Naprawdę lubię...

Luiza

To też krzyczę Very Happy

. Bo to chyba mam krzyczeć, a nie śpiewać? Wink

I wychowawczyni mi to zaprezentowała zmienionym głosem, takim... no, mi to brzmiało jak jakaś wiejska dziewka prędzej niż kusząca lala. I ja potem też tak go wołałam Very Happy

. A Józef to u nas dziewczyna xd.
Ja nie umiem wchodzić w pierwszej kwestii. Muszę chyba obejrzeć powtórki Tap Madl Wink

. Ale jak nie idę do szkoły, to może to chociaż sobie poćwiczę.

Wijara

I ja się z Twoją wychowawczynią zgodzę, bo generalnie to jest taka sympatyczna kwestia Wink

Tylko to w tedy się nijak ima dziwki... Razz

No bo co, zapłacił, to co się głupia burzy? Very Happy

Zelka

Że zapłacił Very Happy

Luiza

Ona ma coś z psychiką i tyle Razz

. A właśnie nie wiadomo, czy zapłacił, bo tego w tekście nie było Very Happy

.
Moja wychowawczyni ogólnie jest fajna i każdemu prezentuje jak zagrać rolę tak, żeby wszyscy się śmiali. Powiedziała, że mamy się tam wydurniać i tyle, a moja rola jest taka, że nie muszę nic mówic, wystaczy, że wejdę w moim wspaniałym ubranku Very Happy

. I wytapetowana Wink

.

Zelka

I zaczniesz pokazywać słit focie z nk Laughing

Luiza

Dobre xd. Trzeba by było rzutnik przynieść, bo tak to nie dojrzą jak z komputera Very Happy

.
Wychowawczyni pytała, czy mam strój. Przecież ja zawsze miałam Very Happy

. Tylko nie wiem jaką bluzkę założyć, bo do czarnej spódnicy z falbankami pewnie niebieska w dość żywym i jasnym odcieniu by za bardzo nie pasowała. A muszę mieć z dekoltem, więc chyba ta z moich najładniejsza.

Zelka

Słit róSzoFFą proponuję Laughing

I taaaakie szpile...

Luiza

Różową nawet mam jedną bluzkę Very Happy

. W sumie też się nadaje, nawet bardziej Smile

.
Szpile od kozaczków mi się zdarły, a były niedawno u szewca. Ale już ich nie będę naprawiać, na wiosnę kupuję nowe, bo w tych i czuby się zdzierają już. A tak je kocham ;<. Materializm się załączył Very Happy

.

Wijara

Nie trawię butów z czubami. Moim zdaniem to jest najgorsze, co kobieta tylko włożyć może, już wolę żeby biegała w białych kozaczkach, cekinkowych sandałkach- byle bez czubów. Wybacz Razz

Luiza

Buu, jak mogą ci się nie podobać buty z czubami? Sad

Ja takie uwielbiam. Białe kozaczki są gorsze, o wiele gorsze Wink

. Ale każdy nosi to co lubi. Mi za to glany się nie podobają, a chyba większość osób tutaj je nosi Razz

.

Zelka

Poprawka: lub chce nosić Twisted Evil

A ja nie mam nic do butów z czubami
A załóż sobie nawet buty alladyna jak chcesz Very Happy

Luiza

Buty niczym Alladyna jednak nie są ładne Very Happy

. Tak samo jak spodnie alladynki... Nijak to w mój gust nie trafia.

Ja jak czegoś bardzo chcę, to staram się to dostać. Uparta jestem Razz

. Coś stoi na przeszkodzie, żebyś miała glany?

Neit

Też nie lubię czubów w butach. Co prawda mi chodzi głównie o takie buty na moich nogach, co noszą inny to mi "zwisa i powiewa" Very Happy

A już chyba najgorzej moje stopy wyglądają w butach z takimi kwadratowymi czubkami... Normalnie jak bym w płetwach chodziła Very Happy

Kocham glany *patrzy pełnym miłości wzrokiem w stronę swoich dwóch par", ale zawsze chciałam nauczyć się ganiać na wysokich szpilkach bo by mi czasem pasowało do stroju (raz kiedyś ale jednak). Niestety nie dość, że jestem przyzwyczajona do płaskiej podeszwy, to jeszcze nie lubię jak mi coś stopę zgniata.

Wijara

Ja ganiam we wszystkim co popadnie (oprócz czubów Rolling Eyes

)- balerinkach, trampkach, rzymiankach, glanach, kozakach (nie, nie białych0 prostych czarnych oficerkach)... Ja w butach bardzo nie lubię przesady i wszystko co noszę na stopach musi być proste- najlepiej czarne, bez deseni i ozdóbek.

Zelka

A moje różowo-białe tenisówki (takie coś a'la kwiatki) z powodu noszenia zdarły się (podeszwa) po 2mcach...
A chodziłam w nich kwiecień - wrzesień Very Happy