Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wiek postaci.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Pogadanki i pogawędki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meami
Adept VIII roku



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:27, 28 Gru 2010    Temat postu: Wiek postaci.

W tym momencie chciałabym zwrócić uwagę na pewien aspekt, a mianowicie wiek męskich postaci, które tu na forum uwielbiamy. Są różnej maści i rodzaju: wilkołaki, wampiry, ghule, duchy, inkuby, czasami ludzie. Teraz taka moja prośba zróbcie rekonesans w swoich ulubieńcach i zobaczcie ile mają lat Wink Z przykrością muszę stwierdzić, że pewnie ok 80% ma ponad setkę na karku Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zelka
Bakałarz II stopnia



Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie kwitnie cytryna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:57, 28 Gru 2010    Temat postu:

Len ma 73 Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villka
Arcymag.
Arcymag.



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:58, 28 Gru 2010    Temat postu:

Wiesz... to zależy...

Mówisz "męskie postaci, które na forum uwielbiamy" czyli oficjalnie... Len? Razz
No tak, ma sporo wiosen na karku, tyle, że Gromyko jasno zaznaczyła, że jego wiek przekłada się na nasze 21 - 22 lata. Razz

Co tam jesio było...
Bones przez jakiś czas zawroty głowy powodował, a z tego, co kojarzę mu bliżej było do 30, kiedy został zamrożony w swoim ciele na wieki? Razz
Irga? - Ile on jest od Oli starszy? Razz Jakoś mi z głowy wypadło... chyba 2 lub 3 lata starszy jest, co na przestrzeni akcji właściwej plasuje go w przedziale wiekowym 21 - 27 lat.
Hymm... Na kogo jeszcze panował szał? Razz
A może inaczej: kogo masz na myśli? Razz

Ash Mikkowy, który lat ma wiele, ale zewnętrznie też jakoś w okolicach 30 się plasował.
Mój Edzik kochany miał 15 lat (łiii!).
Hymmm...
Dominic Jordan miał bodaj 26 lat.
Regis wyglądał na urzędnika skarbówki około 40 roku życia. Wink
Deamon Sadi i Lucivar mieli po 700 lat, ale również wyglądali na mężczyzn w sile wieku, gdzieś koło 30.

Kto jeszcze...?
Jakoś mam pustkę w głowie chwilowo. Razz
Edwarda Cullena i jego 17 lat też można liczyć - jakby nie było przewija się przez różne tematy. Razz

Generalnie średnia wypada koło 26 roku życia. Wink

Najbardziej podobała się idea uwodzicielskiego bałamutnika, śliskiego oszusta, ale przy tym klasycznego romantyka z Rekwiem dla Diabła - takie marzenie na jeden raz, idealne dla kobiety w każdym wieku, bo Lou potrafił zmieniać swój wygląd fizyczny. Wink Mógł by chłopcem, starcem... ciało było jego kolejnym przebraniem, które dobierał w zależności od innych aktorów grającym w konkretnym teatrze życia. Dodatkowo gość nie leciał tylko na "młode i piękne", ale na "intrygujące"... Jest w tym coś niebezpiecznego, pożądanego... i niestety: coś wypranego z uczuć... Confused


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Villka dnia Wto 15:02, 28 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meami
Adept VIII roku



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:36, 28 Gru 2010    Temat postu:

Hmmm, może nie wyraziłam się jasno. Co do n. Bones'a u niego wiek liczy się na ok 240 lat. Chodzi mi o wiek faktyczny, nie wiek w którym go 'zmroziło'. Edwarda C pomijam, bo facetem w mojej opinii nie jest. Miałam na myśli to, że w wielu przypadkach nasze ulubione postaci w fantastyce były wychowane w innych czasach. Dawniejszych.
Night Huntress
Meredith Thompson
Sookie Stackhouse
Dark Hunter

Irga należy do reszty czyli 20% ^^

Btw. Przykro mi, może nie tak do końca, ale wolę Roy'a Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miriam
Konstabl Grafomanii
Arcymag
Konstabl Grafomanii <br> Arcymag



Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:43, 28 Gru 2010    Temat postu:

Meami napisał:
Miałam na myśli to, że w wielu przypadkach nasze ulubione postaci w fantastyce były wychowane w innych czasach. Dawniejszych.
No w moim przypadku to raczej nie jest kwestia czasów. Deamona i Lucivara nie mogę podciągnąć pod dawne czasy, bo oni są tak jakby z innego świata Smile A Gabryś to już w ogóle jest "ponadczasowy".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meami
Adept VIII roku



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:00, 28 Gru 2010    Temat postu:

'Deamona i Lucivara ' czy oni są z serii A. Bishop czy jakoś tak?

Tak z innego świata, ale tam też często są wiekowe postaci. Moje pytanie brzmi co w nich takiego jest? Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miriam
Konstabl Grafomanii
Arcymag
Konstabl Grafomanii <br> Arcymag



Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:14, 28 Gru 2010    Temat postu:

Tak oni są od Bishop.
Co do "tego czegoś" to nie wiem Smile Jestem nieobiektywna, bo zawsze wolałam starszych facetów Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TheTosterMaster
Bakałarz III stopnia



Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z księżyca ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:22, 28 Gru 2010    Temat postu:

Z moich ulubionych mięskich postaci:
1) Irga - 21+
2) Loki - baaardzo dużo
3) Len - 73+
4) Eric Northman - 1000
5) Richard Cypher - 25+
6) Raoden - też jakoś tak
7) Aragorn - nie mam bladego pojęcia: co najmniej 45/50
Cool Gandalf Smile - dużoSmile
9) Biafra - 25?
10) Geralt - ...

Nigdy wcześniej nie zwracałam uwagi na dokładny wiek swoich ulubionych bohaterów, więc w razie czego wybaczcie drobne błędy.
Meami, twoja teoria w mojej dziesiątce się nie sprawdza :/ Chociaż pewnie o kilku ważnych bohaterach zapomniałam...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez TheTosterMaster dnia Wto 20:23, 28 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zelka
Bakałarz II stopnia



Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie kwitnie cytryna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:22, 28 Gru 2010    Temat postu:

Te "+" to wygląda, jakby w tym wieku byś im postawiła krzyżyk koło imienia Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villka
Arcymag.
Arcymag.



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:25, 28 Gru 2010    Temat postu:

Generalnie w fantastyce postaci bywają wiekowe!
Uroki fantastyki!
Tylko w tym gatunku jest szansa na spotkanie z takimi przypadkami długowieczności...
Czyli w sumie trudno to-to rozpatrywać...
Nie można powiedzieć, że np: wolę starsze/wiekowe/wyłącznie fantastyczne postaci i teraz przeżywać, że wolę ponad -setletnich bohaterów i jakoś to przekładać na własny wiek. Confused
Przecież proces starzenia owych postaci jest rozciągnięty po prostu na czas dłużysz, nie wchodzą na "kolejny poziom ewolucji", czy coś w ten deseń.
Ba! Niektórzy pomimo setek lat wciąż zachowują się jak niedoświadczone podrostki, chociaż mieli okazję do zdobywania doświadczenia... Confused

Meami napisał:
'Deamona i Lucivara' czy oni są z serii A. Bishop czy jakoś tak?

Tak z innego świata, ale tam też często są wiekowe postaci. Moje pytanie brzmi co w nich takiego jest? Razz

Oj, co w nich jest...
Hymm...
Wiesz, najlepiej opisuje ich jedno z ulubionych sformułowań autorki(które ciągle się przewija w różnych zdaniach i akapitach): "są namiętnie niebezpieczni i niebezpiecznie namiętni". Razz
Do nich przyciąga o dziwo... ich chłód, oziębłości, obojętność, nieobliczalność, seksualność i znudzenie (w przypadku Deamona) oraz gorący temperament, brutalność, szorstkość, fizyczna męskość i buntowniczość (w przypadku Lucivara).
Oni po prostu wybijają się na tle świata nakreślonego przez autorkę.
Obydwaj są jednocześnie bardzo odmienni i bardzo podobni.
Przyciąga też fakt... hymmm zwykle czytając książkę znasz od samego początku reguły: wiesz, co jest moralne, a co jest nie moralne. Rozpoznajesz te zasady, bo świat książki funkcjonuje tak samo, jak nasz (zazwyczaj), pewnie są jakieś wyjątki, ale ogólnie wiesz za jakie uczynki główny bohater będzie uznawany za prawego człowieka, a za jakie czyny stanie się w Twoich -czytelnika- oczach czarnym charakterem.
Tym czasem Anka Bishop przewraca te zasady do góry nogami.
Ani Deamon, ani Lucivar nie zachowują się jak typowi pozytywni bohaterowie... są brutalni...
Szczególnie Deamon, który zadaje się być zły... i zniszczony. Prowadzi intrygi, które mają mroczny finał, ale wykorzystuje do tego niebanalne, zmysłowe, zabójcze środki...

Hymm... po prostu świat Bishop nie jest bezpośredni... czy raczej "nie prostacki" (?). Nawet starcia czysto fizyczne, kiedy w ruch idą pięści i wszelka broń biała przechodzą jakoś tak elegancko...
...
Hym...
Poza tym bohaterowie są złożeni, na kartach powieści ewoluują... Nigdy nie są statyczni, momentami -być może - z punktu widzenia czytelnika są przewidywalni, ale akcja tak porywa, że nie da rady narzekać...

Po prostu postaci pióra Boshop nie są jak nagie miecze.
Nie są też jak kindżały, wysadzane kamieniami, schowane w pięknej, złotej pochwie.
Nie.
Oni są jak najwyborniejsze wino, z elitarnej winnicy, które wypiwszy nie rozpoznajesz domieszanego doń cyjanku, dopóki nie umrzesz. Wink
Taka słodka trucizna.




W sumie nie pamiętam gdzie to Strzyga pisała, ale chciałabym się dowiedzieć co jej się w Deamonie Sadim nie podobało. Very Happy
Strzygo!
Mogłabyś?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Villka dnia Wto 21:29, 28 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meami
Adept VIII roku



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:57, 28 Gru 2010    Temat postu:

Przeczytałam pierwszą część tej książki (Bishop) i nie istnieje takie coś co by mnie przekonało do przeczytania dalszych części. Wykreowany świat jest ciekawy nie przeczę, ale główna bohaterka i stojąca za nią historia jest dla mnie niezwykle odrzucająca.

Nie można stwierdzenia lubię/nie lubię opierać* wyłącznie na wieku postaci, ale czy to nie wpływa na jej charakterystykę (przykład: Jean Claude) ?

Jakoś nie po polsku mi zabrzmiało, że "nie można stwierdzenia bazować". Stwierdzenia nie można "opierać", raczej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villka
Arcymag.
Arcymag.



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:06, 28 Gru 2010    Temat postu:

Meami napisał:
Przeczytałam pierwszą część tej książki (Bishop) i nie istnieje takie coś co by mnie przekonało do przeczytania dalszych części. Wykreowany świat jest ciekawy nie przeczę, ale główna bohaterka i stojąca za nią historia jest dla mnie niezwykle odrzucająca.

Khem... wierz mi na słowo: każdego odrzuca po połowie pierwszego tomu. Razz
Nie dość, że jest tam mnóstwo przemocy i wyuzdania, to jeszcze nie wiesz w sumie o co chodzi...
Ale jak już przebrniesz... czyta się świetnie. Razz
Historia jest coraz ciekawsza, coraz więcej rzeczy się rozjaśnia... chyba drugi tom jest najlepiej napisanym tomem z całego cyklu...

Wiesz, zacytuje fragment swojego posta z wątku Bishop:
Villka napisał:
[...]
Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że świat jest dobrze OPISANY. Sad
Jest opisany na opak - przynajmniej do połowy pierwszego tomu.
Niby na pierwszej stronie pojawia się wyjaśnienie czym są Wiatry i Ebon Askavi, ale nazwy : Terrielle-Kaeleer-Hell rażą po oczach w nagłówkach kolejnych akapitów i nic nie mówią...

Albo autorka zbyt swobodnie czuła się w swoim świecie, albo nie chciała prowadzić infantylnych dialogów typu "i tak, siódmego dnia, powstał świat", albo chciała wprowadzić element tajemniczości... że niby wiemy tyle co Jaenelle na temat świata.

Jaki nie byłby jej zamysł - początkowo czytelnik czuje się zagubiony.
Nie wiadomo kto z kim i dlaczego. Mamy świetnych bohaterów - bo postacie są genialne!!! Very Happy - ale gdzie oni się znajdują i dlaczego tak daleko od siebie?
Nie czuliście się zagubieni czytając?
Wiem - z komentarzy na stronie polskiej oficyny wydawniczej - że wiele osób czuło się tak miej więcej do połowy I tomu.
Tym czasem wystarczyłoby, gdyby autorka wyjawiła to, co powiedziała w wywiadzie:

Świat Czarnych Kamieni jest warstwowy:
Terrielle - Kraina Jasności (o ile słowo "jasność" jest adekwatne do konceptu, o tyle nie jest w stosunku do rzeczywistości ;P )
Kaeleer- Kraina Cieni
Piekło - Kraina Mroku
We wszystkich funkcjonują Wiatry, linie o strukturze pajęczej sieci, które zbiegają do centralnego punku, którym jest Ebon Askavi, Czarna Góra, na której znajduje się Stołp, siedziba Czarownicy.
Między światami można się poruszać za pomocą Ołtarzów Kasandry.
Dodatkowo - w obydwu, Terrielle i Kaeleer, znajdują się Terytoria które noszą tą samą nazwę: Askavi and Dhemlan. To może być mylące, oczywiście do czasu aż się nie pozna obyczajów tam panujących w poszczególnych Krainach. Very Happy

Nie staram się przez to powiedzieć, że Trylogia jest ZUA. Wręcz przeciwnie - jest warta przeczytania, nawet jeżeli się nie ma pojęcia czym są nazwy w nagłówkach. To tylko taki szczegół. ;P
Naprawdę - genialna, dojrzała literatura.

Książkę poleciła mi przyjaciółka, która jest prawdziwym molem książkowy - jeżeli coś poleca, jest to zwykle cudeńko. Very Happy
Ściągnęłam sobie eBooka i po siedemnastu stronach zbaraniałam. 17 stron, a pojawiła się dziwna śmietanka towarzyska, scena orgii, scena tortur, zostało wprowadzonych czworo świetnych bohaterów, przedstawiono świat, jego legendę i jeszcze starczyło informacji żeby zdążyć wyrobić sobie zdanie na temat obyczajów... Shocked
Wartka akcja?
Odrzuciło mnie.
Ale się przemogłam i czytałam dalej. Całe szczęście - na początku świat atakował zbyt agresywnie. Później się wyciszył Very Happy , okazało się, że głowni bohaterowie nie są draniami pozbawionymi skrupułów.
Fajne zaskoczenie. Very Happy
A później było coraz lepiej Very Happy.

Jeszcze jedna ważna informacja: w wersji eBook nie ma wprowadzenia napisanego przez autorkę!
Bez wprowadzenia można doznać lekkiego szoku (tak jak ja doznałam xP ) - Anne Bishop wyjaśnia tam w kilku słowach jak konstruowała książkę. O tym, że fabułę osadziła w ciemnej stronie fantazji i jak kobiety uczyniła płcią dominującą.
Warto przeczytać, bo nie dość, że przygotuje czytelnika do wkroczenia w jej szokujący uniwersum, to jeszcze do refleksji skłania. Podaje nam na talerzu tematy swoich rozważań, a my w trakcie czytania możemy przemyśleć czy do podobnych wniosków byśmy doszli. Very Happy


Naprawdę - trudno tych postaci nie polubić. Wink

Cytat:
Nie można stwierdzenia lubię/nie lubię opierać wyłącznie na wieku postaci, ale czy to nie wpływa na jej charakterystykę (przykład: Jean Claude) ?

Są postaci na których być lub nie być wiek wpływa, ale gdybyśmy nie rozmawiali o postaciach fantasy, tylko bohaterowie literaccy z realnego świata wtedy również różne dramaty z przeszłości czy inne doświadczenia wpływałyby na ich charakter.
Nie staram się powiedzieć, że postaci się nie zmieniają - jedynie, że to bardzo indywidualna sprawa (i bez względu na ilość świeczek na torcie!) ich ewolucja przebiega zgodnie z życzeniami autora. Albo z perspektywy bohaterów: rozwijają je przeszkody, które spotykają na drodze życia.

Co jest niespotykane i nie do przekazania w innym gatunku: bohaterowie mogą wspomnieniami wracać do różnych epok i prowadzić nas -czytelników - przez ówczesne obyczaje, trendy w modzie i język.
I to lubię: kiedy ta długowieczność jest zaznaczona również w detalach historii: jak "kiedy byłem młody moda wymagała tego-a-tego". Co kreatywniejsi pisarze mogą zaprezentować ciekawe rzeczy np: Cian i jego instrument (którym po przeczytaniu książki ekscytowałam się okropnie). Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monika78
Adept VII roku



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:37, 29 Gru 2010    Temat postu:

Co do Bonesa, to miał 24 lata jak został przemieniony, sam jednak stwierdził, że ludzie w czasach kiedy on się urodził, starzeli się dużo szybciej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Coya
Bakałarz III stopnia



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:56, 29 Gru 2010    Temat postu:

Ja przebrnęłam przez 1 tom Czarnych Kamieni i mimo wszystko nie zamierzam czytać dalej. Nie będę się za bardzo rozwodzić, dlaczego (nie ten wątek), ale w sumie czytanie tej książi nie sprawiło mi przyjemności i nie wzbudziło oczekiwania i chęci poznania końca. I nie bardzo mogę zrozumieć zachwyt na głównymi bohaterami... No cóz Wink

A wracając do głównego tematu. W większości książek fantastycznych (zwłaszcza paranormal romance) ona jest w wieku 16-30, a on powyżej setki, a czasem można mu wiek w tysiącach liczyć (nie mówię tu o wyglądzie, tylko o przeżytym czasie). Zastanawiałam się kiedyś, czemu tak jest no i wyszlo mi, ze to po prostu dlatego, że faceci jednak dłużej dojrzewają. A my, kobiety, to jednak chciałybysmy spotkac na swojej drodze gościa, na którego zawsze można liczyć, a nie kolejne dziecko w rodzinie. Nie ukrywajmy, że autorki (bo to przecież głównie kobiety piszą) ukazują nasze - czytelniczek - najgłębsze marzenia. O mężczyźnie (nie chłopcu), który straci dla nas głowę, świata (a przede wszystkim innych kobiet) widział poza nami nie będzie i będzie umiał obronić nas przed wszystkim, zwłaszcza przed naszymi wewnętrznymi demonami. A żeby do tego dojrzeć, facet musi naprawdę sporo przeżyć Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meami
Adept VIII roku



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:10, 29 Gru 2010    Temat postu:

Villko, rozumiem twój punkt widzenia, ale to nie zmienia faktu, że to nie świat, opisy i 'zawiłe opisy' mnie odstraszyły, ale główna bohaterka i praktycznie sama końcówka.


Coya napisał:


A wracając do głównego tematu. W większości książek fantastycznych (zwłaszcza paranormal romance) ona jest w wieku 16-30, a on powyżej setki, a czasem można mu wiek w tysiącach liczyć (nie mówię tu o wyglądzie, tylko o przeżytym czasie). Zastanawiałam się kiedyś, czemu tak jest no i wyszlo mi, ze to po prostu dlatego, że faceci jednak dłużej dojrzewają. A my, kobiety, to jednak chciałybysmy spotkac na swojej drodze gościa, na którego zawsze można liczyć, a nie kolejne dziecko w rodzinie. Nie ukrywajmy, że autorki (bo to przecież głównie kobiety piszą) ukazują nasze - czytelniczek - najgłębsze marzenia. O mężczyźnie (nie chłopcu), który straci dla nas głowę, świata (a przede wszystkim innych kobiet) widział poza nami nie będzie i będzie umiał obronić nas przed wszystkim, zwłaszcza przed naszymi wewnętrznymi demonami. A żeby do tego dojrzeć, facet musi naprawdę sporo przeżyć Wink


Podoba mi się twoja opinia ^^ Chciałabym jeszcze dodać, że jeśli postaci są dobrze wykreowane to widać różnicę wieku. Uwielbiam w takich przypadkach, gdy mają 'pozostałości' z 'żywego' życia np. naleciałości językowe, broń oraz oczywiście bagaż doświadczeń (z dawno zapomnianych bitew).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Pogadanki i pogawędki
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin