Piękne oczy masz, każdego dnia...

Juny

Parsknęłam. Przepraszam. Mam pomysł na kolejną okładkę...

anai

Też mi się tak wydaje...Wolha ma jednak dosyć "wredny" charakterek i jak najbardziej to do niej pasuje.

gocha_ch

Żeby się wytłumaczyć:

cytat z Zawód: Wiedźma, tom 1:

Byłam najedzona i w dobrodusznym nastroju, więc nie zamieniłam Bogu ducha winnego dziecięcia w ropuchę. Po prostu strzeliłam z oczu parą bardzo efektywnych błyskawic, a następnie złośliwym tonem zaproponowałam, żeby spróbował.

Ja zrozumiałam, że naprawdę coś pokazała w swoich oczach…

mfabry

Można też zrozumieć ten fragment dosyć dosłownie - tzn. Wolha strzeliła błyskawicami z oczu, które w walnęły w ziemię gdzieś blisko nieszczęsnego chłopięcia. Jeżeli pamiętam to chłopaczek tytanem intelektu nie był. Demonstracja wprost miałaby dopiero odpowiednią siłę rażenia Smile

Coya

A ja sobie wyobraziłam Wolhę strzelającą błyskawicami z oczu w jakiś konkretny cel, przy okazji, oczywiście niechcący, dewastując wszystko wokół. Albo ta sama Wolha na grzbiecie lecącego, ziejącego ogniem szkolnego smoka. Ciekawe, kogo by się bardziej bali Cool

Wijara

gocha, zwracam honor- faktycznie fragment na to wskazuje Very Happy

kuszumai

Wolha z laserem w oczach. Gdzie Dart Vader???

Interesujący sposób wydalania energii z gałki ocznej. Myślicie, że szkodzi to na wzrok na tak jak Mangekyō Sharingan poziomu czwartego?

Katarzyna

nie no, ja chyba nie wzięłam tego cytatu aż tak dosłownie. Jakoś wyobraziłam sobie (czytając ZW1), że te błyskawice to taka przenośnia. Chodzi mi o to, że miała wyraz twarzy, jakby chciała kogoś zabić i tylko zastanawiała się co lepsze: miecz czy pulsar bojowy Smile

edzia503

A ja myślę że możemy na to patrzeć z obu stron.
Może było tak: wolha przybrała taki wyraz twarzy jak powiedziała katarzyna a przy okazji mogła wywołać kilka błyskawic co ten niezbyt mądry chłopaczek się przetraszył Wink

gocha_ch

No a ja wzięłam go dosłownie. Very Happy

Jak można zauważyć czytając moje posty…

Kitsune

mroczna88

Nie wiem... Ja po Potterze i świętojebliwej Lily mam serdecznie dosyć rudowłosych piękności z przepięknymi zielonymi oczami Evil or Very Mad

Ofca

Ja mam w pamięci jakiś art wygrzebany na deviantarcie, przedstawiający rudowłosą dziewczynę z niebieskimi oczami i "moja" Wolha dziwnym trafem wygląda całkiem podobnie Very Happy

Jej oczy chyba wyobrażałam sobie w bardziej stonowanym odcieniu, takim niebiesko-szarym. Chociaż teraz już sama nie jestem pewna, za bardzo się nad tym zastanawiam i mój obraz Wolhy mutuje Rolling Eyes

IMO nieźle wyglądałyby też takie płomiennie brązowe ślepka, ciepłe, a zarazem ciskające iskry.

cicha 21

Nie pamiętam, ale ktoś kiedyś napisał już w tym temacie, że oczy Wolhy nie były jakieś nadzwyczajne bo autorka o nich nic nie pisze i ja się z tym zgadzam jakby były jakieś wyjątkowe na pewno byłaby o nich jakaś wzmianka* w książce.

*brakowało "w"

gocha_ch