|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna
|
 Wysłany: Czw 21:03, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Aduu
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przybiernów
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Czw 14:15, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wiecie, spodziewałabym się wszystkiego po was, ale temat Pattinsona (chyba to jakoś tak się pisze xD) zwalił mnie z nóg.
Nie mam już patrzenia na te wszystkie kolekcjonerskie zakładki z jego twarzą, plakaty, nowe okładki książek itp, itd. Dobra, rozumiem. Panuje moda na "Zmierzch", który - przynajmniej moim skromnym zdaniem- wcale nie był tak wspaniałym dziełem. Fakt, teraz nastolatki lecą na tego typu miłosne historie. Zwykła dziewczyna ma nudne życie bez większych ekscesów i nagle na jej drodze staje super-hiper-przystojny i tajemniczy chłopak, który postanowił zwrócić na nią uwagę... No proszę was... to jest zbyt denne by mogło być prawdziwe.
Wracając do samej serii o Edwardzie i Belli, przeczytałam oczywiście. Miasta szalały, media wrzeszczały o tym rewelacyjnym fenomenie, powstały nawet filmy. Ale serio, czytałam więcej ciekawszych i bardziej wciągających książek, w których jeśli pojawia się miłość, to nie wybucha tak nagle tylko ciągnie się tomiskami. No wiecie o co mi chodzi. Najpierw zapoznanie, spędzanie razem czasu, poznawanie siebie na wzajem, akceptacja, zaufanie, a dopiero później jakiś nagły przypływ emocji. A nie jak w Zmierzchu, trzask! prask! i po bólu.
Tak wiem, zboczyłam troszkę z tematu i bardzo was za to przepraszam.
Poniosło mnie jakoś. Jeśli kogokolwiek uraziłam, co bardzo często mi się ostatnio zdarza, to chylę czoła i pokornie padam do stóp.
Serio 
skleiłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Czw 14:21, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem, nie ma nic złego w tym "trzask! prask! i po bólu!", bo akurat rozciąganie wątku na tomiszcza mnie denerwuje - tylko żeby to "trzask! prask!" było dobrze napisane. Zmierzch nie jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aduu
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przybiernów
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Czw 14:26, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wiesz, bardziej chodziło mi o rozwinięcie takowego wątku, a nie nagłe bam! Właśnie takie jak było w "Zmierzchu" mi nie odpowiadało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mfabry
Adept IX roku
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Czw 21:07, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
| Halkatla napisał: | Prawdziwy Miecz Aragorna i Równie Prawdziwy Gword Lena ?? O matko.  |
Mam złe skojarzenia, prawie takie jak sławetna scena z mieczem i Robina i parawanem z "Facetów w rajtuzach" 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Czw 22:11, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cholera, nie pamiętam... Może dlatego, że ostatnio, jak to oglądałam, to byłam w podstawówce ^^'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Czw 22:14, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
| mfabry napisał: | | Halkatla napisał: | | Prawdziwy Miecz Aragorna i Równie Prawdziwy Gword Lena ?? O matko. |
Mam złe skojarzenia, prawie takie jak sławetna scena z mieczem i Robina i parawanem z "Facetów w rajtuzach" |
Możemy sobie rękę podać, bo mi się podobna wizja nasunęła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mfabry
Adept IX roku
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 14:33, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
| Strzyga napisał: |
Cholera, nie pamiętam... Może dlatego, że ostatnio, jak to oglądałam, to byłam w podstawówce ^^' |
Spojler
Chodzi o scenę, w której Robin stojąc za parawanem wyśpiewuje Marion jakąś romantyczną balladę. Parawan jest półprzezroczysty i dobrze oświetlony, więc reszta wesołych kompanów z zachwytem podziwia wznoszący się .. miecz Robina i .. jego słuszny rozmiar. Ku ich rozczarowaniu to jest jedynie miecz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 15:07, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Scena była dobra 
Strzyguś - OBEJRZYJ! To jest typ filmu MUST SEE, jak mawiała moja matematyczka xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Sob 12:04, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ale ja widziałam, już dawno Tylko ta scena mi akurat z głowy wyleciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
