaną milą rośnie w nim moc, zmuszająca go do aktów magicznych, których nie chce zaakceptować.

Gambit magika (tom: 3)
Ce'Nedra, księżniczka imperialnej Tolnedry, przyłączyła się do niebezpiecznej wyprawy, której celem jest odzyskanie skradzionego Klejnotu, mającego jakoby chronić krainy Zachodu przed złym bogiem Torakiem. I niespodziewanie dla siebie odkrywa, że żywi ciepłe uczucia dla Gariona, naiwnego chłopca z farmy, który musi dotrzeć do tajemniczej wieży w ośrodku zła, by osobiście odebrać Klejnot.

Wieża czarów (tom: 4)
W kolejnej części Belgariady bohaterowie nadal podążają ścieżką wyznaczoną przez Proroctwo, zmierzając ku przeznaczeniu, które musi się wypełnić. Nikt nie może stanąć mu na drodze - nawet bogowie.

Garion i jego towarzysze uciekają z krainy Murgów, unosząc odebrany złodziejom Klejnot Aldura.

Lecz jego odzyskanie to jeszcze nie koniec przygody - przeciwnie, najważniejsza jej część dopiero się zaczyna, gdy w Rivie niektórzy członkowie drużyny dowiadują się, co przeznaczył im los. Delikatnie mówiąc, nie są tym zachwyceni - ale też nie mają w tej materii nic do powiedzenia. Zbliża się dzień spotkania Dziecka Światła i Dziecka Mroku - spotkanie, które zadecyduje o losach świata.

Ostatnia walka czarodziejów (tom: 5)
Wyprawa dobiegła końca. Klejnot Aldura wrócił na swoje miejsce, a po koronacji Garion został Władcą Zachodu. Ale proroctwo nie zostało jeszcze spełnione. Nadchodzi bowiem czas przebudzenia Złego Boga Toraka. Garion musi stawić mu czoło. Od wyniku tego pojedynku zależy przyszłość świata...

Cykl "Malloreon"
Strażnicy Zachodu (tom: 1)
Po zwycięstwie nad Bogiem Torakiem Garion spokojnie zasiada na tronie Rivy. Wydaje się, że nic już nie może zakłócić jego sprawiedliwych i szczęśliwych rządów. Tymczasem pewnej nocy Klejnot Aldura zmienia barwę, a głos Proroctwa ostrzega Gariona przed nowym niebezpieczeństwem, grożącym Rivie i innym Królestwom Zachodu. Jedyną możliwością obrony jest znalezienie Saridona, kamienia dorównującego mocą Klejnotowi Aldura. Garion z grupą przyjaciół wyrusza z kolejną misją. Musi pokonać nie tylko czas, ale również wyprzedzić w poszukiwaniach tajemniczego Zandramasa.

Król Murgów (tom: 2)
Zandramas porywa syna Gariona, by wypełnić przepowiednię o ostatecznej rozprawie pomiędzy Dziećmi Światła i Dziećmi Mroku. Król Rivy wraz z żoną Ce'Nedrą, i kilkoma towarzyszami rzuca się w pościg za porywaczami. Przemierzając nieprzyjazne ziemie pełne pułapek członkowie ekspedycji docierają przed oblicze władcy swoich wrogów - króla Murgów...

Demon, władca Karandy (tom: 3)
Garion i jego towarzysze w pogoni za Zandramas udają się do Rak Hagga na spotkanie z imperatorem 'Zakathem. Chcąc pozyskać w nim nowego sprzymierzeńca, Garion wyjawia sekret prawdziwego pochodzenia Urgita i opowiada historię proroctwa. Zandramas wykorzystuje natomiast zwłokę w wyprawie, by przygotować nowy podstęp...

Czarodziejka z Darshivy (tom: 4)
Uciekając przed Zakathem i jednocześnie goniąc Zandramas, Garion i jego towarzysze docierają na wyspę Melcenę. Spotykają tam kulawego alchemika Senjiego, który w swej bibliotece przechowuje Księgę Wyroczni. Członkowie wyprawy odczytują z niej przyszłe losy syna Gariona i decydują się na zmianę planów. Porzucają trop Zandramas i kierują się w stronę siedziby wieszczów - Kell...

Prorokini z Kell (tom: 5)
Belgarion z Rivy i jego przyjaciele kontynuują wędrówkę do tajemniczego Miejsca, Którego Już Nie Ma. Tam dochodzi do ostatecznej konfrontacji między Dzieckiem Światła a Dzieckiem Ciemności, a prorokini z Kell musi dokonać wyboru Nowego Boga Angaraku. Nikt nie wie, jak jej decyzja wpłynie na losy świata...

Poza cyklami:
Belgarath Czarodziej
Czas niedoli: Druga część opowieści o losach czarodzieja Belgartha
Tajemnica: Trzecia część opowieści o losach czarodzieja Belgaratha

Polgara Czarodziejka

Mikka

Świetna seria, o której mam nadzieję będę miała z kim dyskutować Very Happy

Przewidywalna wręcz do bólu, ale nie umniejsza to przyjemności z czytania (przynajmniej w moim przypadku). W chwili obecnej czytam "Demon, władca Karandy" i jak na razie uważam, że mimo że sequel (a jak wiadomo te się rzadko udają) Malloreon nie ustępuje Belgariadzie.
Bohaterowie świetni wręcz (w drugiej serii brakuje mi mimbrantów, prześmieszne stworzenia, chociaż zirytować się można przy tych wszystkich "azaliż" itp).
Garion - niby wybraniec, król, Dziecię Światła itp itd, ale pośmiać się można przy tym jego "dlaczego ja?" i ciągłym obrywaniu po głowie. Nieznośny Belgarth - oszust, złodziej, czarodziej i łobuz (straszliwie mi się kojarzył z Althalusem). Kapryśny Klejnot. Ce'Nedra, którą nie raz miałam ochotę palnąć w głupi łeb. Cudny Silk - wręcz zbyt cwany szpieg, dla którego nie ma nic lepszego niż oszustwa i oczywiście targowanie się - choćby tylko dla zasady. Opiekuńcza Polgara, której mimo lekkiej przemądrzałości nie da się nie lubić (ona mi się z Dweią kojarzy). I cała reszta bohaterów, a wszyscy cudni.
Jak już mówiłam obie serie przewidywalne bardzo, od razu wiadomo, że wszystko dobrze się skończy itd (całkiem miła odmiana po stresującej serii o Cainie, przy której niemal do końca byłam pewna, że wszystko potoczy się najgorzej jak to możliwe i nie raz i nie dwa miałam ochotę rzucić w kąt [cóż poradzić, że się nie dało?]), ale ubaw przy czytaniu przedni.
Książki moim zdaniem są kwintesencją heroic fantasy [znów w przeciwieństwie do Caine'a) i polecam każdemu Smile

Wredniak

Ale, ja to dawno czytałem... Coś pamiętam...

Zdecydowanie podobał mi się motyw z Człowiekiem o dwóch żywotach (czy jakoś tak) i poświęceniu Pol.
Za drugą serię nie miałem się już siły wziąć. Wolę serię Elenium ze Sparhawkiem.

Loleczka

Czytałam. To była chyba pierwsza bądź druga seria fantastycznych książek, które przeczytałam. I właśnie chyba dzięki nim pokochałam fantastykę. Dlatego mam do nich sentyment.
Seria ta nie jest może wybitna, ale lubię ją za to, że jest taka przewidywalna. Moją ulubioną postacią jest Silk. Chciałabym się nauczyć takiej sekretnej mowy palców... Smile

sill01

Czarodziej o dwóch żywotach w którym się zakochała Polgara to (Bel)Durnik
Fajna seria osobiście bardziej mi się podobał Belgariada nad Malloreon więcej tu odkrywania co dzieje się na świecie. Mnie osobiście bardziej fascynuje to jak odkrywam nowe światy Smile

yukiyuki

Ja mogę podyskutować Smile

Seria może super ambitna nie jest, ale czyta się ją bardzo przyjemnie zarówno za pierwszym jak i za drugim czy trzecim razem. Zdecydowanie wole serię Sparhawka, ale nie mam Belgariadzie nic do zarzucenia. Bardzo lubiłam postać Silka (chyba tak się nazywał). Spryciarz, który wszędzie da sobie radę, trochę ironiczny, ale w głębi serca - bardzo uczciwy i wierny. Chyba najfajniejsza postać.

Nie cierpiałam za to księżniczki Razz

A co myślicie o kontynuacji? Bo chociaż była bardziej dorosła i poważna, to jakoś lektura sprawiła mi znacznie mniej frajdy i do powtórki już się nie zmusiłam...

asiaunia92 · Wysłany: Śro 0:08, 09 Mar 2011 Temat postu: help

słuchajcie, widzę że jesteście fanami Belgariady. Potrzebuję pomocy. Piszę pracę maturalną i do niej wzięłam sobie właśnie tą serię. Jednakże nie potrafię dobrze scharakteryzować postrzeganie przez młodego Gariona Dobra i Zła. Mój temat to motyw walki Dobra ze Złem w lit. fantasy. Pomóżcie... Nie wiem jak to napisać Sad