Cassandra Clare - Dary Anioła

Mikka

ja to mam jako skany. A w czym jest to złe? Jak dla mnie, to przede wszystkim jest nudne - jak już mówiłam coś w tym było takiego że mimo najlepszych chęci nie mogłam się skupić na czytaniu i łapałam się na "zawieszkach". Poza tym to "on brat, potem inny bratem, ale jednak ten pierwszy, a na koniec jednak żaden z nich" to strasznie telenowelą pachnie - a tego akurat nie trawię.

Panna Rumiana

Już mówiłam ze dwa razy (jak nie więcej), że ta książka nawet jak na fantastykę jest nieprawdopodobna... ale przeczytałam w dwie soboty po muzyce w Matrasie ^^ I nawet znalazłam momenty wskazujące na to, że jednak on nie jest jej bratem ^^. Jestem ciekawa, co jeszcze autorka nam zaprezentuje w trzecim tomie...

Neit

A ja mam wszystkie 3 części i to nawet przeczytane. Jeśli Jace jest wg niektórych "draniem" to powinny się dobrze rozejrzeć wokół siebie, bo większych idiotów kobiety kochają (np jak ten półgłówek facet mojej szwagierki, jego to się powinno żywcem na wolnym ogniu przysmażyć, albo posadzić gołą dupą na mrowisku). Już wolę taką upierdliwą zgryźliwość (trochę mi się z moim dziadkiem skojarzył) niż smęcenie "edwardopodobne". Wątek brat i siostra też mnie drażni. Może dlatego że od pierwszej chwili dałabym sobie rękę (albo inny szczegół anatomii) uciąć że jednak nie są rodzeństwem i chyba tylko gdyby jednak byli poczułabym się zaskoczona. No i ta ślepa miłość Jace do "tatusia". "Ty mnie lejesz a ja Cię kocham". Normalnie patologia Razz

Po za tym ja mam wrażenie że autorka tak bardzo chciała urozmaicić akcję że aż przeleciała wszystko "po łebkach".
Ogólnie przyjemnie mi się to czytało i szybko (po angielsku chyba nawet lepiej niż po polsku). I książka chyba na prawdę kierowana do osób o połowę ode mnie młodszych (co nie przeszkadzało mi przeczytać).

Mikka

Trzeci dzień próbuję zmęczyć Miasto Popiołów i ciągle mi to nie wychodzi. Jakieś to trochę dziwaczne.
Jace - mam wrażenie że ktoś na siłę usiłuje zrobić z skur... człowieka. (P.S. czy dobrze zrozumiałam że on jest jakimś Valentainowym eksperypentem, czy też to o Clary było?)
Wątek Clary + Simon - zbytnio naciągany i niedopracowany.
Przemiana Simona (jedyny chyba zabawny moment pt. "Jak ujawnić się rodzicom") - powód dla którego on polazł pogadać z wampiórami naciągany do potęgi entej.

Neit

A ja z innej beczki trochę : nie sądzicie że polskie okładki są koszmarnie brzydkie? Mam też "po angielskiemu" i moim zdaniem są duuużo ładniejsze. A na tego bezkształtnego ryja na Mieście Popiołów to po prostu patrzeć nie mogę...

Wredniak

Trudno powiedzieć. Wydają się mniej dziecinne w ang. wersji. I dalej twierdzę, że gościu ma fajne tatuaże ^^.

Wredniak

Choć najbardziej mi się podoba wydanie włoskie:

I są jeszcze takie wersje:

Neit

Włoskiego nawet nie widziałam. Angielskie i polskie mam (i te polskie chyba obłożę czymś żeby nie patrzeć).

Mikka mnie bardzo intryguję jedna rzecz: skoro Ci tak nie leży ta książka to po co czytasz? (Ja się bez najmniejszej złośliwości pytam, to czysta ciekawość) Jak mi coś nie podchodzi to idzie do konta Very Happy

Mikka

Ech... bo się nudzę a nie mam nic innego :/

Neit

Biedna

Ten stan to akurat rozumiem.
Na szczęście teraz mam trochę zapasów książkowych Smile

Mikka

No to zazdroszczę Wink

Ja jak nie znajdę w końcu czegoś ciekawego do czytania to chyba wrócę do pisania opowiadania...

Neit

Wredniak

Neit

Uuu... romansów gejowskich nigdy nie czytałam, oglądam tylko wiecznie gejowskie pornosy Razz

Jeśli chodzi o momenty erotyczne w książkach to stwierdziłam, że gdyby tak moje życie miało wyglądać to bym z nudów zdechła i pewnie dla świętego spokoju zaczęła "wyznawać" celibat Razz

Wymagająca bardzo jestem Razz

anulka870