Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Biseksualność [ze wskazaniem na XY ;)] wampirów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Co w paprociach piszczy
/ Tudor Wybawiciel "Krwiopijcy"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vienn'e
Adept II roku



Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nikąd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:34, 13 Sie 2010    Temat postu:

Zgadzam się z mroczną. Jestem hetero, wolę kiedy i faceci są hetero, aczkolwiek do biseksualistów i homoseksualistów nic nie mam, niech sobie żyją szczęśliwi i spełnieni.
...
Kiedyś na babskim wieczorze, który spędziłam z koleżanką na gadaniu głównie o facetach, doszłyśmy do wniosku, że miałybyśmy mniej do narzekania, gdybyśmy były lesbijkami... Chociaż, póki co, ja się czuję szczęśliwa w takim stanie rzeczy, jaki jest obecnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vienn'e dnia Sob 11:07, 14 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villka
Arcymag.
Arcymag.



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:05, 13 Sie 2010    Temat postu:

mroczna88 napisał:
Zatrważa mnie jednak prąd fanfikowski, który ciągnie właśnie do biseksualizmu, czy też homoseksualizmu (do nich też nic nie mam, jestem wyjątkowo tolerancyjną i akceptującą osobą). Widzę to głównie na fanfikach potterowskich - postacie stricte hetero (tak przedstawione w kanonie) nagle odkrywają giga pociąg do swojej płci. Szczytem głupoty jest dla mnie Snape/Harry, a zwłaszcza opowiadania, gdzie Snape zakochuje się w Harrym, bo ten... uwaga... ma OCZY Lily. Więc to jest powód na wsadzanie mu... ekhem... no, tak. Wiadomo Smile

O tak, popieram!

Nie ciepię tego "prądu" Confused
Bo to-to nie buduje w żadnym wypadku tolerancji dla homoseksualizmu czy biseksualizmu - jedynie tworzy się wykrzywiony obraz na sprawę, który podpada pod pedofilię lub dewiację (nie taką, jak te Wijarowe Wink).
Te ich zbliżenia przypominają bardziej gwałt - silniejszy zmusza słabszego do aktu używając siły i mówiąc pseudo-romantyczne frazesy. Confused Dla mnie to-to niesmaczne jest.
Z drugiej strony nie czytałam takich ff/yaoi na tyle dużo, by sobie wyrobić zdanie o całokształcie - to co czytałam przypominało raczej zapisy uduchowionej i podnieconej panienki.

Ani do hetero, ani do homo, ani do bi nie mam nic. Generalnie dopóty ktoś nie próbuje mi narzucać swoich poglądów i punktu widzenia, tak długo wobec tych poglądów jestem nastawiona generalnie na "tak" (lub neutralnie).
Wolę dyskusje, wymianę poglądów i kulturalne przedstawianie argumentów za oraz przeciw, niż rzucanie mięsem na twarz i tworzenie śmiesznych obozów.

Ech...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wijara
Dyniowata Dewiantka
Arcymag
Dyniowata Dewiantka <br> Arcymag



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:24, 22 Sie 2010    Temat postu:

Moje dewiacje zostawmy na jakis mocniej zakrapiany, piżamkowy wieczór Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kateabc
Adept I roku



Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pola Ithilien
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:05, 25 Sie 2010    Temat postu:

Ejże! A co z Balthamosem i Baruchem z "Mrocznych Materii" Pullmana? Tamta miłość(lub też fascynacja)własną płcią była tak pięknie opisana... Sama sie sobie dziwiłam, ze mi się to podoba. I to jeszcze jak! Uwielbiałam ich, życzyłam im jak najlepiej.
Natomiast wątek taki z "Historii pana B." jest po prostu obrzydliwy. Cała książka zresztą niewarta czytania. Także z obrzydzeniem przeczytałam scenkę Daemon/Lucivar. No, bo jak to? Brat z bratem? To właśnie mnie najbardziej uderzyło, nawet nie wątek homo, aczkolwiek moi ukochani bohaterowie(zwłaszcza Sadi, ach)mieliby zachowywać się nie mojej myśli. O nie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villka
Arcymag.
Arcymag.



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:47, 25 Sie 2010    Temat postu:

Nie mówię, że taki bi jest zły...^^'
Mówię tylko, że nie lubię wykrzywionych nurtów tego tematu...

Pullmana nie czytałam niestety, sorka.

kateabc napisał:
Także z obrzydzeniem przeczytałam scenkę Daemon/Lucivar. No, bo jak to? Brat z bratem? To właśnie mnie najbardziej uderzyło, nawet nie wątek homo, aczkolwiek moi ukochani bohaterowie(zwłaszcza Sadi, ach)mieliby zachowywać się nie mojej myśli. O nie!

Em...
khem... Confused
Przecież w tej scenie nie o to chodziło... nie o bi/homo, tylko o to, że Deamon stał na skaju załamania nerwowego. Wszystko mu się mieszało, wykrzywiało... on tam Lucivarowi powiedział coś mniej więcej takiego: "i tak to muszę robić ze wszystkimi, więc czemu nie mógłbym z tobą?". Confused To raczej było... smutne. Nie potrafił sobie radzić ze swoimi uczuciami - potrzebował bliskości, troski o jego byt, o dobre samopoczucie, o to czy jest zdrowy, kogoś, komu mógłby się wyżalić - tego, co później otrzymali obydwaj w Kaeleer. Przecież on nie chciał tak naprawdę Lucivara uwieść.
On go prowokował do bójki.
Tylko, że wyszedł przy tym na osobę smutną i zdesperowaną. Sad

Ten fragment był niepokojący, odnosił się do tego chorego świata arystokracji Terreille w którym wszystko było zniekształcone, a dewiacja poganiała dewiację... Ale tu nie chodziło o to, że chłopaki są homo.

Tak na marginesie: z wypowiedzi Lucivara wynika, że jak był młodszy mężczyźni w obozach szkoleniowych go często wykorzystywali seksualnie... Confused

Deamona natomiast uczono od małego by służył kobietą...

Zresztą oni obydwaj są hetero! Po co nad tym debatować! Razz Po prostu najbardziej niebezpieczną bronią Deamona jest seks - potrafi po tą broń sięgnąć w każdej sytuacji i wykorzystać ją wobec każdego - nie zależnie od płci. Dla niego jest to jak dobywanie noża.
I to jest smutne, bo o to czego nauczono go jako chłopca: nienawiści wobec każdej osoby, która uzna go za atrakcyjnego. Confused


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Villka dnia Śro 14:47, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kateabc
Adept I roku



Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pola Ithilien
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:56, 25 Sie 2010    Temat postu:

Właśnie, właśnie. Zaczął traktować swoje ciało jako broń, zaletę a jednocześnie największego wroga - bo to przez swoją urodę musiał tyle wycierpieć...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 23:46, 01 Wrz 2010    Temat postu:

Ech jo, dziewczynki, gdzie wy mi tu z Potterem, że to niby trauma... Wy poczytajcie yaoistyczne ff do "Siewcy wiatru", to jest dopiero trauma... Jak któraś chce popaść w anoreksję, to polecam - po niektórych autentycznie było mi przez dłuższy czas niedobrze i nie mogłam jeść.
Chociaż tutaj to chyba tylko kwestia tego, że te siewcowe są koszmarnie źle napisane w większości. Zresztą, coś-niecoś o tym było w analizatorni, bawiłyśmy się z alicee opowiadaniami Mod/Lucek (albo Lucek/Mod? żesz kurwa, nie pamiętam).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villka
Arcymag.
Arcymag.



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:42, 02 Wrz 2010    Temat postu:

Strzyguś, kiedy szukałam jakiegoś tekstu do analizatorni (bo bardzo mi się podobają Wasze analizy, ale wydaje mi się, że ja bardzo niewiele z tego wybranego tekstu wyciągnęłam...) absolutnie na same głupoty natrafiałam.
W rezultacie się w shoutboxie żaliłam, że nie mogę znaleźć nic, przez co miałabym siłę przebrnąć, bo wszystko poziomem kretynizmu przekraczało limity mojej tolerancji (i nie, nie mam Tobie za złe, że nie przebrnęłaś przez tekst o "gaciach"... powiem tylko usprawiedliwiając swój wybór, że on był w miarę czytliwy pośród całego oceanu idiotyzmów zalewających sieć... i był krótki... brrryy Confused).

Za dużo yaoiców teraz rośnie w postaci ff. Pewna yaoistka (tak siebie nazywają Razz) odpowiedziała na moje zarzuty "wykrzywienia spojrzenia na sprawę homoseksualizmu" kartą taką: "Lepiej się martwmy o tą żenadę, która się pod Krzyżem rozgrywa! Tam się przecież wyzywa przeciwników krzyża od gejów i żydów... O jakiej tolerancji w ogóle mówimy, kiedy w naszym kraju tolerancja stanowi tylko slogan?"
I kurcze, trudno jej nie przyznać racji... Confused

Powiedziała mi, że lubi pisać yaoi ponieważ pociąga ją "niegrzeczne" oblicze nurtu. Razz

Dodatkowo, według niej, każdy yaoista może opisać zbliżenie tak, jak sam postrzega sprawę homo/bi. Czyli autora nietolerancyjnego można poznać po tym, czy opisuje niesmaczny gwałt, zamiast miłości...

W sumie jeszcze nie miałam okazji przeczytać żadnego opowiadania wspomnianej rozmówczyni - temat yaoi wypłynął tak przy okazji Razz (a powinnam wiedzieć, że PedoBear w awatarze coś oznacza...) - więc ciekawi mnie, jak jej argumenty współgrają z jej twórczością.


Co do niesmacznych opowiadań... ciesz się, że nie widziałaś niesmacznych animacji.
...
Ciesz się...

Generalnie bardzo ciężko znaleźć w sieci ff reprezentujące jakiś poziom, które przy tym nie sprowadzają się tylko do seksu Sad
Smutne...

Kiedy szukałam tekstu do analizatorni (a na poszukiwania poświęciłam prawie tydzień xP) natknęłam się na kilka opowiadań po angielsku (bo po polsku, ze świata FMA, trudno mi było coś sensownego odkryć), które były tak bardzo cacy, pięknie napisane i wzruszające, że, kurcze, łezkę uroniłam. Razz
Ale to nie były opowiadania z wątkiem homo/bi... ~ taki offtop Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Villka dnia Czw 10:45, 02 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 22:38, 06 Wrz 2010    Temat postu:

A ja tylko cały czas się zastanawiam, czemu ten temat jest ciągle w dziale wampirów, skoro ma już z nimi niezbyt wiele wspólnego... Very Happy

Ale tak w miarę do tematu - niech mi ktoś wytłumaczy fenomen dotyczący tego, że gdzie w sieci nie spojrzeć, yaoi się wylewa i - przyznaję - można od bidy wyłuskać coś, co się nawet da przeczytać, yuri praktycznie nie istnieje, a jeśli już, to jest, delikatnie rzecz ujmując, mierne?
A w ogóle (nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, więc mi proszę wybaczyć, jak coś) - wydaje mi się, że yaoi i yuri to terminy dotyczące mang/anime i technicznie rzecz biorąc, nie powinny być stosowane do fanfików książkowych/serialowych/itd.? Do tych nie-japońskich gatunków są chyba określenia slash i femmeslash? (Całkowicie btw - "femmeslash" brzmi dla mnie odrobinę sztucznie, ale nie miałam nigdy lepszego pomysłu na nazwę dla takiego gatunku, więc trzymałam dziób zamknięty. Tymczasem moja przyjaciółka, z rozbrajającą prostotą stwierdziła, że skoro slash, to jako żeński odpowiednik powinien być backslash. Wniosek - informatyka w liceum nie przydaje się do niczego, poza nasuwaniem głupich pomysłów.)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villka
Arcymag.
Arcymag.



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:08, 11 Wrz 2010    Temat postu:

W sumie dobre pytania zadałaś Razz

Bo to-to ani o wampirach, ani proza nie jest nijak yaoi czy yuuri Razz

Kurcze, a czytaliście coś naprawdę ma poziomie z tego dzieł tego pokroju?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 10:07, 11 Wrz 2010    Temat postu:

No, w zasadzie... Powiedzmy, ale to można policzyć na palcach jednej ręki trędowatego.
Do Siewcy jeden dobry tekst Gabryś/Razjel - nie uchronił się od drobnych niedociągnięć, ale rzeczywiście zasługuje na określenie dobry. Jeden przeciętny, ale - z tego, co pamiętam - dający się przeczytać Mod/Lampka.
Dwa, może trzy, niezłe teksty do Merlina, ale trzeba powiedzieć, że - znów, z tego, co pamiętam - żaden nie był chyba skupiony li i jedynie na kwestiach erotyczno-romantycznych, jakaś inna treść też się tam przewijała.
I to wszystko slash. Nie czytałam absolutnie żadnego tekstu, który byłby femmeslashem i byłby dobry. Nie ukrywajmy - w ogóle czytałam tylko kilka femmeslashy, bo je cholernie trudno znaleźć. Ale stanowczo żaden nie był dobry.
(Jedyną autorką, która, moim zdaniem, dobrze pisała o miłości pomiędzy kobietami była Colette - ale to nie fantastyka, a poza tym rozmawiamy w tym momencie raczej o tekstach amatorskich, prawda?)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villka
Arcymag.
Arcymag.



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:53, 11 Wrz 2010    Temat postu:

Tak, tak Wink - amatorskie i fantastyczne Wink

Kurcze... będę musiała poszukać Razz

Ostatnio tylko czytałam erotyczne komiksy o diggletach, ale były kanonie hetero Razz

Ech.. wątek miłości homo czy bi najwidoczniej nie ma wzięcia pośród bardziej ambitnych autorów Razz

EDIT!

Wiesz, właśnie słucham soundtracku z "Tańcu wampirów" i tam...
A z resztą, poczytajta:
Cytat:
Alfred:
Gdy miłość się budzi
Muzyka w sercu gra
Świat kochasz i ludzi
Masz w oczach nieba dwa
Spojrzenie lub gest
I pojmie jak jest
Bogini twych snów
Pamiętaj, że
Gdy miłość się budzi
Rozumiesz to bez słów

Herbert:
Masz być dla mnie miły
Bo bawić się chcę
Ta bladość - czy czujesz się źle?

Alfred:
Ależ nie, jestem zdrów!

Herbert:
Przyjacielu, gorączka to jest!
Marsz zaraz do łóżka
Sam wezmę cię tam
Wszak widzę, że drżysz
Mon cheri

Alfred:
To chyba nie to...

Herbert:
Druhu mój,
Przeszywa cię dreszcz!

Alfred:
Ma być bal - taki tu chodzi słuch

Herbert:
Ech... ten tyłeczek to cud!

Alfred:
Ten bal...

Herbert:
Te twoje oczy!

Alfred:
Co oczy?

Herbert:
I rzęsy - tak długie, tak długie i jasne jak len!

Tak dziś jest ten bal, muzyka gra przy świetle świec
Ty i ja - będą romanse - niuanse
W ramiona cię wziąć i zatańczyć na śmierć w taką noc!



No, co tam studiujesz?

Alfred:
Ten tom...

Herbert:
To wiersze są!
Wiem dobrze, co czujesz
Podzielam skłonność twą
Sam płonę jak piec
Magnetyzm dwóch serc
Pragnienie dwóch ciał
Połączy dziś bal
To miłość się budzi
Czy tego chcesz czy nie
Kocham cię!

Proponuję poszukać na You Tubie wersji aktorskiej tego dialogu Wink - Herbert mnie rozbraja (Caeles kiedyś podawała linka do tego fragmentu), dla tego wąpierza i jego piskliwego "NO HEEEeeey Very Happy" warto obejrzeć!
[link widoczny dla zalogowanych] wersja wyłącznie muzyczna Razz



Co do wątku miłości między kobietami - był bardzo sukowaty związek między szwarccharakterami "Trylogi Kręgu" - właśnie sobie przypomniałam Wink
Tam nie było żadnych scen łóżkowych, ale fakt: były lesbijkami...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wijara
Dyniowata Dewiantka
Arcymag
Dyniowata Dewiantka <br> Arcymag



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:13, 11 Wrz 2010    Temat postu:

Viillko, uwielbiam tą scenę! Very Happy Kiedyś była na youtubie wersja aktorska, ze sceny (usuniętą ją chyba), i to było absolutne mistrzostwo- mimika i gestykulacja Herberta- genialne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villka
Arcymag.
Arcymag.



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:31, 11 Wrz 2010    Temat postu:

Dokładnie! Razz
Było nawet kilka wersji tej sceny, a Herbert za każdym razem miał inne ciuszki na sobie... Very Happy Very Happy Very Happy

Niestety nie mogę wchodzić na Tubę i nie mogę poszukać.... Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 14:50, 11 Wrz 2010    Temat postu:

Ten kawałek z "Tańca wampirów" znam i lubię, choć jakoś nie przepadam za musicalami tak w ogóle Smile

A z tymi ambitnymi autorami... Cóż, może trochę przegięłam z selekcją. Ze spokojem znalazłoby się drugie tyle, jak nie więcej ff (ciągle slashy i ciągle do Siewcy, ewentualnie Merlina, bo jakoś w innych fandomach... różnie bywa), które zdaniem większości czytelniczek są napisane lepiej od oryginału i w ogóle genialne. Tylko nie wymieniłam ich, bo akurat mnie nie przekonują i jakoś tego geniuszu nie widzę. Albo zwyczajnie nie trafiają w mój gust.
Jestem chora, nie wolno mi wychodzić, mam jechać na antybiotyku przez następny tydzień i nie mam nic do roboty, więc jeśli są zainteresowani, to mogę wyszukać linki do niezłych slashy, które czytałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Co w paprociach piszczy
/ Tudor Wybawiciel "Krwiopijcy"
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin