Wiedźmi krąg w Dogewie

alicee

Całkiem możliwe. Pamiętaj, kuszi, że to niezdrowo! Ale co tam, my jeszcze młode, odmieni nam się... Rolling Eyes

cicha 21

Ja też pierwszy raz słyszę żeby coś się działo z kobietami po aktywowaniu kręgu, ktoś może to przybliżyć ??

Katarzyna

A właśnie, skoro wampiry po śmierci przybierają kształt swych wilczych wcieleń (czy jakoś tak, wiecie o co chodzi) to jak to jest z wampirzycami?

kuszumai

Wampirzyce mają zamiast postaci wilka postać... jakiejś cholery. W strażnice jest to napisane w którym z ostatnich rozdziałów.

[spoiler]
“Rolar, przestań! Ona teraz...” – był poniewczasie.
“Teraz” już nastąpiło.
Lereena jakoś dziwnie wykręciła szyję, konwulsyjnie szarpnęła żuchwą, która nagle powiększyła się z każdej strony, transformując całą głowę, po niej i ciało. Zęby stały się bardziej ostre i wydłużyły się, ręce nienaturalnie się wyciągnęły, biała sukienka w strzępkach opadała na podłogę Rolar zdążył ledwie odskoczyć, gdy wijąca się na ołtarzu kreatura podniosła czerwonooką, zębiastą mordę. Bestia złożyła skrzydła wklęsłe półkole, wyciągnęła szyję i bezdźwięcznie wrzasnęła. Wbiło nas w kąty i przycisnęło do podłogi, fala dźwiękowa uderzyła po plecach, jak workiem z trocinami. W uszach nieznośnie zagwizdało, potem świsnęło jak powie mroźnego wiatru. Jeszcze chwila i lunęłaby z nich krew, ale na nasze szczęście, kreatura zamknęła paszczę, robiąc wdech i rozglądając się.
- Pod ołtarz! - głośno rozkazał Len, inspirując nas swoim osobistym przykładem.
Ledwie zdążyliśmy dobiec i na czworakach wpełznąć pod płytę, jak Lereena znowu zaczęła krzyczeć, zapewnie na dłużej, powoli zmieniając tonalność, ale nie siłę dźwięku. Wokół z hukiem wybuchały statuy, wielkie marmurowe odłamki z wdziękiem piór wirowały w miniaturowych huraganach, raz po raz wystrzeliwując w różne strony jak z procy. Ściany i podłoga szybko pokrywały się wgnieceniami. Wydawałoby się, że kamienie szlachetne w ogóle powinny obrócić się w pył, ale ku mojemu zdziwieniu całe i nieuszkodzone leżały na podłodze, jakby przykleiły się do kątów heksagramu – najwyraźniej strzegła je szczątkowa magia kręgu.
Naprędce postawiona obrona nie dała nam ostatecznie ogłuchnąć, lecz lamentująca paskuda powoli zaczęła ją przebijać i ból w uszach nie ustawał.
- Że z niej takie? - zaczęłam krzyczeć, sama usłyszawszy swojego głosu. Ale Len wystarczyły myśli.
- To druga postać kobiety-wampira! - ¬poruszywszy się, krzyknął mi w samo ucho. -- Zamiast wilka u mężczyzn, tylko, że pojawia się spontanicznie i nie podlega kontroli!
- Ją można ją zatkać?!
- Nie da się, póki sama się nie uspokoi!
- To na długo?
- Zależy jak silny był wstrząs!
- Nie mogłoby być mocniej!
To, co zmusiło łożniaków do poddania się, bez trudu udało się jednej wściekłej wampirzycy. Świątynia wibrowała, jak żelazny kocioł, po którym tłuką pogrzebaczem, ze szczelin między kamieniami sypał się kit, a same kamienie wypadały ze ścian.
- Upiorzyca ghyrowa! – nie wytrzymałam.
- A się jeszcze dziwiłaś, dlaczego się nie chcę z nią żenić!
[koniec spoilera]

Katarzyna

Faceci mają lepiej, to niesprawiedliwe!!!

cicha 21

No właśnie oni zamieniają się w wilki, a kobiety w jakieś mutanty.

mfabry

Ale przyznajcie drogie panie, że akurat ta postać pasuje do charakterku Leereny (czy to się tak pisze??) jak ulał Smile

cicha 21

I to bardzo pasuje. Może właśnie tak jest kobiety zamieniają się w to co odzwierciedla ich charakter ??

Katarzyna

Dobrze, że Wolha nie jest wampirzycą. Pomyśleć tylko w co by się zmieniła... *ucieka z krzykiem*

cicha 21

Strach się bać, jakby Len ją zobaczył to wolałby już chyba Lereene Razz

Katarzyna

Lereeny to on nie chciał nawet jako wampirzycy... Wolhę jako magiczkę owszem... Smile

kuszumai

No to pomyślcie, że Kella też mogłaby się w to zmieniać.

Myślę, że każdy krąg działa na tej samej zasadzie, tylko, że jest wykorzystywany do specjalnych celów, więc wykształcił się w danej dziedzinie. To tak... ażeby skontrolować mojego poddanego off...

Katarzyna

Kella, hmmm pewnie ciekawie by wyglądała po "przemianie" Smile

mroczna88

A ja jestem głupia i nie połapałam się po cholerę im ten cały krąg... Do jakiejś obrony, ale czego, jak i po co, to wciąż nie załapałam... Jest tu ktoś kto jest mistrzem łopatologii stosowanej? Smile

kuszumai

Kilka stron wcześniej jest napisane po co. Krąg ogólnie służy po to, żeby Władcy mogli ożywiać zabite wampiry (albo strażnicy Władców). Poprzez aktywowanie kręgu można przejść na "drugą stronę" i kazać/poprosić ducha zmarłej osoby do powrotu do naszego świata.