Podlasie :D

Achillea

Oczywiście. Brama podwórka stoi otworem Smile

kuszumai

Czas zbierać na prowiant? Wink

Dasha

A nie przypadkiem zbierać prowiant? Wink

Z gwordem pod pachą i w dzicz polować? Very Happy

Achillea

Tobie i tak będzie najbliżej jak wpadniesz z wizytą na swoje rewiry Smile

Zostanie Ci tylko migracja pod wschodnią granicę Smile

kuszumai

Przyjade damką. Razz

Schudne przy okazji. Very Happy

Achillea

No nie wiem, ja przegoniłam Królika rowerem po lesie, zmachałyśmy ponad 20 km (, bo musiałam wszystkie atrakcje pokazać za pierwszym razem) i niczego nam nigdzie nie ubyło... poza energią XD

Na dziki można śmiało polować, jest ich wysyp totalny :/

kuszumai

Tylko trzeba ostrzec:
To nie sezon, ale jak ktoś zobaczy lochę z małymi to proszę wdrapać się na drzewo. Bardzo dziękuje! Wink

Achillea

I absolutnie nie chodzić na grzyby z psem, który się nie słucha, jak moja Tofa np.

No i jak się jedzie w sezonie, to brać środki chemiczne na komary, bo strasznie uprzykrzają życie Smile

kuszumai

I nie otwierać okien/namiotów po 16. Inaczej komary zetną dupę, a ty i tak będziesz zasypiał w piecu. (temp. - przynajmniej ze 30...).

Achillea

Taaa, ale jak się to przeżyje, to Podlasie jest cudne.

kuszumai

Ja jestem przyzwyczajona ( 13 lat życia + nastepne wakacje). Ale jak ktos tam nigdy nie był... Rolling Eyes

Dasha

Miło że się o mnie martwisz Very Happy

Ale przeżyłam już nie jeden wypad pod namiot, komary też więc powinnam ujść z życiem Wink

Achillea

Komary są tutaj wielkie jak psy XD

kuszumai

Moje nogi się do nich przyzwyczaiły. W końcu ile razy moiżna puchnąć przy histaminie? Very Happy

W zachodniopomorskim NIE MA komarów. Tylko ze dwa razy mnie ugryzły. Rolling Eyes

Achillea

Każdy zakątek ma swój urok. Niektórzy nie mają komarów... My za to mamy browar i zboczeńców...