Wampir 2010

Luiza

Życie domowe Wolhy i Lena na pewno nie byłoby nudne. Z ich charakterami raczej szalone i pełne przygód Wink

. W sumie to dziwne, czemu książki się tak kończą - przecież można wymyślić parę takich bohaterów jak wiedźma i wampir, których życie nigdy nie było nudne i nie zapowiada się, by miało się zmienić Smile

.

kuszumai

Wszędzie gdzie jest wiedźma nigdy nie będzie nudno. Wolałybyście żeby hajtnął się z Lereeną? Wink

Skrobnie ktoś ff... Swoje głupio czytać a wszelkie inne już przeczytałam.

Luiza

Może ja kiedy napiszę, ale na razie czasu wcale nie mam. W środę, od razu po powrocie do szkoły, 2 prace klasowe i kartkówka... I wena odpłynęła, chociaż do niedawna była. Ale wykorzystałam ją na moje opowiadanie Very Happy

.
Lereena? Nigdy! Nie cierpię jej, głupie wampirzysko. Wolha jest odpowiedniejsza dla Lena Razz

.

Auraya

Czytałyście może "Pocałunek o północy"? Można znaleźć na chomiku. Ja osobiście dostaje gęsiej skórki na myśl o Lucanie... Coś wspaniałego!

Caeles

A cóż w nim jest takiego wspaniałego? Może trochę rozwiń swoją wypowiedź Smile

Auraya

No... Jakby tu zacząć... Nie chcę wam streścić książki, ale Lucan jest tak jakby przywódcą wampirów. Jest on z pierwszego pokolenia wampirów. Jego ojciec był pradawnym. Sama koncepcja tego, że wampiry wywodzą się od kosmitów osobiście mnie rozbawiła. No, ale wracając do Lucana... Jest on wojownikiem. Eliminuje tzw. Szkarłatnych czyli wampiry pogrążone w nałogu krwi. Pewnego dnia podczas tego tzw. polowania widzi kobietę, która jest świadkiem morderstwa. Chce zmodyfikować jej pamięć, ale coś mu nie wychodzi... Jest przystojnym wampirem o ciemnych włosach i srebrnych oczach. Ponadto jest czuły, opiekuńczy, a równocześnie potrafi być trochę despotyczny, ale co będę opowiadać_- jak przeczytasz, to sama zobaczysz Smile

Przepraszam za chaotyczność wypowiedzi, ale wolę czytać i tworzyć, a opowiadanie czegoś to dla mnie sroga kara... W moim wykonaniu najgorsze jest to, że gdzieś pomiędzy słowami to wszystko traci swój urok. To trochę jakby chciało się opisać komuś jak wygląda kolor, no powiedzmy..._fioletowy, jeśli ten ktoś nigdy go na oczęta nie widział.

Sklejam, bo nie widzę potrzeby, dla której mają to być dwa osobne posty.
Interpunkcja. Znikające spacje. Powtórzenia. Trochę mnie denerwuje używanie niemalże tylko zdań pojedynczych, ale to nie jest błąd, więc nie mam specjalnego prawa się czepiać. Generalnie, trochę uwagi i pracy, koleżanko - Strzyga

Sorry Embarassed

anulka870

jakoś mi to brzmi znajomo....jak wszystko amber jeszcze jest jakaś nowość pod znakiem trójkąta ludzko-wilkołaczego czy jak to tam ma być po polsku

widzę, że w ankiecie nowości zgniotły Bonesa , ale jak dla Lena to może być

Caeles

Ewentualnie wydaje trójkąt człowiek- dwa wampiry..
Cóż, nie można powiedzieć by Amber dawał jakieś specjalnie ambitne tytuły.

A co do Bonesa.. Aż dziwne widzieć go tak zdetronizowanego ;p

Wijara

Wydawnictwo Amber kojarzy mi się wyłącznie z serią Meg Cabot Wink

anulka870

nie powiem ,że to złe wydawnictwo ja lubię i romanse i opowieści z dreszczykiem i te serie Cabot....ale wampirowilkołacze historie mnie jednak nie przekonują...

Luiza

Yhm, mi Amber też się jakoś z Cabot kojarzy. I z Pamiętnikiem księżniczki głównie... A ja tak bardzo nienawidzę tej serii. Straszne nudy...
O, Len ma dużo głosów. Tyle osób go uwielbia Very Happy

.

anulka870

kuszumai

anulka870

kuszumai

Dobrze się Michael wyrobił. Własny robot, apartament, pieniążki... Ech..
Mia zbyt często była głupia. Ale przynajmniej Michaś wrócił.