Jeaniene Frost - Nocna Łowczyni

Mikka

Nie wiem jak wytłumaczyć to co mnie się podoba najbardziej...

W pewnym sensie jest to podejście Cat do jej związku z Bonesem. Jest parę konfrontacji między Bonesem a Tatem, ale Cat się nie miota. Nawet była w dwójce jedna scena jak Tate wymierza broń w plecy Crispina, a wtedy Cat bez najmniejszego wahania wymierza w niego i wiadomo, że mimo przyjaźni postrzeliłaby go bez zastanowienia.
No i jak Tatowi bije na dekiel i zaczyna klepać przy Bonesie jak to bardzo mu zależy na Cat, to tą to nie bardzo wzrusza i się tylko zastanawia czy czasem "tym razem" Crispinowi nie puszczą nerwy, bo wtedy: "Tate nie pożyje na tyle długo, by tego pożałować"
To w pewnym sensie jest urocze.
No i pośmieć się można przy scenach zazdrości Wink

W sumie pojawia się parę byłych Bonesa i uśmiać się można jak Cat dostaje nerwicy i zastanawia się czy warto taką uszkodzić.

No i sama akcja. Niemal cały czas coś się dzieje.

A! Jeszcze Dracula w trzeciej części. Vlad jest spoko, fajne są utarczki między nim a Bonesem, no i to jak się wkur*** gdy ktoś go Draculą nazywa Wink

Ciekawie skonstruowana postać.
No i Spade, muszę się zebrać i poczytać First Drop of Crimson.

Mikka

A ja poraz kolejny przeglądam One foot... i kurczę, kusi mnie żeby niektóre fragmenty potranslatelować Wink

anulka870

spijleruj na potęgę Mikka NIECIERPLIWI I LENIWI CZEKAJĄ!

Mikka

spoilerować już nie ma o czym Razz

ewentualnie mogę wam trochę potłumaczyć moje ulubione fragmenty Smile

Mikka

Bardzo podoba mi się ten fragment Wink

"- Pilnujcie tych drzwi. Nikt się nie może zbliżyć, nawet Don.
- Co robisz? – zapytał Tate, gdy wyszli z windy.
- Daję mu krew. To pudło wysuszyło go. Musi się uzupełnić.
- Cat, Jezu…
Uderzyłam manualny przycisk i drzwi windy się zamknęły, efektywnie ucinając protest Tate’a.
- Wiem przez co musiałaś przejść, kochanie – powiedział Bones.
Przytuliłam go mocno.
- Boże, byłam chora ze zmartwienia przez ostatnie godziny.
Pocałował mnie, delikatnie eksplorując każdy zakamarek moich ust podczas gdy jego ręce przebiegły po mnie. Złapałam się go, czując się chora przez każdą dziurę w jego ubraniu gdzie srebrne kolce kapsuły wbiły się w niego.
- Nie potrzebuję gry wstępnej – wyszeptałam przerywając pocałunek. – Po prostu ugryź mnie już.
Bones roześmiał się.
- Zawsze jesteś niecierpliwa.
***
Drzwi windy otworzyły się, gdy Bones uniósł głowę. Złowrogi odgłos odbezpieczanego pistoletu sprawił, że wyciągnęłam swój zza paska spodni.
- Spadaj, Tate! Strzel, a też to zrobię.
Musieliśmy stanowić niezły widok, Bones zlizywał ostatnie krople mojej krwi ze swoich kłów, a ja mierzyłam bronią do każdego, tylko nie do wampira który ze mnie pił. Do diabła, mogłam zrozumieć reakcję Tate’a, ale to nie znaczy, że pozwolę mu strzelać do Bonesa. Juan też wyciągnął broń, ale przynajmniej jej nie podnosił.
Bones spojrzał na Tate’a nawet nie próbując ukryć kłów.
- Nie martw się o jej bezpieczeństwo, kolego. Nigdy bym jej nie skrzywdził, ale widziałem jak na nią patrzysz, więc nie masz takich forów*
- Tate – powiedziałam ostrzegawczo. – Opuść broń."

*(*tylko to słowo przyszło mi na myśl*)

anulka870

dalej Mikka którty to rozdział?

no i tym sposobem po smokach magach i wilkołakach wampiry na forum znów wróciły na 100% do łask a ja chce Bonsa dużo wicej tłumacz Mikkuś jakieś fragmenciki ja z chęcią poczytam

Mikka

dwudziesty trzeci Wink

Kuźwa, żebyście widziały jak się wszystko porypało w czwórce X(
Jestem na czwartym rozdziale, ale normalnie po prostu masakra.

Sie okazało, że Cat nieświadomie (prawdopodobnie) została bigamistką XO O żesz ty w mordę.

anulka870

jak to kurw* bigamistką a jak ona to kurw zrobiła i jakie tego bedą konsekwencje?

Mikka

Strasznie to poplątane, ale wychodzi na to że

Jakiś wampir, Gregor, się o niej dowiedział (jeszcze zanim poznała Crispina) i bardzo chciał ją dorwać (w sumie nie chwytam dlaczego), ale dowiedział się od Mancheresa (taki baardzo stary wampir, który pojawi się w One foot in the grave), który ma wizje przyszłości, że jeśli pozna ona Bonesa to zakocha się w nim i wtedy Gregor nigdy jej nie dostanie. Więc Gregor porwał ją zanim do tego doszło i ze sobą ożenił (przynajmniej tyle narazie kumam z tego). Potem ten Mancheres miał wizję, że jeśli Cat Bonesa nie spotka to wtedy parę jego ważnych planów nie pyknie (tzn planów Mancheresa) więc odbił Cat, odstawił do domu i wyczyścił jej pamięć.

Przechlapane XD

kuszumai

UUuu... Zły Gregor. Mój wróg numer 1 po Tate`cie (jak to się odmienia???).

Mikka

Nie mam pojęcia jak to się odmienia Smile

Porypany facet - porypane imię Smile

anulka870

no i racja dziewczyny....czy on powiedział matce Cat , że przydałoby jej sie dobre pieprzenie czy to juz moja daleko idąca interpretacja?

Mikka

Oooo z mamusią to on już lepsze rozmówki prowadził, więc możliwe XD

anulka870

no właśnie a ja tak mało o nich wiem ,ale zauważyłam ,m że jak idzie o wampirzy terytorializm to u każdego autora objawia sie inaczej zacznijmy od T.Huff i bękarta Henrego u niej terytorializm objawiał sie tym , że wampiry były samotnikami gdyż za bardzo pilnowały swojego terytorium i nikomu nie pozwalały na niego wkroczyć...czy jakoś tak ....nie miał żadnego związku z zazdrością, u S.Meyer , wybaczcie mi przykład ale to też wampiry Ed i Bells nie byli o siebie tak fanatycznie zazdrośni u Frost wręcz sie gotują ze złości i zazdrości , aż absurdalne są ich reakcje na byłych partnerów lub przyjaciół o kimś jeszcze chciałam napisać ale zapomniałam o kim ....

w każdym razie w większości opisanych , znanych mi struktur wampirzej społeczności w sprawie seksu każdy z każdym wymieniał , że tak to ujmę swe płyny takie czy inne i nikomu nie robiło to problemu więc w czym rzecz?

co ałotoreczka to nowa teoria

Mikka