Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Atak Kłów i Pazurów!!!! CZyli co was najbardziej wkurza :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 146, 147, 148  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Pogadanki i pogawędki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bella
Bakałarz IV stopnia
Bakałarz IV stopnia



Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:05, 04 Mar 2010    Temat postu:

Dlatego ja takie sytuacje staram się przewidzieć i zawsze biorę do szkoły jakąś książkę na wypadek braku nauczyciela bądź okropnie nudnej lekcji z nauczycielem kompletnie pozbawionym wyobraźni i powtarzającym to samo od trzech lat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halkatla
Arcymag



Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:23, 04 Mar 2010    Temat postu:

Mój kręgosłup protestuje. Do szkoły książki noszę w telefonie. Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luiza
Arcymag



Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:23, 04 Mar 2010    Temat postu:

A mnie denerwują ludzie ze szkoły. W moim gimnazum są takie debilki, które mnie wcale nie znają, ale jak stanęłam sobie w budynku o nazwie Centrum Kultury, to przylazły i zaczęły się czepiać. Że niby buty mi do twarzy nie pasują :/. I jeszcze coś gadały, ale ja zajęłam się rozmową z koleżanką. Co będę z głupimi się zadawać... One są tylko takie odważne w grupie. Jak są rozdzielone, to już nic mi nie powiedzą, ale jak mają przewagę liczebną, to od razu jakie dzielne Rolling Eyes .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Królowa Offtopiarstwa <br> Arcymag



Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:51, 04 Mar 2010    Temat postu:

Ja tam się nie daję popychać. W ostateczności przechodzę do rękoczynów, a żeby rozwijać swoją antyspołeczną działalność zamierzam pójść na zbiór truskawek i kupić glany... niech się dzieci boją.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 22:26, 04 Mar 2010    Temat postu:

Boże... Jaką ja się przy was czuję obrzydliwie uległą istotą...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mantykora
Adept VI roku



Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze stodoły - pd brama Polski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:29, 04 Mar 2010    Temat postu:

Uległą i pokojowo nastawio


Niestety, nadal krwiożerczą w kwestii literówek Wink - Strzyga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miriam
Konstabl Grafomanii
Arcymag
Konstabl Grafomanii <br> Arcymag



Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:07, 04 Mar 2010    Temat postu:

Strzyga napisał:
Boże... Jaką ja się przy was czuję obrzydliwie uległą istotą...


Nie ty jedna. Wole udawać, że nic nie słyszałam i iść sobie dalej. Na szczęście mam znajomych, którzy mnie bronią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yodyna
Adept I roku



Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:36, 04 Mar 2010    Temat postu:

Zimy.

Jestem z tych, którzy zgrzytają zębami widząc śnieg, a szału dostają przy minusowych temperaturach.

Byle do wiosny - tej prawdziwej - ciepłej i koniecznie zielonej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luiza
Arcymag



Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:28, 05 Mar 2010    Temat postu:

Ja tam się wystraszyłam dziewczyn, które chyba chciały mnie napaść, bo było ich sporo. Udawałam, że ich nie słyszę, aż w końcu znudziło im się mnie wyzywać Wink . Ale jak znajdzie się taka, która jest sama i zachce jej się mnie obrażać, to tak łatwo mieć nie będzie. Bo ja to nerwowa jestem, często się drę i gdy już mnie porządnie zdenerwują, to używam rąk. W końcu od czegoś są Very Happy .
Yodyna, ja też chcę wiosną Very Happy. Jest pięęęękna! I uwielbiam deszcz, a zimą za często nie pada.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alicee
adwoKat Strzygi
Arcymag
adwoKat Strzygi <br>Arcymag



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:25, 05 Mar 2010    Temat postu:

Strzyga napisał:
Boże... Jaką ja się przy was czuję obrzydliwie uległą istotą...

Ehm, ja nie chcę nic mówić, ale jednak czasami nie ma innej opcji, niż brak reakcji. Najlważniejsze, to mieć wyczucie sytuacji. Zgodnie z teorią mojej babci, trzeba wiedzieć, kiedy zwiewać, kiedy nie reagować, kiedy przywalić i (zwiewać), a kiedy odpyskować dwa razy mocniej (skuteczne, o ile sprawiamy wrażenie zahukanej i nieśmiałej dziewczynki - potrafi naprawdę zatkać). Nie żebym sprawdziła wszystkie te scenariusze - nigdy nie zwiewałam. Rolling Eyes Ale też jakoś nigdy nie było okazji, żeby trzeba było.

Luizo, w twojej sytuacji najlepiej albo nie reagować, albo powiedzieć, żeby się waliły. I tu są też dwie opcje (wybaczcie, robiłam dziś na kółku informatycznym algorytmikę, i te ify jakoś na mnie mocno oddziałują jeszcze Rolling Eyes ) - jeśli koleżanki są z gatunku tych szmacianych laleczek, u których co drugim słowem jest klasyczny fuck czy inna kurwa mać, trzeba o tym waleniu się powiedzieć bardzo grzecznie, bardzo dobitnie i bardzo z uśmiechem na twarzy. Jeśli to gatunek panienek - słodkich idiotek, które zamiast rzucać mięsem, wolą piszczeć i tak dalej - wtedy lepiej to powiedzieć bardzo niegrzecznie i bardzo bez uśmiechu.
Ale jednak złotym środkiem na idiotów jest no reaction. No, chyba że są naprawdę namolni. Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luiza
Arcymag



Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:37, 05 Mar 2010    Temat postu:

Alicee, te dziewczyny to takie, co co drugie słowo u nich to właśnie przekleństwo. W sumie to miałam ochotę im odpyskować, ale jestem pewna, że zaraz chciałyby mnie bić. W ogóle się do nich nie odzywałam, to w końcu przestały gadać, ale następnym razem chyba jednak się 'miło' uśmiechnę i, za Twoją radą, powiem im coś w stylu tego 'wal się' Very Happy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alicee
adwoKat Strzygi
Arcymag
adwoKat Strzygi <br>Arcymag



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:46, 05 Mar 2010    Temat postu:

Niom, na takie wulgarne nie ma sensu stosować słownictwa ludowego, bo do nich przekaz nie dotrze, tylko się dzieci bardziej nakręcą. Zawsze dobrze jest zaskoczyć przeciwnika, choćby cholerną grzecznością i ociekającym lukrem uśmiechem (bleahh ) Wink .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anulka870
Arcymag



Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Wadowic
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:08, 05 Mar 2010    Temat postu:

ja zawsze pierwsza wbijam zęby nikt nie może traktować cie żle chyba , że na to pozwolisz może jest ich więcej ale pamiętaj , żeby przynajmnuiej jednej obić gębę i to wyrażnie wtedy sie odp.... jednej takiej pindzie za nazwanie mnie ku... w morde nie walnęłam tylko dlatego , że podejrzewali u niej raka mózgu i zwaliłam jkej chamstwo na karb choroby a okazało sie , że tak chlała , że zwapniła se mózg i od tego miała dolegliwości ...żenada taka , że co bede taką nędzę tłuc

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli
Arcymag
Skarbnica Srebrnych Myśli <br> Arcymag



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cieni Nocy...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:08, 05 Mar 2010    Temat postu:

alicee, odnośnie tego co piszesz o "no reaction": mój kolega skomentował to kiedyś tak: "najlepiej nie zniżać się do poziomu kogoś takiego a poza tym [za przeproszeniem] gówna się nie tyka żeby nie śmierdziało"(odnośnie niektórych dziewczyn, choć nie zapominajmy że kolesie też mogą być bezgranicznymi półmózgami [bądźmy realistkami inteligencja / kultura / itp nigdy nie zależały do płci -- takim stwiedzeniem mnie ostatnio zniszczono])

Mam coś co mnie dziś w nocy piekielnie wkurzyło. Ale pamiętajcie że nie chcę nikogo urazić [przynajmniej w naszym forumowym gronie].
A mianowicie przekonałam się, że NAPRAWDĘ nienawidzę pokemonów.
Była u mnie impreza [dlatego od wczoraj mnie nie było] i jeden z moich przyjaciół przywiózł swoją nową dziewczynę. Pierwszy raz widziałam dziewczynę - a przeważnie zabraniam przywozić do siebie na imprezy kogoś obcego [bo nigdy nie wiadomo jak komuś może odbić po alkoholu, a nie chcę sobie narobić wstydu przed rozdziną] - w każdym razie tym razem ustąpiłam, zaufałam gustowi kolegi, którego do tej pory bardzo lubiłam.
I jak się okazało miałam tego żałować.
Nie zrozumcie mnie źle, laska nie wygląda na pokemona, poza tym naprawdę starałam się być dla niej miła [wiem że to paskudne uczucie znaleźć się w domu osoby której nie znasz i nie wiesz jak cię potraktują] no i ze względu na kolegę starałam się ją polubić.
Złe przeczucia ogarnęły mnie gdy ta parka zaczęła się migdalić na potęgę. Wiem że to nie grzech i bynajmniej tak na to nie patrzę, ale po około dwóch godzinach patrzenia na to wszyscy mieliśmy [ja, kolega, koleżanka] konkretnie dość. No bo co, mieliśmy się bawić, gadać itp całą grupą, a nie fragmentarycznie.
Potem ta parka się pokłóciła, panna strzeliła focha i skończył się na tym że przed północą musiałam szukać jej po cmentarzu [trzeba jej przyznać że lubi dramatyczne gesty]. Nie bacząc na protesty zaciągnęłam ją z powrotem do domu za bety. Pogodzili się i znów migdalili przez parę godzin - po drodze przynajmniej jeszcze dwa fochy były, ale nauczona doświadczeniem zamknęłam na klucz drzwi frontowe.
Nad ranem kolega z tej parki zasnął, tak samo jak moja najlepsza kumpela i ja i Papryk [drugi kolega] zostaliśmy z tą panną sami [koszmar].
Zaczęła nam tłumaczyć, że poszło o to, że wymaga od swojego boya ABSOLUTNEJ szczerości [po szokująco długim byciu razem - aż dwa tygodnie!]. Papryk zaczął jej tłumaczyć, że on mimo że jest ze swoją dziewczyną 7 lat nie może powiedzieć że jest z nią absolutnie szczery [hey, czy mimo wszystko nie jest tak że są rzeczy które wolimy zachwać dla siebie?], zresztą pewnie jakby ta dziewczyna nie spała to powiedziałaby to samo.
Ja zaczęłam pannie tłumaczyć, że ma dopiero 17 lat, chodzi z tym chłopakiem dwa tygodnie i to naprawdę jeszcze nie pora na branie miary na suknię ślubną [na to mniej więcej brzmiały jej wywody].
Przy tym oboje musieliśmy się pilnować by nie parsknąć śmiechem. OK, wszyscy byliśmy ciut wstawieni, a dziewczyna zaczynała mnie coraz bardziej irytować.
Potem przeskoczyła na temat facetów i zaczęła opowiadać jak to każdy jest świnią, łobuzem itp itd [przy moim najlepszym koledze, który naprawdę jest miłym, rozsądnym gościem]. No po prostu nie wyrobiłam. Kazałam się gówniarze [i nie chodziło mi tu bynajmniej o jej wiek] zamknąć w końcu i porządnie zastanowić nad tym co w ogóle gada. Kazałam się jej zastanowić czy sama nigdy nie zachowywała się jak suka. I w końcu zapytałam ją dlaczego oczekuje ze strony facetów jakiegokolwiek szacunku czy zaangażowania skoro jest z gościem dwa tygodnie i już - brzydko mówiąc - dała mu d... [nie kryła się z tym] No i dodałam że stanem psychicznym innych powinna zacząć się interesować gdy już sama dorośnie.
Zapytała o której ma autobus i wyszła na przystanek. Godzinę za wcześnie. Nie próbowałam jej zatrzymywać, Paprykowi też zabroniłam. Pożyczyłam miłej drogi i odetchnęłam z ulgą
WIEM, byłam wredna. Zdarza mi się, nie jestem z tego dumna, ale też naprawdę nie umiem poważnie traktować dziewczyny która się tak zachowuje. A już poważnie nie ścierpię gdy takie cuś zacznie mi przyjaciół obrażać, gdy samo ma fiu bździu w głowie.
Możecie stwierdzić, że sama zachowałam się jak suka, że jej zachowanie nie było moją sprawą itp itd. Sama teraz, gdy się przespałam i wytrzeźwiałam zaczynam myśleć że trochę przesadziłam.
Ale nie żałuję.
A jak się rozchoruję znów przez te spacery po cmentarzu, to jeszcze ją dorwę.
Nooo, wyrzuciłam to z siebie, aż mi lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luiza
Arcymag



Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:10, 05 Mar 2010    Temat postu:

Alicee, jak się czasem kłóciłam z takimi pyskatymi dziewuszyskami, to właśnie się nakręcały, i gadały jeszcze więcej. Przekonałam się, że to nic nie daje... Dobrze mówisz, trzeba się słodziutko uśmiechnąć, to będą zaskoczone Very Happy. Achhh, teraz mam ochotę to wypróbować Wink .
Mikka, ja tam myślę, że wcale nie przesadziłaś. W końcu popsuła nastrój na imprezie, na którą łaskawie pozwoliłaś jej przyjść i jeszcze śmiała obrażać wszystkich, chociaż z tego co zrozumiałam nawet ich nie znała... No i wiadomo, jak się człowiek zdenerwuje, to potrafi wyrzucić to z siebie i nawet trochę przesadzić z tą wrogością, ale wygląda na to, że sobie zasłużyła. Jakbym ja przyszła na imprezę do kogoś, kogo nie znam, to bym siedziała w miarę cicho... No dobra, nie tyle cicho, co po prostu spokojnie. Żeby się nie kłócić z kimś, kogo nie zdążyłam poznać. Chyba ta dziewczyna miała po prostu za duże mniemanie o sobie... Myślała, że wszyscy zatańczą jak im zagra?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Luiza dnia Pią 21:22, 05 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Pogadanki i pogawędki
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 146, 147, 148  Następny
Strona 24 z 148

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin