Wyobrażenia o wampirach

Cyzia

“Wampir (wąpierz) – pacjent szpitala neuropsychiatrycznego ciągle potrzebujący transfuzji krwi. Wampiry lubią sobie possać to i owo, zawsze wstają kiedy inni idą się już walić.”
Razz

Źródło: Nonsensopedia

Chciałam poznać Wasze wyobrażenia o wampirach oraz co z tego, co o nich mówią uważacie za taką Waszą wyobrażeniową prawdę, a co za całkowite mity.

Na przykład ja zawsze wyobrażałam sobie wampiry tradycyjnie z kłami (bo w niektórych książkach spotkać się można też z wersją, że wampiry kłów jako takich nie mają), uwodzicielsko piękne, blade i, nie wiedzieć czemu, najczęściej ciemnowłose. Jakoś rzadko "widzę" te stworzenia ze skrzydłami. Według mojej wyobraźni wampiry mają wyostrzone zmysły (no, wiadomo), słońce ich nie zabija (bo to niehumanitarne i niesprawiedliwe dla nich Razz

) i umieją się bardzo szybko poruszać (o ile chcą). I, żywiąc się krwią ludzi, nie muszą ich całkiem zabijać. Smile

A jakie są Wasze opinie?

Miriam

Eeee..... nie chce podcinać skrzydeł, ale podobny temat już jest "Wampiry - różnice i podobieństwa w filmach, książkach, itp."

kristos89 · Wysłany: Czw 23:40, 11 Mar 2010 Temat postu:

Podobny nie znaczy taki sam. W tamtym temacie o ile się nie mylę piszemy o tym co już ktos napisał, a tu mozemy sobie pofantazjować o tym jak sami sobie wyobrażamy wampirki Smile

//

Otóż ja widzę je w kilku wersjach Smile

(bo jakże by inaczej ;[ )

1. Jako potwory (nie ludzie, a właśnie potwory).
Kły, pazury (które rosna przez całe nie-umarłe zycie, tak samo jak włosy), nie istnieja jako rasa, ale jako roznosiciele "wścieklizny". Poprzez akt zarażenia komórki mutują, czego widocznym (niekiedy) faktem jest uczulenie na słońce (wiem, że w "realu" jest taka choroba, więc czemu nie może być to u wampirów?), wysoka odporność na rany cięte, kłute i inne. Odżywiają się normalnie (z zaznaczeniem że są mięsożerne, najchętniej świeżo-żerne), ale potrzebują krwi (również z powodu mutacji komórek. I tu znowu odwołuje się do ludzkich chorób). Zwiększona siła i zmysły (węch słuch itd), ale obniża inteligencję, co daje potworną mieszankę. Uczulony na srebro(trochę chaotycznie, ale mam nadzieję, że pojeliście co mam na myśli Smile

)

2. Arystokrata.
Wysoce inteligentny, nosi się, dumny z tego czym się stał, nieśmiertelny, jedyny pokarm jaki potrzebuje to krew. Oznak widocznych (wampiryzmu) poza bladą cerą i kłami - nie ma. Silniejszy niż człowiek, również z wyostrzonymi zmysłami.

Religijne badziewie - won Smile

To tylko dwie pobieżne charakterystyki.

Strzyga · Wysłany: Pią 0:28, 12 Mar 2010 Temat postu:

Hmm... Denerwuje mnie ten temat, bo jeden podobny już jest i nie myślałam, że ktoś tu zechce pisać, no ale niech już będzie.
Wypowiedź kolegi jest na tyle ładna i do rzeczy, że w przypadku wielkich porządków się ją najwyżej po prostu przeniesie. Swoją drogą, to miłe mieć wreszcie na forum kogoś, kto widzi wampiry... trochę inaczej niż cała reszta.
Bo my tutaj forum sfeminizowane mamy (z jednym, a teraz dwoma chlubnymi wyjątkami), więc dominuje lubiany przez niewiasty stereotyp wampira och-ach-pięknego-czarującego-i-prawie-niegroźnego Smile

kristos89 · Wysłany: Pią 0:31, 12 Mar 2010 Temat postu:

Strzyga · Wysłany: Pią 0:48, 12 Mar 2010 Temat postu:

W moim w zasadzie też. A przynajmniej denerwuje mnie to maksymalne uczłowieczenie wampirów, dzięki któremu mogą one normalnie żyć wśród ludzi i wcale nie dostają świra na widok/zapach krwi. A przecież w założeniu to powinny być potwory... Rolling Eyes

kristos89 · Wysłany: Pią 0:53, 12 Mar 2010 Temat postu:

W założeniu Razz

W założeniu to mityczne legendy prawieków Smile

Stephen King fajnie opisał wampiry - w miasteczku Salem i korzystając z miasteczka w Mrocznej Wieży (tu to dopiero były wampiry potwory Very Happy

)

Villka · Wysłany: Pią 9:42, 12 Mar 2010 Temat postu:

Chcemy potffora (to nawet brzmi jak "pod fora" hymmmm...) mamy potffora.

Zależy czego w literaturze szukamy.
Np: uwielbiam oglądać "Od zmierzchu do świtu" Very Happy

kiedy mam ochotę na coś upiornego hie hie hie

Z drugiej strony wolę jak wąpierz jest wygłaskany (w filmie), ale tylko z tej przyczyny, że charakteryzatorzy zawsze położą moje wyobrażenia o wersji wąpierza nie-wygłaskanego. Po prostu od tych porfforów zieje plastikiem, gumą i tonami pudru. Confused

I chyba bardziej do mnie przemawia wizja wampira inteligentnego, przebiegłego, który na rzecz polowania zakłada maskę człowieka. Kpi sobie z rodzaju ludzkiego, jakoś specjalnie mu nie zależy na akceptacji świata i zachowaniu pozorów człowieczeństwa.

Jak nieumarły ma być tylko rozszalałym, rządnym krwi monstrem, to dla mnie przestaje być wampirem, ale za to zdobywa wszelkie cechy klasyfikującego go jako zombie Razz

kristos89 · Wysłany: Pią 11:07, 12 Mar 2010 Temat postu:

A oglądałaś

Villka · Wysłany: Pią 11:12, 12 Mar 2010 Temat postu:

A nie oglądałam.
Poszperam w sieci, może jest gdzieś online Very Happy

kristos89 · Wysłany: Pią 11:22, 12 Mar 2010 Temat postu:

Miriam · Wysłany: Pią 14:48, 12 Mar 2010 Temat postu:

Ten odnośnik do Wikipedii mi nie wchodzi Sad

Proponuje, żeby go przerobić na link. Tak jest ładniej i szybko łączymy się z podaną stroną.

Tak dla przypomnienia jak wstawiamy linki ---> link

Villka · Wysłany: Pią 14:52, 12 Mar 2010 Temat postu:

Ja właśnie oglądam Nosferatu -> [link widoczny dla zalogowanych] z Wikipedii.
Raduj się duszo Smile

Strzyga · Wysłany: Pią 15:59, 12 Mar 2010 Temat postu:

Miriam, ale kristos chyba dał odnośnik dlatego, że jeszcze nie może linków wstawiać - nie minęły 24 godziny od zalogowania.

Miriam · Wysłany: Pią 17:30, 12 Mar 2010 Temat postu:

oo, nie wiedziałam o tym, że nie można tak od razu. No to wybacz kristos moją nadgorliwość Smile