|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag

Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:03, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zaraz dostanę pierdolca. Słowo daję.
Otóż ściągałam dzisiaj Vampir knight. Powszechnie wiadomo, że z chomika to będzie trwać godzinami. Zgrało się już 60%, ale wtedy musiałam spadać z kompa. Wróciłam przed chwilą i co się okazuje? Ściąga się od początku.
Ale to jeszcze nic. Przed kilkoma sekundami zainstalowało się ICQ. Zrobiło z mojego okienka jakieś monstrum, po blokowało konta i na dodatek nie mogę się na to zalogować. Czy wspomniałam, że anime ściąga się od początku i ma już, uwaga!, 6% " bytowania na moim kompie? Na dodatek musiałam oblecieć całą sieć żeby znaleźć odpowiednie napisy, w związku z czym 7 av musiałam oglądać po japońsku i kumać trzy po trzy.
Na dodatek byłam dzisiaj w sekretariacie trzy razy, nie powiedzieli mi ile mam punktów, skserowali dyplomy i nie mieli jak rozmienić, więc będę tam musiała zasuwać w poniedziałek. Na dodatek w piątek lub w poniedziałek za tydzień trzeba będzie zawieść resztę papierów i odwiedzić bursy i internaty, bo, słuchajcie!, podania składa się już od marca i ostateczny termin to 15 lipca - w jednym internacie. Będę musiała również ścignąć wychowawczynię o opinię, skserować jeszcze raz dyplomy i świadectwa na stypendium (Dzieło Nowego Tysiąclecia, ot co), wypełnić to wszystko, powysyłać, a sama się pofatygować do internatów, o których położeniu znam tylko z mapy. I nie mogę przekonać matki, że chcę w internacie tylko mieszkać, a nie żreć to ohydne żarcie. Co ja, nie mogę sobie kupić w Lidlu parówek??? Paranoja.
Pani od angielskiego, prawdopodobnie w akcie zemsty, kazała mi i bratu jechać w środę do Kołobrzegu. Niby fajowsko i w ogóle, ale jak ktoś był to widział tamtejsze łabędzie. To mutanty! Hybryda z książki od angielskiego, która mój brat miał w tym roku (była tam historia o księżniczce, państwie, królewiczu - w każdym bądź razie był tam kurewsko brzydki łabądek). Na domiar złego jedziemy klasowo na "biwak" z wtorku na środę i ja się zastanawiam jak to wszystko pogodzę. Chyba po prostu wyjdę, wystawię fuckersa i jak prawdziwe emo zamknę się z gwordem w piwnicy.
Szanowni panowie od infrastruktury właśnie rozjebali moją ostatnią piękną ścieżkę do gimnazjum i kładą chodnik równolegle do niej. I ja się kurna pytam, jak mam przez to przechodzić? Przez metrowe dziury? To jak zadania z "Wyspy totalnej porażki". Odcinek suchego piasku, który niszczy mi buty, potem szuwary, bagno, a na końcu metrowa i bezdenna przepaść dla mrówek. A było tam takie ładne i przyjazne wysypisko. Nawet kiedyś monitor sprawny był, ale go brat z kolegami wypierdzielili w kosmos.I tak jestem zmuszona przechodzić koło domu koleżanki, w którym udomowili krwiożerczego jamnika. Zwie się Maksio i ma miodowy kolor sierści. Był miły i kochany dopóty, dopóki go wilczur z krewetek nie pogryzł (za domem koleżanki jest przetwórnia krewetek, a smród produkowany przez ową instytucję może konkurować z każdą wonią). Teraz ma psychicznego doła i się na mnie rzuca.
Ale prawdziwym przerażeniem napawa mnie fakt, że będę musiała pójść w niedziele po mszy do batmana po zaświadczenie o wolontariacie. Ja się tego faceta boję! Od razu gdy mnie widzi na korytarzu to mu się banan na twarzy pojawia, wali tekstami, dzieli się z dziewczynami batonikami, nieustannie gratuluję otrzymania pamiątki z bierzmowania itp itd. Jak robili plakaty o bezpieczeństwie w Internecie to wiem na kim graficy wzorowali tych dziadków po drugiej stronie ekranu. <by> laptop. No powiedzcie mi, czemu ta cholera na bateriach wytrzymuje tylko dwie godziny? Niecałe?! To ze mną jest źle czy z nim?
I najgorsze - będę musiała biegać jeśli chcę znowu zasilić transfer chomikowy i ściągać anime. No bo, cholera, wyboru nie ma...
Moja matula uważa mnie za niedorozwiniętą umysłowo dziewczynkę, która niby nie potrafi wybrać sobie z konta kasy. Chodzi matka do banku to może mi przy okazji i kasę wybrać - procent dostanie nie mały. Ale nie! Wychodzi oczywiście na to, że nie jestem leniwa (pierwszy zarzut) tylko życiowo nieporadna.
Albo dlaczego u nas w Empiku można już kupić Strażniczkę, chociaż został tydzień do premiery, a Roku szczura w Internecie (premiera w ten poniedziałek) już nie? Koszmar. Chyba poproszę koleżankę. O tyle dobrze mają tam na wschodzie to to, że książka kosztuje 150 - 400 rubli, a jak wiadomo jeden rubel to tylko kilka groszy...
Na Empik.com napisano ponadto, że jest twarda oprawa. Jak nie to się gwordnę . W Rosji każda książka jest w twardej okładce taniutka i w ogóle, a u nas za cztery tamtejsze książki można kupić jedną i to tak z tych tańszych.
Jak już o Empiku mowa to dlaczego sprzedając suche pastele na sztuki nie zaopatrzył się w woreczki? Toż przez te koszyki nawet książki uciekają...
na dodatek jestem w psychicznej rozterce - kupić ZW1 i sprzedać za kilka lat za bajońską cenę i przed trzydziestką zarobić pierwszy milion, czy cieszyć się kupionym na allegro, wysłużonym, spryskanym białawą substancją ( )nieznanego pochodzenia egzemplarzem, który kosztował prawie trzy razy więcej od nowiutkiego, który wyjdzie za kilka dni?
Wiem, że Fabryka jest wredna, ale żeby aż tak?
I coś co spędza mi sen z powiek - II etap konkursu przedmiotowego. Jeśli nie będzie się liczył w jakiejkolwiek szkole to idę załatwić sobie dom pod hipotekę na nekropolii albo zginę marnie w gastronomiku.
Lżej mi na duszy. Ale coś tam jeszcze siedzi. Ja chcę sierpnia!!!
A najlepsze jest to, że przez ten czas w którym to pisałam, ściągnęło mi się aż 70%. ^^
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kuszumai dnia Pią 16:16, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag

Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:06, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ech, to jednak masz gorzej niż ja. Ja się tylko dowiedziałam, ile mam punktów z egzaminu
Nie żeby coś, wynik w sumie przyzwoity i najlepszy w szkole. A nasza szkoła dobra jest, 20% lepiej średnio napisaliśmy niż cała gmina. Ale, psia macica, nigdy w życiu tak słabo nie napisałam żadnego z testów próbnych, a było ich w pizdu. Po prostu żyć się odechciewa.
Zresztą, cała klasa podziela moje negatywne zdanie poza jednym kolegą, tym, który idzie ze mną do klasy. Bo to jest luzak nieprzeciętny i kompletnie mu zwisa, czy się dostanie, czy nie. Z matmy napisał najlepiej (punkt więcej ode mnie, zaraza ), polski zawalił...
Rano była nerwówka niemożebna - matematyczka z dyrektorką latały roześmiane po szkole, obnosząc się z wynikami i nie chciały nam ich pokazać - dopiero na pierwszej lekcji Potem obie mnie chciały udusić, bo niby miałam mieć 50 punktów z każdego (a nie mam nawet 49... ani 48... więcej informacji nie udzielę, dopóki kuszi, Wijara i bella też nie powiedzą, jak im poszło ). Koleżanki się wściekły wszystkie po kolei, jedna zapowiedziała, że jak jeszcze raz ktoś powie przy niej "wyniki", to go ukatrupi - i tak powstało "brzydkie słowo na Wu". A potem prawie wszystkie poszły sobie do domu, zostałam z chłopakami i czterema najnormalniejszymi paniami, które się zresztą zaszyły gdzieś, podczas gdy myśmy szaleli I w ogóle to był najfajniejszy (bo ostatni )piątek w historii III klasy. Jeszcze tylko poniedziałek, wtorek, we środę msza, w czwartek zakończenie... Bosh, ja nie chcę kończyć tej szkoły
Cytat: |
No powiedzcie mi, czemu ta cholera na bateriach wytrzymuje tylko dwie godziny? Niecałe?! To ze mną jest źle czy z nim? |
kuszi, nie chcę cię martwić, ale laptop mojej siostry to pół godziny tylko dycha Ale on to wybitnie stary jest
Cytat: | O tyle dobrze mają tam na wschodzie to to, że książka kosztuje 150 - 400 rubli, a jak wiadomo jeden rubel to tylko kilka groszy... |
A właśnie, bo ja jestem żywo zainteresowana tematem O jakich ty rublach mówisz, gdzie ta koleżanka? W Rosji czy na Białorusi? Bo to chyba inne ruble są, prawda?
Martwię się, bo mama mi zapowiedziała, że w Sankt Petersburgu wszystko takie drogie, a ja chciałam sobie jakieś książki kupić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag

Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:45, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
kuszumai napisał: | Zaraz dostanę pierdolca. Słowo daję. |
Łączę się w bólu
kuszumai napisał: | Moja matula uważa mnie za niedorozwiniętą umysłowo dziewczynkę, która niby nie potrafi wybrać sobie z konta kasy. Chodzi matka do banku to może mi przy okazji i kasę wybrać - procent dostanie nie mały. Ale nie! Wychodzi oczywiście na to, że nie jestem leniwa (pierwszy zarzut) tylko życiowo nieporadna. |
I dlatego właśnie nie mam konta (nie żebym nie miałaś żadnych większych oszczędności... Ech, no dobra.)
kuszumai napisał: | Albo dlaczego u nas w Empiku można już kupić Strażniczkę, chociaż został tydzień do premiery, a Roku szczura w Internecie (premiera w ten poniedziałek) już nie? Koszmar. |
To nie fair! Ja jeszcze Strażniczki nie mam, a szkoda mi przepłacać w Empiku...
kuszumai napisał: | I coś co spędza mi sen z powiek - II etap konkursu przedmiotowego. Jeśli nie będzie się liczył w jakiejkolwiek szkole to idę załatwić sobie dom pod hipotekę na nekropolii albo zginę marnie w gastronomiku. |
W łódzkim punkty są jedynie za FINALISTĘ w konkursie przedmiotowym. Za sam udział w II etapie są jedynie punkty z zachowania- wewnątrzszkolne. Przykro mi
Cytat: | I w ogóle to był najfajniejszy (bo ostatni )piątek w historii III klasy. Jeszcze tylko poniedziałek, wtorek, we środę msza, w czwartek zakończenie... Bosh, ja nie chcę kończyć tej szkoły |
Jaaaaaaak to w czwartek? To tylko łódzkie ma w w czwartek mszę, a kończy klasycznie w piątek? Niesprawiedliwe, ot co. Phi.
U mnie także była nerwówka, aż wreszcie, na trzeciej lekcji- ogłosili! Cóż, jestem zadowolona. Spodziewałam się (po kluczu z humanistycznego) czegoś dużo gorszego Mam najlepszą w szkole klasę, a moja szkoła jest najlepsza w mieście, i mam trzeci wynik w klasie- to chyba całkiem nieźle. Ale poczekam, aż Wy się przyznacie
Poszłam dzisiaj do szkoły- pierwszy raz od ponad tygodnia. I wiecie, dziwna rzecz... Moja klasa zawsze była dość podzielona- był w tej grupki, które się lubiły wewnętrznie, a wzajemnie tylko czasami. A teraz, pod sam koniec gimnazjum, nagle klasa się zjednoczyła i potrafi się wspólnie dobrze bawić. Szkoda, że tak późno, bo naprawdę da się tak żyć, jest fajnie
Nie żeby mi to przeszkadzało, czy coś, ale nieźle się musiała wystarać o to, żeby wychowawczyni pozwoliła mi zerknąć na wyniki trzech przyjaciółek, które prosiły żebym im sprawdziła, bo "nie mogą przyjść do szkoły"... Nie żeby od piątku poprzedniego słowem się do mnie nie odezwały, żeby zapytać choćby, czy ciężkie zapalenie krtani mnie nie zabiło. Ale co z tego, kto by liczył na to, że ktoś okaże odrobinę zainteresowania przyjacielem...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wijara dnia Pią 18:53, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag

Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:29, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Białoruskie ruble. Rosyjskie są więcej warte w przeliczeniu na złote. Ale tam możesz kupować za dolce - koleżanka jak coś kupuje to pisze mi w dolarach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag

Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:51, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wijara napisał: |
Cytat: | I w ogóle to był najfajniejszy (bo ostatni )piątek w historii III klasy. Jeszcze tylko poniedziałek, wtorek, we środę msza, w czwartek zakończenie... Bosh, ja nie chcę kończyć tej szkoły |
Jaaaaaaak to w czwartek? To tylko łódzkie ma w w czwartek mszę, a kończy klasycznie w piątek? Niesprawiedliwe, ot co. Phi. |
Mwahahaha, zUo...
Kraków też kończy w piątek. Ale my, jako społeczny zespół szkół, mamy to rozdzielone - w czwartek kończy gimnazjum, w piątek podstawówka. Chyba razem za długo by to trwało i nie zmieścilibyśmy się w teatrze
Cytat: | U mnie także była nerwówka, aż wreszcie, na trzeciej lekcji- ogłosili! Cóż, jestem zadowolona. Spodziewałam się (po kluczu z humanistycznego) czegoś dużo gorszego Mam najlepszą w szkole klasę, a moja szkoła jest najlepsza w mieście, i mam trzeci wynik w klasie- to chyba całkiem nieźle. Ale poczekam, aż Wy się przyznacie  |
No jasne, nikt nie chce być pierwszy
Dobra, zróbmy to na raty - podawajmy po jednym wyniku. Powiem wam, że z angielskiego mam 50 pkt - za olimpiadę ^^
A tak na serio, to na pewno się nie przyznam pierwsza, skoro ty jesteś zadowolona ze swojego wyniku, a ja nie. Mój jest beznadziejny. Wszystkie poprzednie testy pisałam, według kryteriów procentowych naszej szkoły, na szóstki, ewentualnie do szóstki owej brakowało mi punkta. Tym razem o punkta rozminęłam się z piątką
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez alicee dnia Pią 20:52, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Juny
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:58, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jesteście okropne:) Z tymi wynikami.
Podajcie je wreszcie, obliczymy średnią gimnazjalną fanek Wiedźmy. Takie wolhowe ajkiu:)
Ja Wam napiszę moje wyniki z matury asap:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Smile_
Adept IX roku
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:02, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie, jak zdałaś ustną, Juny? Ja powiem dopiero, jak ty się przyznasz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag

Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:06, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
W porządku- w całości 86. Przed egzaminem oczekiwałam czegoś lepszego, próbne wychodziły mi na 93 w górę... Ale było jak było, i naprawdę spodziewałam się, że więcej poleci mi za rozprawkę.
A z tego, co piszesz, alicee, wynika, że masz 89...?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wijara dnia Pią 22:09, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag

Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:47, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No nie do końca, ale blisko - 87.
Dużo gorzej, niż zawsze pisałam, ale kij z tym, już o tym trąbię na lewo i prawo. I sprzeciwiam się głosom, że ma to coś z IQ wspólnego Test z polskiego sprawdzał umiejętność podpełznięcia pod klucz i to, czy aby na pewno zauważymy, że pytanie pod tekstem dotyczy zupełnie innej strony arkusza. (Ja akurat zauważyłam, ale coś jest chyba mocno nie ten teges, skoro tylu ludzi streściło nie ten tekst, co trzeba .) Ścisły z kolei miał za zadanie sprawdzić umiejętność strzelania na ślepo i posiadania wiedzy z zakresu matury z biologii, chemii i geografii. Żeby było jeszcze śmieszniej, taka matura z matmy była prostsza od testu gimnazjalnego. Podstawowa. Rozszerzona już prostsza nie była, ale i tak rozwiązałam. Tak więc nie uważam, żeby mi Bozia IQ poskąpiła.
Wijara, a język jak?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez alicee dnia Pią 22:48, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag

Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:18, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, tegoroczny egzamin był mocno nie w porządku- ale liczę, że w związku z tym spadną progi do moich preferencyjnych liceów. Niby ilość punktów mam całkiem całkiem, ale by nie zaszkodziło...
Językowy (wstyd się przyznać)- jedynie 48 pktów. Nie wiem, gdzie ja się tam wywaliłam, pewnie mnie te świstaki zmyliły. Ale co tam, on tak czy siak się do żadnej z moich klas nie liczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag

Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:05, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ja tam w językowym nastrzelałam. Pewnie z 30 będzie. Byłam tak zniechęcona tym testem, że rzuciłam go w pizdu.
Za to później robiłam koleżance ruski. Miałabym 50/50...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag

Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:35, 20 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Językowy (wstyd się przyznać)- jedynie 48 pktów. Nie wiem, gdzie ja się tam wywaliłam, pewnie mnie te świstaki zmyliły. Ale co tam, on tak czy siak się do żadnej z moich klas nie liczy |
No, Wijaro, rozczarowałaś mnie...
Nie no, weź się nie wygłupiaj. Testy językowe banalne są, fakt, w warunkach normalnych 50/50 wcale nie dziwi, ale dwa punkty, pisząc to jednakowoż w stresie, można zgubić zupełnie przypadkiem. Świetny wynik!
Cytat: |
ja tam w językowym nastrzelałam. Pewnie z 30 będzie. Byłam tak zniechęcona tym testem, że rzuciłam go w pizdu.
Za to później robiłam koleżance ruski. Miałabym 50/50... |
Właśnie to jest chamskie, że musi się zdawać język, którego uczy się w szkole Ok, ja (mając i tak do wyboru jeszcze niemiecki ) na pewno zdecydowałabym się na angielski. Ale na przykład koleżanka z klasy perfect mówi po hiszpańsku, uczy się go ileś tam lat - nie mogła zdawać. To jest złe
Ja z kolei rozwiązałam sobie niemiecki, i też na maksa go zrobiłam Chociaż trochę zgadywałam w niektórych miejscach, ale jednak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Juny
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:55, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Całkiem ładnie:) Ktoś jeszcze się nie przyznał?
Jeśli chodzi o maturę- wyników ciągle nie ma. Z ustnych- dla zainteresowanych mam polski- 19/20 (totalna ruletka co się dostanie. Kolega, który kupił swoją pracę i obijał się na polskim, kserował mój zeszyt miał 20, inny- który zdawał rozszerzony polskich, erudyta i takie tam- 18...), a angielski na obu poziomach- 20/20 i niemiecki podstawowy- 20/20.
Nigdzie to się nie liczy. Ile właściwie tu maturzystek mamy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag

Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:26, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo, bardzo ładnie, Juny! Jestem z Ciebie dumna
kuszuuuuuuuuuuuuś! Jak wynik?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag

Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:32, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Koszmarny. Matka nie może w to uwierzyć i twierdzi, że się nie dostanę do Szczecina.
81
42 z humana i 39 z mat-przyr. Teraz możesz płakać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|