Różne książki fantasy

Klaudia

Lekkie fantasy... hmm...
Załatwiaczka Milena Wojtowicz

Kłamca i Kłamca 2 Jakub Ćwiek [jedna z moich ulubionych książek]

W gąszczach mroku, Kształt demona i Nocny drapieżca Amelia Atwather-Rhodes [to w sumie bez żarcików, ale mamy wampiry w świetle dziennym itp.]

Trochę 'cięższe', ale b. dobrze napisane, choć już bez takich pokaźnych dawek humoru[no chyba, że czarnego].
Diabeł na wierzy, Zabawki diabła, Miasto w zieleni i błękicie i 13 anioł Anna Kańtoch [w pierwszych dwóch książkach mamy do czynienia z bohaterem uderzająco podobnym do postaci kreowanej przez Johnego Deppa w 'Jeźdźcu bez głowy']

Siewca wiatru i Obrońcy królestwa Maja Lidia Kossakowska [większa część akcji dzieje się w kręgach piekielnych lub też niebiańskich, anioły i demony są całkiem ludzkie, b. dobrze się czyta]

Martwy aż do zmroku Charlaine Harris [jak dla mnie infantylna książeczka, niemniej przyjemnie się czyta no i niby bestseller]

Wywiad z Wampirem, Wampir Lestat, Królowa potępionych, Opowieść o złodzieju ciał, Memnoch Diabeł, Wampir Armand, Merrick, Krew i złoto, Posiadłość Blackwood, Krwawy kantyk, Pandora, Wampir Vittorio i Mumia Anne Rice [wampiry, wampiry, wampiry, wampiry - kto nie zna, nie jest wampiromaniakiem]

[link widoczny dla zalogowanych] - od tego pana to już będę leciała nazwami trylogii/serii, bo bym się zapisała na śmierć: Trylogia Mrocznego Elfa, Trylogia Doliny Lodowego Wichru, Dziedzictwo Mrocznego Elfa, Ścieżki Mroku i Trylogia Klingi Łowcy [we wszystkich występuje zbuntowany mroczny elf Drizzt Do'Urden]

Amaranth

Dziękuję bardzo Smile

A wampiromaniaczką jestem jak najbardziej, znam większość tytułów - ale sęk w tym, że nie czytałam. Mieszkam w takiej pipidówie, że aż strach; mamy jedną bibliotekę publiczną, jedną szkolną - i to tak "doskonale" wyposażone, że kobitka z biblioteki w życiu nie słyszała ani o Wiedźminie, ani o Draculi Brama Stokera... Przynajmniej mam to szczęście, że nie ma do mnie żadnych obiekcji, choć dobrze wie o moim wieku - sama podrzuca mi Stephena Kinga i np. Egzorcystę.

Klaudia

Jeśli masz ten 'Zmierzch' w domu to możemy się wymienić na czas przeczytania. Napisz do mnie PMkę, jeśli jesteś zainteresowana. 'Wiedźmina' też mam całego, nawet któryś zbiór opowiadań z autografem. Napisz co jeszcze masz ciekawego.

Panna Rumiana

Od siebie mogę dorzucić jeszcze Arcymaga... się uśmiałam...
obecnie jestem w trakcie czytania Wywiadu z wampirem... nudne trochę

Strzyga

Klaudia

Bo w 'wywiadzie' głównym bohaterem jest największa ciapa i zakała rodu wampirów - Louis. Sto razy lepsze są książki, w których narratorem jest Lestat, on wie jak korzystać z życia.

'Arcymaga' również polecam, pochłonęłam obie części jednego dnia w ramach odstresowania się w czasie matur. Swoją droga kolejna książka, którą Fabryka Słów rozbiła na dwie części. W oryginale jest ich 5, a i w Rosji piaty tom jest rozbity na dwa. To u nas ile będzie? 12? Bo być musi, nienawidzę niedokończonych opowieści. Jakby ktoś umiał dobrze rosyjski to na stronie autora są dwie pierwsze części do ściągnięcia, czyli nasze hipotetyczne 4 pierwsze. O i jeszcze 'Opowieści o Vimce' czytałam z tej serii 'Obca krew'. Całkiem fajne, ale brak z nich humoru. Są bardziej... nostalgiczne? Niemniej przyjemnie się czyta.

P.S.

'Arcymaga' wydaje to samo wydawnictwo co 'Wiedźmę' w Rosji... Przypadek czy FS nawiązała akurat z nimi współpracę?

Koszałek

Ze swojej strony polecam Białołęcką. W całości. Dla wiedźmomanek najsympatyczniejsza będzie Wiedżma.com.pl.
Prócz Białołęckiej, oczywiście jeszce Świat Dysku ale o nim to nawet przypominać nie trzeba. Z wampirami to ichnie Carpe Jugulum.
Koszałek

Madlenita

Polecam Pogodnika III kategorii Romualda Pawlaka, świetny humor i zmiennokształtny skok, który zabija, i straszy bez żadnych skrupułów. Ale tylko tych co mu podpadną...

Strzyga

A mnie się Białołęcka niezbyt podobała. Poza "Wiedźmą.com.pl". To jest rzeczywiście dobra książka. Całkiem przyjemna, bardziej nawet jako powieść grozy, niż fantastyka. W końcu widzenie duchów nie jest aż tak niespotykanym zjawiskiem... Ale "Kroniki Drugiego Kręgu" Białołęckiej mi się nie podobały zupełnie. Bohaterowie jacyś tacy... no nie wiem, trochę jakby papierowi, mdli, nieżyciowi, coś w stylu mam-traumę-z-dzieciństwa-i-płacę-straszliwą-cenę-za-mój-talent-ale-mimo-wszystko-będę-dzielny-i-pokonam-swoje-wady-których-jako-bohater-pozytywny-jestem-w-pełni-świadomy-oraz-chcę-nad-sobą-pracować-a-po-drodze-prześpię-się-z-dziewczyną/facetem. Zwłaszcza te wątki męsko-męskie mnie zdenerwowały. No masakra jakaś.

Polecam jak tylko mogę "Siewcę Wiatru" i "Obrońców Królestwa" Maji Lidii Kossakowskiej. Klaudia już wspomniała o tych książkach, więc rozpisywać się nie będę. Tym bardziej, że jakbym zaczęła wyrażać swoją opinię na temat ukochanych demonów i aniołków, to wyszłaby mi kilometrowa recenzja. No chyba że chcecie?

Madlenita

Ja w końcu przeczytałam Arcymaga. Też jest to ciekawe, smieszne i ogólnie mi się podoba. Czekam na dalszy ciąg...

Klaudia

I jeszcze Wyższa magia. Również z serii Obca krew. Ogólnie to strasznie udana ta seria jest. Co nie kupię, to perełka.

Madlenita

Ta Wyższa magia też jest dobra? Mnie najbardziej zależy na poczuciu humoru, bez tego książka dla mnie jest stracona...

Klaudia

Strzyga

"Wyższą magię" właśnie zaczęłam i wydaje się naprawdę fajne, chociaż lekko schematyczne. Znowu bohaterka, która niby ideałem nie jest, ale jakoś tak "przypadkiem" wszystko jej się udaje (przynajmniej do tej pory), "przypadkiem" znalazła się na prestiżowym, niedostępnym dla reszty wydziale i "przypadkiem" okazuje się, że ma bardzo duże zdolności i radzi sobie świetnie. Trochę jak Wolha, prawda? Niemniej, przyjemnie się czyta. Chociaż nie aż tak świetnie jak "Wiedźmę". No i jeszcze nie zdarzyło mi się płakać przy "Wyższej magii" ze śmiechu, chociaż nic straconego.

Madlenita

Bądźmy szczerzy, na stronach rosyjskich roi się od opini, że więlu debiutantów kopiuje styl Olgi Gromyko, może to kolejny przykład? W Polsce przecież Sapkowskiego też tak kopiowali, np. Czarokrążca, prawie taki sam styl co S. ...