W.Redna

Erenaia

Pewna rudowłosa osoba(facet, dla ścisłości) z 3 gimnazjum z mojej szkoły jest nudna jak flaki z olejem, więc być może to nie kwestia koloru...

Znów Zmierzch: Edzio też jest rudy i też jest nudny. Trzeba ' wyszczegółowić' tę teorię Wink

Koniec Zmierzchu.

salvatore

Zawsze muszą być jakieś wyjątki od reguły Very Happy

alicee

Ja też znam jeden wyjątek - mój kolega, rudzielec, jest baaaardzo nudny, ospały (bo strasznier gruby Smile

) i taki ... sflaczały Confused

Z kolei moja ruda koleżanka z klasy jak najbradziej ma charakterek Very Happy

Namida

Moim zdaniem charakter nie zależy od koloru włosów. To są... stereotypy. Rude jest wredne. Blond głupie. Czarne musi być gotem. A brązowe.. brązowe nie wiem co...
W każdym razie, są mądre blondynki, miłe i ułożone rudowłose i czarne pełne optymizmu.
Wszystko zależny jakie dostałeś geny w spadku po rodzinie i jak cię wychowano.

PS. Czy to nie jest offtop? ... ^^"

Dasha

Wygląda jak offtop, pachnie jak offtop, zachowuje się jak offtop, tak, to jest offtop Razz

To wróćmy do Wolhi i jej charakteru Wink

Otwarta, z sercem na dłoni, potrafi sobie zjednać prawie każdego od profesora przez kumpli z roku po nieokiełznanego trolla Very Happy

A nawet wampiry Wink

Nie ma dla niej przeszkody dopóki nie znajdzie jej i nie kopnie by sprawdzić czy naprawdę tam jest, wszystkiego musi dotknąć, sprawdzić sama Smile

Jest bardzo żywa, ma więcej energii niż przewiduje to ustawa Wink

Praktycznie to jej charakter i żywiołowość nakręcają fabułę książki.

Erenaia

tak. świat bez Wolhy(czytaj:Len bez Wolhy) nie byłby tym samym

Namida

Wolha jest po prostu sobą. Nikogo nie udaje, nie kreuje się na kogoś innego, to mnie w niej ujęło.
Jest szczera do bólu i ma serce ze złota...

(Widzicie drogie administratorki? Same potrafimy zakończyć offtopy i po sobie posprzątać ^^, jakie my urocze stworzenia)

dezyderata

Ja mam takie pytanie czy Wolha byla kiedykolwiek choc przez chwile powazna ?

Dasha

Zawsze gdy w grę wchodzi ratowanie czyjejś skóry Wink

Na ogół Lena Wink

Namida

Przed oczami stanęłam mi scena z drugiej części a'propos uwiezienia i wiarygodnego dziewictwa...
Ale tak... coś mi świata, że momentami poważna była.

Dasha

No prawda, wtedy faktycznie na poważnie broniła swojego dziewictwa Very Happy

Właśnie zastanawia mnie czasem jej postawa, tak jak w tej scenie, kiedy poddała się praktycznie i bez jakichkolwiek oporów dała złożyć w ofierze, wręcz ponaglała...ja wiem że beznadziejna sytuacja bo nijak nie mogła posłużyć się magią, ale żeby aż taka kapitulacja? No i ta scena z ratowaniem swojej czci Very Happy

Jest świetna tylko dlaczego nie załapała od razu intencji Lena i Wala? Cóż, czasem zdarzają jej się taki chwile w których woli się poddać, czy przestać wierzyć w siebie i iść się utopić Very Happy

alicee

Dasha

Racja

Ale to nie stawia jej w dobrym świetle Wink

Zgubić poczucie humoru dla ratowania cnoty Wink

Erenaia

heh, chłopcy mieli ubaw:) wmawianie nekromancie upojnych nocy Wolhy i Lena - to niezapomniane! I jeszcze te słodkie chichoczące wałdaczki...*rozczula się*

mantykora

A może dzięki temu, że tak poważnie do tej obrony podeszła, to ich konwersacja była bardziej wiarygodna?