W.Redna

Jasmin

Hmmm... Wolha... Bardzo ją lubię. Jest wredna, ale u niej ta cecha mi odpowiada. Dzięki temu poradzi sobie w życiu. Widziałam, że Wiedźma była wiele razy porównywana ze zmierzchową Bellą. Nie zdążyłam przeczytać wszystkich wcześniejszych postów, więc dokładnie nie wiem czy był Wolha była porównywana była w Soneom z Trylogii Czarnego Maga Trudi Canavan. Sonea była miła, znosiła upokorzenia nie reagując. Nie było to dobre rozwiązanie. Może gdyby miała odrobinę "wrednej iskierki" nie byłaby upokarzana przez "kolegów"? Wolha nie pozwoliłaby sobie na takie traktowanie, bo miała zupełnie inny charakter. Potrafiła się bronić dzięki swojemu ciętemu jeżykowi i cechach wewnętrznych. I tu można znów zacząć porównywać ją do Anity Blake z cyklu pani Hamilton. Anita miała cięte riposty i właściwie nie hamowała się przy nikim. Ale była szanowana i kto ją znał wiedział, że ta nieduża kobieta nie da sobie w kaszę dmuchać.
Wolha miała też inne cechy- była odważna, ale wydaje mi się, ze także lekkomyślna. Dostarczała innym i sobie wiele rozrywki. Inteligentna.

Podsumowując- bardzo lubię Wolhę właśnie przez ten jej wredny, ciężki charakter( może dlatego, że sama czasami taka jestem xD). Za to, że cieszyła się życiem i starała się dążyć do celu.

Napisałam trochę chaotycznie, ale mam nadzieję, że mniej więcej wiadomo o co chodzi Wink

anulka870

wiadomo...
ale nie zgadzam sie z tym podobieństwem między Wolhą a Anitą.....coz może dlatego , że ta druga to egzekutorka ...czyt.legalna morderczyni wampirów i innych magicznych stworów a Wolha raczej nikogo życia nie pozbawiła ....

Strzyga

A biedne strzygi?! Crying or Very sad

bella

alicee

No pewnie, że Wolha miała na sumieniu to i owo Wink

Skoro nawet superniewinny Merlin już w pierwszym odcinku ukatrupił Bogu ducha winną starszą panią tylko dlatego, że ta z kolei usiłowała ukatrupić Artura - to nasza wredna ruda wiedźma też musi mieć coś na swoim koncie.
(Geez, dlaczego ostatnio do wszystkiego szukam analogii w tym absurdalnym serialu? Shocked

)

Strzyga

Bo on fajny jest! ^^

(Sorry, ja prosto z Satora - tam nie jest normalnie i taki argument jest bez zastrzeżeń honorowany Mr. Green

)

Lunatyczka

Tak, ten serial jest świetny! ^^. A Merlin pięknie zabija te wszystkie niewinne istoty pod nosem nic niewidzącego Artura. Len jest jednak bardziej spostrzegawczy Smile

Luiza

Gdyby Len nie czytał w myślach, nie wiadomo, czy byłby spostrzegawczy... Chociaż nie jest przedstawiony jako tępy, ociężały umysłowo idiota.
A Wolha wcale nie jest taka niewinna... Przecież to pogromczyni strzyg, która w dodatku walczy w drugiej części zawodu z zombie. I nie tylko.

anulka870

rypłam sie macie racje trzeba wznowić lekture

Jasienia

Ech....być jak Wolha.... robić to co sobie umyśli w danej chwili .... a reszta, no cóż musi sobie z efektami tych poczynań poradzić ! Przecież nikt nie obiecywał, że będzie łatwo Wink

Strasznie podoba mi się jej postać, nie chciałabym w niej nic zmieniać. To właśnie cała Wolha ! Wredna, szybka, bystra, ciekawska, niecierpliwa, porywcza, lojalna, samowolna, psotna - po prostu ONA.

edyta_lw

Wolha, wg mnie jest po prostu bardzo ludzka i 100% kobieca. Zapalczywa i nielogiczna, ale o złotym sercu. No i ta magia. Która z nas nie chciałaby mieć takiej mocy

Strzyga

No błagam... Wolha jest wszystko, tylko nie kobieca Rolling Eyes

Luiza

W końcu sama się przyznała do tego, że nie jest kobieca. Gdy Len coś tam krzyczał, jaka to z niej dojrzała, mądra kobieta. Edyta_lw, jak czytałaś książki to powinnaś zauważyć, że Wolha kobieca NIE była, jej zachowanie i myśli na to przecież wskazują...

anulka870

wolha jest taka wolhowa znaczy sie specyficzna nie kobieca kobieta...wredna zmora i lekka wariatka....

Arachne

Dlaczego NIE kobieca?! Przede wszystkim weźmy pod uwagę, że dla każdego definicja kobiecości może być inna. Ja jak najbardziej uważam, że Wolha jest 100% kobietą i ma w sobie więcej kobiecości niż nie jedna upaćkana tuszem mimoza.