Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wiedźmi krąg w Dogewie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
"Uważajcie, obywatele, oni są wśród nas..."
/ "Ma kły długie i krwi łaknie."
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caylith
Adept VIII roku



Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:42, 15 Wrz 2009    Temat postu:

Ale kimś humanoidalnym na pewno. Psy raczej olewają czy pani ma chłopa czy nie;P
Poza tym Wiedźmi Krąg nie miał jak byc zamknięty bo brakowało kamienia a więc wampiry nie miały jak wracać do życia. Ładnie wszystko pasuje;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wredniak
Imperator Offtopu
Arcymag
Imperator Offtopu <br> Arcymag



Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:10, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Też mi się wydaje, że ten wilk to był jej mąż. A co do wcześniejszych postów:

A)Spekulacja na temat kamyczka.

W początkowej fazie wojny magowie wspierali ludzi gdyż z białowłosymi bez nich nie dało się walczyć. Wejście wprawdzie zabezpieczał potężny czar, ale nie wierzę, że kilku arcy-magów nie mogłoby go rozwalić. Ponad to nie jest napisane, iż to zapezpieczenie istniało w trakcie wojny (ja nie pomnę). A jeśli jestem szprytnym magiem to nie podpierniczam wielkiego i charakterystycznego diamenta tylko coś małego co można łatwo ukryć i jeśli wypłynie w przyszłości to nie będzie to oczywista oczywistość, że to jest część kręgu. Zauważcie, że pokój nastał po rozwaleniu kręgu gdy Dogewa przestała być taka groźna.

B) Teoria na temat kręgu z bazyliszkami

Wydaje mi się że istnieją dzikie kręgi (nie tworzone przez człowieka, więc nie potrzebujące klejnocików) i to był jeden z tych kręgów. Nawet jeśli nie jest to prawda to jestem pewien, że ten krąg był otwierany z TAMTEJ strony. Można go zamknąć jeśli ktoś pójdzie na drugą stronę i to zrobi. Jacyś ochotnicy??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Królowa Offtopiarstwa <br> Arcymag



Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:48, 19 Wrz 2009    Temat postu:

Jesli arcymagowie rozpierniczyli zaklęcie chroniące, to kto je z powrotem odnowił?

Dzikie kręgi? Np. w górach Elgarskich? Kilka kamyczków znajdowało się blisko siebie w skałach i same wytworzyły pole magiczne?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wredniak
Imperator Offtopu
Arcymag
Imperator Offtopu <br> Arcymag



Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:56, 19 Wrz 2009    Temat postu:

kuszumai napisał:
Jesli arcymagowie rozpierniczyli zaklęcie chroniące, to kto je z powrotem odnowił?

Dzikie kręgi? Np. w górach Elgarskich? Kilka kamyczków znajdowało się blisko siebie w skałach i same wytworzyły pole magiczne?

Pomieszało mi się. W teorii chodziło, że same z siebie powstają bez kamyczków, jakieś takie przebicia...

Cytat:
Uczono mnie, że należało uciekać się do pomocy wiedźmich kręgów tylko w skrajnych przypadkach, bo nigdy - a szczególnie za pierwszym razem - nie da się przewidzieć, co wyrwie się z kręgu. Po tamtej stronie mogły fruwać motylki, ale też mógł maszerować legion głodnych strzyg, niezainteresowanych negocjacjami pokojowymi. A na dokładkę do wszystkich powyższych problemów, krąg mógł pracować chaotycznie i tylko w jedną stronę, jak na przykład Studniowa Bezdeń, znajdujący się trzy wiorsty od Starminu, koło wsi Studnie. Po pierwszej aktywacji już się nie wyłączył i raz na jakiś czas wyłaziły z niego bazyliszki. Zarówno mieszkańcy Studni, jak i bazyliszki, nie byli szczególnie uszczęśliwieni częstymi spotkaniami i albo w sprzedaży pojawiały się zielone buty z łuskowatej skóry, albo na wiejskich drogach stawały kamienne figury wzrostu dorosłego człowieka, co - jak twierdziły podręczniki - było dla bazyliszka typową reakcją obronną. Magowie ze Starminu już dawno okichali sprawę Studniowej Bezdni i odmawiali cotygodniowych wycieczek po bezdrożach do pechowego sioła. Dlatego też posągi zbierano w stodole od opadnia do sianostawa i od sianostawa po opadzień, po czym obrabiano hurtem. Dwa razy do roku adeptów zabierano na praktyki do Studni i każda z dziesięciu grup miała dla siebie własnego pechowego chłopa, którego należało odczarować.


Wynika z tego, że ten krąg nie da się dezaktywować.

A tu potwierdzenie, że można to ustrojstwo włączyć z obu stron:


Cytat:
- Wiesz co... - do głowy mi coś takiego nie przyszło. Po prostu dwa tygodnie temu mieliśmy seminarium na temat “Budowa i zasada działania KM" i do dyskusji naturalnie włączono straszne bajki o wiedźmich kręgach, przy czym jedna z nich naprawdę wydarzyła się jakieś dwieście lat temu, gdy działający krąg został aktywowany od drugiej strony przez tamtejszego maga i do naszego świata tabunami zaczęły przełazić umarlaki. Póki tamto, siamto i owamto, magowie nie zamknęli przejścia, król nie zebrał odpowiedniej armii, zbrojmistrze i druidzi nie zaopatrzyli żołnierzy w zaczarowaną broń i amulety, potwory zdążyły zdobyć prawie jedną trzecią Belorii. Nic dziwnego, że dogewski wiedźmi krąg wzbudził moją ciekawość.


A tu odnośnie kamyczka:
Cytat:
- Trzymaj się - uprzedziłam, podwijając rękawy. Rozpieczętowanie zaklęcia Wejścia nie jest najprostszym zadaniem. Zrobiłam kilka gestów, badając skałę. Ona odpowiedziała lekką pulsacją. Wejście faktycznie istniało i zostało zaczarowane przez kogoś, kto znał się na rzeczy. Najgorsze było to, że nie znałam znaczenia runy, której użyto jako podpowiedzi, w związku z czym nie mogłam wpleść jej do kontrzaklęcia i użyć jako wytrychu. Trzeba było zaczynać od zera. Stworzyłam trzystopniową macierz zaklęcia, wypełniłam ją stałymi i wziętymi na oko wartościami gęstości, siły i wektorowego kierunku energii, wyrzuciłam rękę do przodu i uderzyłam w skałę tym improwizowanym łomem. Len wyprostował się jak sprężyna, skoczył na mnie, zwalił z nóg i przycisnął do ziemi. Odbite zaklęcie jak pogwizdujące i jęczące wrzeciono przeleciało nad polaną. Zadarłam głowę i w oszołomieniu śledziłam jak czubki dębów, ucięte pod kątem prostym, majestatycznie opadają, zahaczając o dolne gałęzie.
- Mogłeś uprzedzić - oburzyłam się, odpychając wampira łokciem. Len skoczył na nogi i otrząsnął się, ze smutkiem oglądając zielone ślady trawy na płaszczu.
- A posłuchałabyś?
- Nie! - Zmarszczyłam nos i potrząsnęłam głową.
- Drugiej próby nie będzie? - złośliwie zapytał wampir.
- O nie, ja pasuję. Padnij!
Tym razem znalazłam się na górze. Prawdopodobnie zaklęcie napotkało na swojej drodze drugą skałę, odbiło się i wróciło. Zanim zdążyło odlecieć z powrotem do lasu, zneutralizowałam je, rozpylając iskrami o długich ogonach. Plecy Lena pode mną drżały. W pierwszej chwili wydało mi się, że rzuca się w konwulsjach przedśmiertnych, ale tak naprawdę wampira męczył wstrzymywany śmiech, który co jakiś czas wyrywał się na zewnątrz chrumkającymi chlipnięciami.
- Przestań natychmiast! - wkurzyłam się, spadając z jego pleców i odpełzając na bok.
Byłam zła na Lena i gotowa rzucić się na niego z pięściami, ale wyraźny komizm sytuacji wiązał mi ręce i nogi. Też mi się znalazł żartowniś! Pewnie sprawdzał przy pomocy tej skały wszystkich magów po kolei... Ciekawe, czy chociaż jednemu z nich udało się ją otworzyć.
On nie tylko się nie uspokoił, ale zaraził i mnie. Śmialiśmy się jak wariaci, nie będąc w stanie się podnieść. Coś wątpię, by szacowni staruszkowie też się tak cieszyli, leżąc pod wampirem...


Kluczowe jest słowo wytrych. Jak używasz wytrychu drzwi zostają całe i można je potem zamknąć... więc magowie nie musieli rozpieprzyć skałki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Królowa Offtopiarstwa <br> Arcymag



Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:59, 19 Wrz 2009    Temat postu:

A to dziady jedne. Przyjmijmy, że magnetyzm Lennosława też troche pomógł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wredniak
Imperator Offtopu
Arcymag
Imperator Offtopu <br> Arcymag



Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:01, 19 Wrz 2009    Temat postu:

kuszumai napisał:
A to dziady jedne. Przyjmijmy, że magnetyzm Lennosława też troche pomógł.

Związek między rozpieprzeniem skałki a magnetyzmem Lena uciekł mi całkowicie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Królowa Offtopiarstwa <br> Arcymag



Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:02, 19 Wrz 2009    Temat postu:

Jego magia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amber
Adept I roku



Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:55, 28 Gru 2009    Temat postu:

A kto powiedział, że trzeba wchodzić głównym wejściem? Podejrzewam, że zabezpieczone w perfekcyjny sposób było tylko wejście, więc rycerzyk od smoka po prostu wszedł sobie do groty, zobaczył dużo ładnych kamyczków, a że był przygłupi to wziął turkus zamiast czegoś cenniejszego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassie
Adept II roku



Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:58, 18 Lut 2010    Temat postu:

Ja gdzieś przeczytałam że coś się dzieje z kobietami wampirzymi , po aktywowaniu kręgu Smile Jak odgrzewam kotlety to przepraszam!!! Smile
Ktoś wie o co chodzi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martusia55
Adept I roku



Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:07, 28 Maj 2010    Temat postu:

Hej powie mi ktoś co muszę zrobić aby dostać się do tłumaczeń 3 części z książek o naszej jakże zacnej wiedźmie ?? Jestem tu nowa i niestety nie mam dostępu ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miriam
Konstabl Grafomanii
Arcymag
Konstabl Grafomanii <br> Arcymag



Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:16, 28 Maj 2010    Temat postu:

Jest kilka zasad Smile :
1 - przywitanie się w Łowisku
2 - napisanie 200 postów
3 - pisanie poprawnie
4 - najlepiej pisanie na temat
I wiele innych, które wyjdą w praniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wijara
Dyniowata Dewiantka
Arcymag
Dyniowata Dewiantka <br> Arcymag



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:30, 28 Maj 2010    Temat postu:

Przede wszystkim trzeba się udzielać, pisać na temat, nie spamować, nie pokemonować, i chociaż usiłować ukryć to, że jest się tutaj tylko dla tłumaczeń. Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alicee
adwoKat Strzygi
Arcymag
adwoKat Strzygi <br>Arcymag



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:43, 29 Maj 2010    Temat postu:

Nie wkurzać władzy (administracji ) i jej pomocników (moderacji ), zwłaszcza pytaniami o tłumaczenia w temacie wybitnie nie o tłumaczeniach.

Rozejrzeć się, kurka. Lepsze miejsce by się znalazło. Bez problemu. Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Królowa Offtopiarstwa <br> Arcymag



Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:37, 30 Maj 2010    Temat postu:

A co ma się z tymi kobietami ciekawego dziać?


Tłumaczenia... Ludu, chyba trzeba dać koło bannera oficjalną datę premiery to może wtedy "panimają", że nie muszą się o nie starać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna
Arcymag



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:49, 30 Maj 2010    Temat postu:

kuszu, Ty chyba za bardzo wierzysz w ludzi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
"Uważajcie, obywatele, oni są wśród nas..."
/ "Ma kły długie i krwi łaknie."
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15  Następny
Strona 13 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin