Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wampirza toplista
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 25, 26, 27  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Co w paprociach piszczy
/ Tudor Wybawiciel "Krwiopijcy"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 0:45, 12 Mar 2010    Temat postu:

kristos89 napisał:
oav

Boże, a co to?! Shocked Ja jestem straszliwie nieobeznana z terminologią wszelaką...

Znam. Dosyć słabo (słabiej, niż bym chciała Wink) i bardziej z anime niż z mangi, co zapewne jest grzechem ciężkim. Ale znam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kristos89
Adept VII roku



Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:52, 12 Mar 2010    Temat postu:

Są tak:
Manga - czyli komiks Wink
Anime -
Cytat:
youtube*com/watch?v=hfh4EeoFJBg

Ova -
Cytat:
youtube*com/watch?v=-Bmx1bT6ukE


Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villka
Arcymag.
Arcymag.



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:36, 12 Mar 2010    Temat postu:

OAV lub OVA to akronimy od angielskich nazw Original Animation Video/Original Video Animation.
Zwykle tworzone po większych kosztach, bardziej dopracowane, stanowiące ścisłą całość ze sobą.
Taki raj dla smakoszy Wink

Najlepsze OAV, jakie oglądałam to Ruroni Kenshin. ~ zrecenzuję go w innym dziale, żeby nie offtopować Razz.

W przypadku Hellsinga OAVki są boskie Wink, animacja na bardzo wysokim poziomie - ciekawostka: jest to pierwsze anime w którym wykorzystano animację 3D nowej generacji (ubóstwiam animację, a więc wybaczta me peany dla zaanimowanych gestów i sposobu obracania się bębna rewolweru Very Happy) - i fabularnie opiera się tym, co zostało przedstawione w mandze.
Jeżeli ktoś Hellsinga jeszcze nie zna, a nie ma czasu/ochoty na czytanie mangi, odsyłam do OAVek. Wink
Anime ssie... tzn. animacja fajna, ale twórcy mogli się trzymać bardziej wątku mangowego. Razz

Gdzieś miałam takiego świetnego demota z Alucardem, ale znaleźć go nie mogę Sad
W każdym razie imaginujcie sobie: mordka Alucarda, wytłuszczonym drukiem jego imię i przypis "The reason why Edward Cullen is still alive, is that Alucard is too busy being awesome" ("Powodem dla którego Edward Cullem ciągle żyje, jest to, że Alucard jest zajęty byciem zajebistym")

Miriam napisał:
no tak właściwie.....to ja....
....jeszcze się nie złożyło...
Jak obejrzę film to będzie to samo?

Nie! Miriam, nie!
Nie rób sobie tego Razz !
"Wywiad z wampirem" jest kultowy, okay, Tom mi nie leży w roli Lestata -> zagrał naprawdę świetnie, ale po "Królowej potępionych" i tamtejszym Lestacie (który dla odmiany zagrał słabiej, ale bardziej zmysłowo) po prostu Tom wypada cienko jako sexowyny Wampir Lestat.
Przynajmniej w moim odczuciu.
Anne Rice bardzo szczegółowo opisała swojego bohatera (chociażby nad kształtem jego ust się rozwodziła w kilku zdaniach), przez co postawiła dość wysoko poprzeczkę aktorom.


Dwóch Lestatów.
Widać różnicę?
Tom wygląda jak puderniczka.
Chyba miał złą charakteryzację -> rzucili mu na włosy odcień blondu w którym wygląda niekorzystnie itp.
W dodatku obydwa filmy są dość mocno różne: poziomami, fabułą i wykonaniem.
"Wywiad..." to świetna ekranizacja książki, gra aktorska jest mistrzowska. Moje takie zboczenie, że patrzę zawsze na scenografię, a w tym filmie jest na co patrzeć Wink . Obraz miły dla oka, trzyma w napięciu i nawet lekko nostalgiczny jest.
"Królowa..." natomiast łączy w sobie wątki dwóch kolejnych powieści z cyklu, po "Wywiadzie". Nie koresponduje z poprzedniczką i pachnie masówką. Nagięto kilka wątków z książki, zacierając charakter (seks. To u Rice mi się podobało, wampir był inny niż wszystko z powodu niepieprzenia się... a w filmie musieli pokazać trochę ciała nagiego i koniec. Szlag mnie trafiał.)

Anyway -> najpierw książka, później film Smile

W książce Lestat jest fajnym zwierzem, hehehe, szczególnie w drugiej części cyklu (Spoiler: uśmiałam się kiedy kupił Wywiad z wampirem w kiosku i się wnerwiał na ten stek bzdur urojonych przez emowaty umysł Louisa hehehe Laughing ).
O Armandzie warto poczytać, ma fajną historię - do ludzi, którzy znają wersję papierową i filmową: Was też zaskoczył Banderas w tej roli? Very Happy
Claudia i Marius... heh... wracają wspomnienia...
Chyba muszę sobie powtórzyć książki Anki Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Villka dnia Pią 10:44, 12 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kristos89
Adept VII roku



Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:13, 12 Mar 2010    Temat postu:

Villka napisał:
O
Gdzieś miałam takiego świetnego demota z Alucardem, ale znaleźć go nie mogę Sad
W każdym razie imaginujcie sobie: mordka Alucarda, wytłuszczonym drukiem jego imię i przypis "The reason why Edward Cullen is still alive, is that Alucard is too busy being awesome" ("Powodem dla którego Edward Cullem ciągle żyje, jest to, że Alucard jest zajęty byciem zajebistym")


"Alucard - on by zjadł Edwarda Cullena na śniadanie" Wink
Cytat:
demotywatory*pl/447322


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 16:29, 12 Mar 2010    Temat postu:

Villka napisał:

O Armandzie warto poczytać, ma fajną historię - do ludzi, którzy znają wersję papierową i filmową: Was też zaskoczył Banderas w tej roli? Very Happy

Gosh, nawet mi nic nie mów *facepalm* Pod tym względem nie pozostaje nic innego, jak zgodzić się z Nonsensopedią: "A tutaj właśnie widzimy tę słodką buzię i kasztanowe loczki. Nie wiemy, co ćpał reżyser, ale mógłby się podzielić"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kristos89
Adept VII roku



Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:38, 12 Mar 2010    Temat postu:

MAM!!! Przypomniałem sobie!

Na pozycji 4.5 mieści się Diva / Blood+
Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuku_xumusu
Adept V roku



Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:41, 13 Mar 2010    Temat postu:

Uwielbiam ''Wywiad..." i tak jak Villka zawsze patrzę na scenografię , miłą dla oka Smile
Film rozgrywa się w paru miejscach , jest barwny i ciekawy. Naprawdę go lubię.
Co do "Królowej..." , szkoda strzępić klawiaturę na skrytykowanie tego "dzieła"... Confused


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kuku_xumusu dnia Sob 10:41, 13 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli
Arcymag
Skarbnica Srebrnych Myśli <br> Arcymag



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cieni Nocy...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:21, 13 Mar 2010    Temat postu:

A ja się przyznam szczerze, że "Królowę..." oglądałam pierwszy raz baaaardzo dawno temu... i podobała mi się. Nawet nie skojarzyłam wtedy, że ma ten film jakiś związek z "Wywiadem...", który widziałam jeszcze dawniej. Aktor grający Lestata w "Królowej..." świetny.
Jakieś dwa lata temu zabrałam się (przypadkowo) za czytanie Kronik Wampirzych. Zaczęłam oczywiście swoim zwyczajem od końca, czyli od Krwawego Kantyka. Postać Lestata mnie oczarowała Wink Za to Louis strasznie wkurzał. Jak w końcu skojarzyłam film z WL i KP to rzeczywiście twórca zmasakrował te dwie książki, ale i tak nadal mi się podoba Smile

T.C w roli Lestata? Dno... Bardzo nie lubię T.C.
Banderas na Armanda? Cóż... a nie powinnien Armand być ciut młodszy?
Pitt? Uwielbiam tego aktora... ale Louis? I tak nadal go nie cierpię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anulka870
Arcymag



Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Wadowic
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:49, 13 Mar 2010    Temat postu:

a ja sie przyznam , że Rice nie czytałam , bo sie nie mogłam przemóc
nie lubie takiej bardzo mrocznej mroczności


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villka
Arcymag.
Arcymag.



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:00, 13 Mar 2010    Temat postu:

Zwróćmy Tomkowi honor - kiedyś był aktorem, teraz jest scjentologiem Wink
Patrząc na jego dorobek tak całkowicie obiektywnie: naprawdę dobrze grał. Potrafił być głupkiem, bokserem, pilotem, amantem, wampirem itp. Później pieniądze i sekta przeżarły mu mózg.
Tak jak mówię -> nie pasował mi na Lestata, tak jak Gary Oldman nie pasował mi do roli Syriusza (w Harrym Potterze). Razz Patrzyłam na nich i myślałam "WTF!?". Jednak każdy z nich zagrał tak, jak trzeba.

Armand hehehehe Razz Strzyguś, świetny cytat! Laughing
Niom właśnie miał być młodszy. Nawet rudy miał być.
Inna sprawa, że Banderes wyglądał - zaraz po Pittcie - najlepiej jako wampir. Razz
Ech, te czooorne oczęta Razz

A Pitt tak naprawdę ratował film Razz i Louisa. Czytasz książkę i myślisz sobie "niech ktoś ukatrupi tego emofoba introwertycznego, bo go nie zdzierżę!", oglądasz film, tą samą postać, graną przez Pitta i jak go tu nie polubić? Smile
I w dodatku wampiryzm mu służył ;P
Świetne oczęta mu wyszły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 20:02, 13 Mar 2010    Temat postu:

Villka napisał:

I w dodatku wampiryzm mu służył ;P

True Cool

Pan Scjentolog jako Lestat mi się nie podobał... No zwyczajnie nie i już. W mojej wyobraźni Lestat był wysoki, piękny, smukły i zniewieściały... Pan Scjentolog jest kurduplem i chociaż wypudrowali go mąką, jak tylko mogli, i tak nie zyskał delikatnej, kobiecej urody.

I nigdy nie przekonam się do Banderasa-wampira. Szczególnie, jeśli to ma być Armand...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Królowa Offtopiarstwa <br> Arcymag



Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:29, 13 Mar 2010    Temat postu:

Jak głoszą amerykańscy prezenterzy, Pan Scjentolog zeżarł płód, który wydaliła z siebie Katie po Suri. * Pan Scjentolog zniszczył Nicole (widzieliście jej mHroczną kreację w filmie o magii *dzisiaj nawet leci*?).

*albo to prawda albo kushi jest pod wrażeniem fantazji owego prezentera.


Rice... hm... "Wywiad" jest arcynudny i bije tym na głowę "Potop" Sienkiewicza (mimo to potop uwielbiam).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luiza
Arcymag



Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:55, 14 Mar 2010    Temat postu:

Zaczęłam kiedyś czytać 'Wywiad z wampirem', ale jakoś szybko to przedsięwzięcie porzuciłam. Fakt, to jest nudne. Baaardzo. A 'Wampira Lestata' też zaczęłam i nawet daleko doszłam, ale w końcu też mnie trochę znużył. W sumie to go za bardzo nawet nie pamiętam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caeles
Bakałarz IV stopnia



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spod łóżka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 1:24, 14 Mar 2010    Temat postu:

Strzyga napisał:
Villka napisał:

I w dodatku wampiryzm mu służył ;P

True Cool

Pan Scjentolog jako Lestat mi się nie podobał... No zwyczajnie nie i już. W mojej wyobraźni Lestat był wysoki, piękny, smukły i zniewieściały... Pan Scjentolog jest kurduplem i chociaż wypudrowali go mąką, jak tylko mogli, i tak nie zyskał delikatnej, kobiecej urody.

I nigdy nie przekonam się do Banderasa-wampira. Szczególnie, jeśli to ma być Armand...


Banderas dobrze zagrał..
Ale Armand z niego był ... cóż.... Powiedzmy, że na młodzieńca ledwo wchodzącego w dorosłość to mi nie wyglądał.. Plus i wygląd jakoś ogólny nie trafił.. Ale dobraa..

Tom jako Lestat... No tak... Wyglądowo- to nie był MÓJ Lesio, ale film mimo wszystko przyjemnie się widziało.
Książkę "Wywiad.." niezbyt lubię, ale to głównie przez to jak Louis przedstawia Lestata. Napisana jest nieźle.
No i pamiętajmy jednak kiedy ją pisano...

Za to Brad jako Louis był przesłodki ;p Przynajmniej mi się bardzo podobał. Chociaż Louiego ie lubię. Ale to przez "Merrick"... Nevermind zresztą XD

Rice jest bardzo nierówna i specyficzna.. Więc jakoś skrajne reakcje na jej twórczość mnie nie dziwią Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alicee
adwoKat Strzygi
Arcymag
adwoKat Strzygi <br>Arcymag



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:07, 14 Mar 2010    Temat postu:

kuszumai napisał:
Jak głoszą amerykańscy prezenterzy, Pan Scjentolog zeżarł płód, który wydaliła z siebie Katie po Suri.

kushi, jak to zeżarł płód? Shocked Nie mógł zeżreć płodu, płód to przecież ta paskuda, którą teraz znamy jako Suri. Dziecko w sensie. *alicee leci się zapytać Ojca Gugla* Aha, on łożysko planował skonsumować. Ale nie wiem, czy w końcu to zrobił. I chyba nie chcę wiedzieć. Confused

Na Lestata nie pasował mi kompletnie. Mimo, że go lubię. (Ok, ok - lubię to jak gra. I jak wygląda. Nie lubię tego, jaki jest. Mniejsza z resztą. ) Te jasne włosy i brwi - krzywdę mu zrobili. Confused Louis był fajny. Smile Nie bijcie, ale ja tego wielkiego emo nawet w książce lubiłam - był taki jakiś śmiszny ^^ Więc tym bardziej w filmie, z Bradem w tej roli... Very Happy Banderas był bardzo interesującym wampirem, ale bardzo marnym Armandem. Kompletnie nie o to chodziło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Co w paprociach piszczy
/ Tudor Wybawiciel "Krwiopijcy"
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 25, 26, 27  Następny
Strona 22 z 27

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin