Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

O Wampirach rzecz
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
"Uważajcie, obywatele, oni są wśród nas..."
/ Białowłosa strzyga
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 20:17, 15 Wrz 2009    Temat postu:

Ookami napisał:
Co do seksualności wampiryzmu, to sama nie wiem. Był jakiś szczególny czas kiedy zaczęto stylizować wampiry na rozpustne, obmierzłe potwory, lubujące się we wszelakich seksualnych dewiacjach???

gosi napisała - średniowiecze właśnie. Niektóre sukuby piły również krew, a nie tylko napastowały seksualnie. A jak to z tymi sukubami było, wyjaśniam dalej...
Ookami napisał:
Nasze upiory chyba też lubowały się we włażeniu do łóżek wdowom po sobie. Oczywiście z czystej zemsty, za zaniedbania.

No toć napisałam, że właziły. I na tej podstawie wysnułam tezę, że w naszej kulturze wąpierzami zostawali jedynie mężczyźni. (No szlag, i znowu kobietom się odbiera tę fajniejszą część nękania ludzkości - zostawajcie sobie strzygami i pożerajcie wnętrzności, a od łożnic wara. Mnie się to nie podoba, nie nie nie... Evil or Very Mad)
Ookami napisał:
Sukuby pewnie miały większą fantazję.

Sukuby przede wszystkim były fantazją, ucieleśnieniem marzeń klechów, którym celibat rzucił się na mózg, o cycatej, demonicznej rozpustnicy. I jeszcze była to w pewnym sensie "rozkosz bez grzechu" - bo przecież sukub do stosunku zmuszał i to jak okrutnie! Biedny, występnie wykorzystany mężczyzna miał pełne prawo czuć się poszkodowanym. Ergo - w zasadzie same profity z tych nieszczęsnych sukubów płynęły.
Mniej efektownie a jaśniej - jeżeli czegoś się zabrania, to ludzi do tego ciągnie. W średniowieczu wszystko było skoncentrowane na Bogu, a ciało uważano za grzeszne i brudne. Ale człowiek jest i będzie zawsze tylko człowiekiem - i nie odbierze się mu seksualności, choćby nie wiem jak próbować. A skoro seks był tabu, to mimowolnie na nim też się koncentrowano.
A żeby pokazać jak bardzo seks jest grzeszny i zły, Kościół wymyślił całą rzeszę demonów, które opętywały człowieka (a później zabijały i/lub robiły mu masę nieprzyjemnych rzeczy) kusząc go za pomocą seksu w jego najbardziej wyuzdanych, obrzydliwych formach.
Ookami napisał:
Na początku była pewnie przyjemność z zemsty, potem z konsumowania krwi, gdzieś tam zaplątała się satysfakcja z władzy nad ofiarą.

Jakoś tak odruchowo wydałam z siebie rozkoszny pomruk... Chyba za łatwo wczuwam się w potwory.
Ookami napisał:
Tak naprawdę to nawet ciężko mi myśleć o nim jako o wampirze. Bardziej już upir czy martwiak. Dla wampira to on był czymś takim jak małpa dla ludzi (w ameryce ewolucja cofnęła się i powstała bezmózga kupa mięsa, a u nas elegancko poszła do przodu i narodził się nosferatu).

E, jednak nie do końca. Ten nasz słowiański upiór jest prawdziwy jak cholera. To raczej taki "tekst źródłowy", a współcześni autorzy dokonali jego nadinterpretacji. Martwiak, oczywiście. Nie miał szans udawać człowieka, oczywiście. Ale to jest właśnie wampir - ten najbardziej wampirzy ze wszystkich. Trzeba pamiętać, że to, co dzisiaj nazywamy wampirem, jest jego wariacją. Ten nasz biedny, słowiański wąpierz, upyr, czy jak go nie zwać, został zapomniany, zwróć uwagę, że ty też podświadomie nie uważasz go za pierwowzór. A to on. Nie nazwiesz go wampirem - i dobrze, bo on się tak nie nazywa. Jednak całe słowo "wampir" jest sztuczne - powstało tylko dlatego, że ci z zachodu nie umieli "wąpierza" wymówić (no i co się im dziwić, tak w sumie...).
Ookami napisał:
Na początku była pewnie przyjemność z zemsty, potem z konsumowania krwi (...)
Tylko ciekawa jestem kiedy on właściwie zaczął pić krew. Bo pierwotnie to przecież to takie coś się odbywało jak Strzyga wstrząsająco wygrafomaniła powyżej. Cierpienia, zemsta, cierpienia... . A o krwi ani słowa.

W pewnym sensie sama sobie przeczysz.
Pił od początku. To było właśnie najokrutniejsze w tej jego zemście - zwykłe zwierzę zabija od razu, jeśli człowiek przeżyje atak, to drapieżnik raczej nie wraca, bo żywy człowiek uda się do innych ludzi, a oni mają ogień i broń, którą zabiją drapieżnika.
Tymczasem od powolnego i niezbyt dużego upływu krwi człowiek nie ginie. Biorąc pod uwagę, że nasze wąpierze podobno miały nie kły, czyniące paskudne rany szarpane, ale ssawki (Pilipiuk na tym wzorował Monikę), które (jak u Pilipiuka właśnie) nie tylko upływ krwi ograniczały, ale wręcz czyniły rany łatwymi do zasklepienia, to człowiek nawet nie miał jak dostać szoku krwotocznego - jeżeli wampir podpierniczył mu, powiedzmy, litr krwi jednorazowo, kończyło się nadmierną bladością i anemią (wąpierze, jako trupy, też były blade i stąd zapewne wziął się pomysł, że ukąszony człowiek może się w takowego zmienić). Biorąc to pod uwagę, wampir mógł tego samego człowieka nękać przez bardzo długi okres czasu i czynić jego śmierć w pewnym sensie "etapową", a na pewno powolną, nieprzyjemną i często dość bolesną.
Ookami napisał:
A podobno są różne teorie. Np., że to picie krwi z Chin (czy tam ogólnie Azji ) do nas przywędrowało i przemutowało z rodzimymi straszydłami. A przybyło razem z jakimiś plemionami stosującymi bydlęcą krew jako lekarstwo. Zresztą i u nas pewnie plątało się kilka świrów co to lubiło popijać krew. Np coby przejąć siły wielkiego niedźwiedzia itp.

Albo żeby nie umierać w cierpieniu przez pustoszącą organizm porfirię.
Ookami napisał:
Czosnek - nie mam zielonego pojęcia. Tak samo zresztą jak nie widzę żadnego sensownego wyjaśnienia dla naszych rodzimych przesądów z tym związanych Cool

Czosnek był od zawsze "lekiem na wszystko" - ludowe panaceum. Na przeziębienie pomaga, ogólnie wzmacnia odporność, ostrym zapachem przeczyszcza zatoki lepiej niż guma do żucia Airwaves, podobno nawet na potencję dobrze wpływa. A skoro coś leczy i uzdrawia, to powinno być jakimś środkiem zaradczym na to, co rani i zabija. Jest dobre dla nas, jest złe dla naszych wrogów.
Na tej samej zasadzie działa sól. Ponieważ konserwuje mięso - a, jak się dowiedziałam na polconowej prelekcji o wierzeniach i wampiryźmie, kiedyś nawet psucie się mięsa uważano za demoniczną działalność, bo nie wiedziano o bakteriach - to też jest związana z siłami dobra i przeciwdziała demonom. Dlatego sól jest jednym z bardziej podstawowych rekwizytów przy odczynianiu uroków.

A twoje wyjaśnienia co do ludzkiego strachu przed wampirami u Gromyko kupuję bez zastrzeżeń - master! Cool


gosi napisał:
co to znaczy partiami?? Embarassed

Politycznymi, gosi, politycznymi. Wyznawczynie Wampirzego Wyuzdania (WWW), Unia Krwiopijców (UK, lol... XD), Martwi Amatorzy Mięska (MAM)...
Tak, to był Głęboki Sarkazm.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Strzyga dnia Wto 20:21, 15 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anulka870
Arcymag



Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Wadowic
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:27, 15 Wrz 2009    Temat postu:

rany boskie Syrzyga rozwaliłaś mnie

partiami? a masz....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosi
Adept V roku



Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:10, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Strzyga napisał:
Czosnek był od zawsze "lekiem na wszystko" - ludowe panaceum. Na przeziębienie pomaga, ogólnie wzmacnia odporność, ostrym zapachem przeczyszcza zatoki lepiej niż guma do żucia Airwaves, podobno nawet na potencję dobrze wpływa.

E tam na potencję to marchewka, tyle że trudno przymocować Mr. Green

A jeśli chodzi o wypaczenia związane z seksualnością to chyba jeszcze większą krzywdę niż średniowiecze wyrządziła nam epoka wiktoriańska. W średniowieczu wprawdzie kościól grzmiał, al każdy biskup miał konkubinę itd. Chyba dopiero epoka wiktoriańska, czy trochę wcześniejsza (nie pamiętam nazwy) wprowadziła "zło seksu" pod strzechy.
Czy są jakieś teksty o "seksualnych wampirach" z średniowiecza?? Nie mylić ze Sukubem. Dla mnie to rozdzielne gatunki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 18:10, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Rozdzielne, ale jednak nakładające się na siebie. W niektórych wersjach sukuby podobno piły krew.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosi
Adept V roku



Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:14, 17 Wrz 2009    Temat postu:

To jest problem z mitami i legendami. Brak namacalnych dowodów :/.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wredniak
Imperator Offtopu
Arcymag
Imperator Offtopu <br> Arcymag



Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:52, 17 Wrz 2009    Temat postu:

gosi napisał:
To jest problem z mitami i legendami. Brak namacalnych dowodów :/.

A chciałabyś by takie coś było namacalne i żyło/nieżyło obok? Mi wystarczy ludzi/potworów nie potrzebuje jeszcze wymyślonych. Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że w świecie realnym byliby słodcy i niewinni jak edzio.

IMO Wampir to ucieleśnienie pragnień ludzi. No bo taki a) Nie umiera b) Pije krew (tu zdaje mi się, że chodzi o pełną władzę nad ofiarą, a poza tym jest to okropne, zakazane i w ogóle mroczne) c) seks kiedy chce i jak chce. d) W niektórych wersjach ma super moce jak np. latanie, telepatia itp. No kto nie marzy chociaż przez chwilę by zostać wampirem? Lepsze to niż śmierć bo kto wie co tam na ludzia czeka?

A co do wapirów jako rasy to bodaj w Dresdenie Czerwony i Biały dwór to wampiry które są oddzielną rasą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli
Arcymag
Skarbnica Srebrnych Myśli <br> Arcymag



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cieni Nocy...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:56, 17 Wrz 2009    Temat postu:

Niop, a Czarny Dwór to była właśnie ta najbardziej standardowa wersja. Ale w Dresdenie niemal wszystko miało parę wersji

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosi
Adept V roku



Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:01, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Wredniak napisał:
gosi napisał:
To jest problem z mitami i legendami. Brak namacalnych dowodów :/.

A chciałabyś by takie coś było namacalne i żyło/nieżyło obok? Mi wystarczy ludzi/potworów nie potrzebuje jeszcze wymyślonych. Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że w świecie realnym byliby słodcy i niewinni jak edzio.


Jako człowiek... nie wiem. Nie uważam ludzi czy swojego dobrostanu za pępek wszechświata. Zgadzam się jednak, że potworów wśród ludzi jest wystarczająco dużo.
Jako badacz chciałabym swoje tezy popierać empirycznymi dowodami. Uważam że są one konieczne, aby móc wyciągnąć pewne (w sensie niepodważalne) wnioski. Stąd mój post.

Wredniak napisał:
IMO Wampir to ucieleśnienie pragnień ludzi. No bo taki a) Nie umiera b) Pije krew (tu zdaje mi się, że chodzi o pełną władzę nad ofiarą, a poza tym jest to okropne, zakazane i w ogóle mroczne) c) seks kiedy chce i jak chce. d) W niektórych wersjach ma super moce jak np. latanie, telepatia itp. No kto nie marzy chociaż przez chwilę by zostać wampirem? Lepsze to niż śmierć bo kto wie co tam na ludzia czeka?

To czy wampir jest ucieleśnieniem lęku czy pragnienia zależy od tego czego dana osoba pragnie. Rzeczywiście teraz (znaczy w XXI wieku) wampir może być ucieleśnieniem pragnień. W końcu żyjemy w świecie kultu młodości, nieśmiertelności itp. Należy jednak pamiętać, że kiedyś ludzie widzieli świat i życie trochę inaczej. Religia miała dużo większy wpływ na życie codzienne. Za czasów "przed chrześcijańskich" starość była częścią życia i w wielu kulturach europejskich była czymś pożadanym - kojarzyła się z mądrością i doświadczeniem a nie zmarszczkami i brakiem możliwości noszenia mini. Średniowieczni chrześciajnie byli skupieni na życiu wiecznym. Ten świat był dla nich tylko przystankiem. Zostanie w nim "na zawsze" byłoby raczej karą niż nagrodą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez gosi dnia Pią 11:03, 18 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wredniak
Imperator Offtopu
Arcymag
Imperator Offtopu <br> Arcymag



Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:08, 18 Wrz 2009    Temat postu:

@gosi, trzeba też przyznać, że zmiana w postrzeganiu wampirów nastąpiła głównie pod wpływem tego paskudnego Hollywood. Wampir przestał być strasznym i tajemniczym potworem. Stał się ludzki.

@Mikka jakoś od wczoraj nie mogę się pozbyć z głowy pomysłu jak mógłby wyglądać RÓŻOWY Dwór w Dresdenie. Przerażające.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli
Arcymag
Skarbnica Srebrnych Myśli <br> Arcymag



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cieni Nocy...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:29, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Wredniak, wampiry-pokemony? przemienione lale-barbie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosi
Adept V roku



Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:31, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Czy w Różowym Dworze byłby Pony?? Twisted Evil
Jakoś kojarzy mi się z DeeDee z Labolatorium Dextera.

Czym żywiłyby się takie wampiry? Głupotą i bezmyślnością?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wredniak
Imperator Offtopu
Arcymag
Imperator Offtopu <br> Arcymag



Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:36, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Ogólny pomysł na Pink Court to Długie blond włosy (koniecznie farbowane), tipsy o długości co najmniej 15cm (różowe) + boa (różowe, a jakże inaczej) + szpilki 20cm. A żywiło by się dresami. Oraz znak charakterystyczny: Niemożność skończenia zdania bez chichotu w połowie. Tylko nie mam pojęcia jak miałby wyglądać męski (niemęski?) odpowiednik...

Edit: Szkoda, że solarium do wampira nie pasuje Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wredniak dnia Pią 11:37, 18 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli
Arcymag
Skarbnica Srebrnych Myśli <br> Arcymag



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cieni Nocy...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:41, 18 Wrz 2009    Temat postu:

męski odpowiednik to "metro", tylko wyłączając solarkę, ale pomysł żywieniem się głupotą, nie pasi, bo by zbyt dobre były. może wysysające inteligencje?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wredniak
Imperator Offtopu
Arcymag
Imperator Offtopu <br> Arcymag



Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:46, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Mikka napisał:
męski odpowiednik to "metro", tylko wyłączając solarkę, ale pomysł żywieniem się głupotą, nie pasi, bo by zbyt dobre były. może wysysające inteligencje?

I zmieniające wszystkich w blachary/dresy Very Happy.
A co do metro i solarium to u mnie dresy (kibole) o inteligencji stadionowej "chodzom" na solarium (tyle, że się nie chcą przyznać)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli
Arcymag
Skarbnica Srebrnych Myśli <br> Arcymag



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cieni Nocy...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:59, 18 Wrz 2009    Temat postu:

To lipa... U mnie kibole to kibole, strach się choćby pojawić w sosnowcu jak ma być/był mecz nie daj Borze w czymkolwiek sugerujacym że się nie jest fanem zagłębia. Z kolei po tym jak wieku 9 lat widziałam wiejską imprezę nic mnie już chyba nie zdziwi (tj, najpierw jedna grupa goniąca drugą z butelkami, a po paru minutach ta sama druga grupa goniąca pierwszą z balaskami, potem trzecia grupa goniąca obie).

Na takie wampiry zmieniające w blachary/dresy to sama zaczęłabym polować, miałaby przynajmniej kogo obwinić o panującą głupotę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
"Uważajcie, obywatele, oni są wśród nas..."
/ Białowłosa strzyga
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 10, 11, 12  Następny
Strona 2 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin