Michael Grant - seria "GONE: Zniknęli"

Mikka

Michael Grant

Cykl "Zniknęli"

Niepokój: Faza pierwsza (tom: 1)

Świat właśnie się skończył. W mgnieniu oka. Wszyscy znikli. Jest pusto.
Pozostały dzieci. Niemowlęta. Uczniowie. Nastolatki. Żadnych nauczycieli, rodziców, gliniarzy, nikogo dorosłego. Oto nowy świat, inny świat – bez telefonów, Internetu, telewizji. Pomoc nie nadejdzie – musisz radzić sobie sam.
Dołącz do grupy, wybierz stronę, walcz o przetrwanie. Nie ma litości dla słabych. Nie ma odpowiedzi. Czas upływa – w dniu urodzin dołączysz do tych, którzy odeszli. Znikniesz.

Pierwszy tom bestsellerowej serii dla młodzieży, inteligentny, znakomity literacko thriller rekomendowany przez króla powieści grozy, Stephena Kinga.

Głód: Faza druga (tom: 2)

Po trzech miesiącach sytuacja w ETAPIE wygląda jeszcze gorzej niż na początku. Resztki radości z powodu zniknięcia dorosłych rozwiały się jak dym – absolutna wolność przemieniła się w absolutny koszmar. Wśród zdesperowanych dzieciaków narasta agresja. Silni i słabi. Obdarzeni mocą i ci, którzy pozostali „normalni” – dwa zwalczające się obozy. Dostępny dla wszystkich alkohol nakręca spiralę gniewu i strachu. Kończy się żywność, nawet McDonalds nie ma już zapasów… Nadchodzi pora GŁODU.

Ale głód to coś więcej niż potrzeba fizyczna. Istnieją różne rodzaje pragnienia. Sam Temple, opiekun Perdido Beach musi zmagać się nie tylko z przyziemnymi problemami ciała. Coraz więcej dzieci zyskuje nadnaturalne moce, coraz więcej zwierząt ulega mutacjom… Z dnia na dzień ETAP staje się coraz bardziej nieprzyjaznym miejscem. Coś przejmuje kontrolę nad kolejnymi mieszkańcami strefy, coś pożera ich umysły. Również zamieszkująca kopalnię Ciemność odczuwa rozdzierający głód. I za wszelką cenę pragnie go zaspokoić!

Mikka · Wysłany: Sob 17:55, 13 Mar 2010 Temat postu:

Czytałam "Niepokój" jakiś czas temu i serio, dlaczego na tych książkach nie ma oznaczenia "od X lat"? No dobra, na książkach Kinga też nie ma, ale w jego przypadku wiesz z góry czego się możesz spodziewać.
Czemu tak piszę?
Bo ta książka jest NAPRAWDĘ przerażająca. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy wezmę się za "Głód" jeśli będę miała okazję.
Wiecie, czytam nie raz Kinga dla przyjemności, ale prawda jest taka, że rzadko się trafi coś takiego, co naprawdę mnie przerazi w jego książkach. Co najwyżej jeden raz na parę książek.
Z GONE sytuacja jest ciut (taaa, jasne) inna. Po tej lekturze przez parę dni unikałam ciemności.

Wyobraźcie sobie to: nagle znikają wszyscy dorośli, każdy powyżej piętnastego roku życia. Zapowiada się fajnie, co?
Żadnych kazań, żadnych ograniczeń, robisz co chcesz.
Ale prawda jest taka, że wcale nie jest "fajnie".
Kto zajmie się niemowlętami? Kto ugasi pożar? Te "detale" to tylko czubek góry lodowej.
Bo żeby było ciekawiej, miasto i okoliczne tereny otacza pole siłowe - nie do przeniknięcia.
Zwierzęta przechodzą mutację, pełen serwis: gadające hieny, latające węże, super-szybki kot i każde chce zabić.
A pod ziemią czai się Ciemność.
Co więcej: nie tylko zwierzęta mutują.
A gdy skończysz 15 lat: znikasz.
To właśnie ETAP.

I uwierzcie mi na słowo: ta książka przeraża.

Smile_ · Wysłany: Sob 20:56, 13 Mar 2010 Temat postu:

Mnie tam książka wcale nie przeraziła. Ot, fajna lekturka na sobotni wieczór. Mówcie co chcecie, ale jak dla mnie przecięte trzynasto-czternastolatki mogłyby bez problemu to przeczytać.

Rosalie Soiree

Mnie książka wręcz znudziła. Zapowiadała się niezwykle interesująco, ale z każdą stroną zmieniała się coraz bardziej w mordercę czasu. Poważnie zastanawiam się nad tym, czy (jeśli trzecia część trafi w moje ręce) będzie w ogóle sens to czytać. (:

sill01

O ile 2 pierwsze tomy były dość nudne to 3 jest już lepszy rozterki miłosne, próby kodyfikacji praw załamania wśród głównych bohaterów i wróg, a także śmigłowiec Wink

który się pojawia z wyspy

monika78

Zastanawiałam się, czy brać się za czytanie "Zniknęli", ale po waszych recenzjach, daruję sobie. Miałam nadzieję, że książka będzie podobna do Collins Suzanne "Igrzyska Śmierci".

Gloriaa

Ja tam uważam, że to ciekawa książka.
Co prawda czasem zgrzytam zębami.
Ale miło się czyta.
Za to nie podoba mi się ilość części... Ile będzie to ciągnął?!