Ankieta... Dzieci

Caeles

Hm, jeśli jednak są tu bardziej feudalne zasady to wtedy starszy z braci. Przynajmniej na logikę. Razz

Luiza

Hm, trochę to okrutne, taka walka z rodzeństwem o władzę. Ale ile to razy wojowałam z siostrą o pilota od telewizora... Wink

Pewnie jednak ten parę minut starszy przejąłby władzę. Ale w sumie możliwe, że mogłaby być o to walka.

Villka

Czytam temat, wyobrażam sobie walkę na śmierć i życie w sprawie ważnej jedynie dla władców, w imię której poległoby wielu niewinnych ludzi. Widzę konie, bezlitosnych jeźdźców, pożogę, krzyki, śmierć kołyszącą się na drodze, a później czytam posta Luizy o walce z siostrą o pilota xP Laughing

buahahahahaha
Wyobrażenia moje pękły jak bańka mydlana.

No a Remus i Romulus? Hę? Przecie historyczne i bratobójcze to-to było. No i o władzę chodziło. Jak nic pasuje Razz

Anaili

Ale wy krwiożercze jesteście. Nic tylko walka na śmierć i życie pomiędzy braćmi o tron Dogewy. Nie lepiej już z władcą innej doliny? Może Leerena nie doczeka się w końcu potomka i na jej miejsce wejdzie syn Lena.
Mniej krwi i mniej pożartych krów.

Luiza

W sumie to można załatwić Lereenę i kraina będzie wolna Very Happy

. A wtedy mały napad - i już jest we władaniu kogoś od Lena.
Ale oni tam w Dogewie to chyba jednak są na tyle cywilizowani, że nie dopuściliby do morderczej walki pomiędzy braćmi. Coś by tam wymyślili, żeby każdy z białowłosych synów Lena i Wolhy był zadowolony Very Happy

.
Villka, ta walka o pilota to jest zabawna tylko wtedy, gdy się o niej czyta Wink

. Bo gdy trwa, to jest bardzo krwiożercza i można doznać jakiegoś urazu Wink

.

kuszumai

wt10

moim zdaniem będzie ruda żywotna dziewucha i dwoje jasnowłosych chłopczyków

Maina

Jasnowłose wampiry są rzadkością wiec myślę dwójka rudych (bliźnięta chłopcy) i blond dziewczynka o zdolnościach tatusia Smile

Tristan

Ja stawiam na dwójkę i jedno rude, a drugie blond. Z punktu widzenia genetyki to raczej mało prawdopodobne, ale nie nierealne.
Bo jeśli się nie mylę to pigment Rudej powinien przeważyć, prawda?

Alvik

hm hm Stawiam raczej na blond. Oj, jakby się urodziły takie słodkie, jasnowłose aniołeczki, które w powłoce niewinności kryją ognisty charakter Rudej? W sumie genetyka tu do rzeczy wiele nie ma, on nie jest człowiekiem, ona jest magiczką, co wyjdzie nie wiadomo.
(swoją drogą, ciekawe, czy będą miały skrzydła? )

Tristan

Gorzej jak dla równowagi wobec rodziców dzieci będą miały tylko po jednym skrzydełku... i co ty na taką wizję Al?
A jeśli chodzi wampir + magiczka, to ja widzę w ramach efektów albo żabę, albo zniszczenie Dogewy. (Dzieci gdzieś w ruinie jaką spowodowały)

Alvik

jakby miały skrzydełka, to NAD ruiną.

Obawiam się jednak czy to nie będzie tak jak z satyną u chomików. Chomiki które mają cechę zwaną właśnie satynową sierścią (taki... lśniący bonusik) nie mogą się krzyżować. A co jeśli siła wampira i magia Rudej podziałają na siebie w ten sposób?
Srzyżowanie chomików satynowych niesie za sobą wyłysienie ich potomstwa, tak więc, być może dzieci wampirzo-magiczne nie będą miały żadnych cech rodziców? Zero magii, brak skrzydeł i innych wampirzych dodatków, nic a nic? To w końcu też jest możliwe.
Mogą być absolutnie niemagicznymi, zwykłymi dzieciakami, nudnymi i normalnymi.
Szczerze, ta wizja mnie przeraża Very Happy

Katarzyna

może to i lepij, gdyby tak było... To jedyna możliwość, że resztki Dogewy przetrwają. Już i tak Wolha zabrała się do jej niszczenia...

Tristan

Ale skoro wada ta miałaby wyeliminować magię i skrzydła, to czemu nie coś bardziej oczywistego? Jednookie dzieci... Mini cyklopy.
No dobra, Dogewa raczej nie mieści się obok Czarnobyla.
A może wyszłyby czarnowłose murzynki?
Zasadniczo jednak powinny fizycznie przeważać cechy Wampira. Ich genetyka jest solidniejsza (przejawia się to w zdrowiu i długości życia), a co za tym idzie powinny być to cechy dominujące. Z drugiej strony siłę powinny mieć po matce, czyli jej magię.

Alvik