Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Dla tych co lubią kłapać paszczą...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 50, 51, 52  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Pogadanki i pogawędki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TheTosterMaster
Bakałarz III stopnia



Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z księżyca ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:56, 31 Gru 2010    Temat postu:

Mój Sylwester będzie zaopatrzony przez koleżankę, która w szlachetnym porywie serca, wyrażając swą miłość niezmierną do całej ludzkości popełniła: pierogi, babeczki, ciasto, kilka rodzajów sałatek... Tak więc po uzupełnieniu naszych zapasów o %, nie mam już nic do przygotowania Smile

A z tymi babeczkami; gdybyś robiła dokładnie według przepisu, kuchnia na pewno by tego nie przetrwała, a tak są jakieś szanse! :p (ja tam zawsze przerabiam przepisy i zazwyczaj nie najgorzej na tym wychodzę - zazwyczaj...) Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 16:42, 31 Gru 2010    Temat postu:

Mój dziadek twierdzi, że przy gotowaniu przepisy można wedle woli olewać, ale przy pieczeniu trzeba się trzymać... No nie wiem, siedzą w piekarniku i na razie nic nie wybuchło, a ciasto w formie mokrej było całkiem jadalne... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wijara
Dyniowata Dewiantka
Arcymag
Dyniowata Dewiantka <br> Arcymag



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:50, 31 Gru 2010    Temat postu:

I z chęci Ci go, Strzyguś, wręczymy.
Moja mama robi ciasteczka owsiane. Było powiedzieć wcześniej, to bym nie zarywała sobie pleców siatami z niezdrowym, kalorycznym żarciem, z którym muszę jeszcze dojechać jawał drogi Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorka
Adept VI roku



Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:09, 31 Gru 2010    Temat postu:

Z OKAZJI NADCHODZĄCEGO NOWEGO 2011 ROKU ŻYCZĘ WSZYSTKIM FORUMOWICZOM SPEŁNIENIA WSZELKICH ŻYCZEŃ I MARZEŃ, A W SYLWESTRA NIEZAPOMNIANYCH WRAŻEŃ.
Jak zwykle znów wpisałam się jako gość. Co za los DORKA


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 17:11, 31 Gru 2010    Temat postu:

Tak niezbyt do tego temat, dorko...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zelka
Bakałarz II stopnia



Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie kwitnie cytryna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:32, 31 Gru 2010    Temat postu:

A moja koleżanka (której wybaczyłam wystawienie mnie i dałam się ubłagać na wspólnego sylwka Very Happy ) chęcią spełniania świata, gdy nakazałam jej kupić chipsy i napój to chciała kupić 2paczki chipsów i nie wiadomo ile napojów... W końcu kupiła 1paczkę chipsów i tylko colę, ale dołożyła jeszcze: żelki ( Very Happy ), ciastka paryskie i popcorn Laughing
A jak jej kazałam choć część odłożyć (u mnie w domu być pełno żarcia) to stwierdziła, że stoi w gigantycznej kolejce w biedronce i nie będzie stawać drugi raz Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wijara
Dyniowata Dewiantka
Arcymag
Dyniowata Dewiantka <br> Arcymag



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:41, 31 Gru 2010    Temat postu:

Zelka napisał:
chęcią spełniania świata


Co to znaczy?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wijara dnia Pią 17:41, 31 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 17:54, 31 Gru 2010    Temat postu:

HA!!! Everybody shut up, I'm a genius! No, szykujcie tego Nobla, słoneczka, szykujcie...
Po wieczności oczekiwań, babeczki się upiekły. Podczas wyjmowania z foremki jedna się rozwaliła, więc - jakżeby inaczej - zeżarłam.
I okazało się, że postępując niezgodnie z przepisem stworzyłam genialne, dekadenckie muffinki czekoladowo-miętowe. Bądźcie grzeczne w sylwestra, to w ramach prezentu noworocznego dostaniecie przepis ^^ (No chyba, że nie lubicie mięty lub gorzkiej czekolady, to róbta, co chceta.)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miriam
Konstabl Grafomanii
Arcymag
Konstabl Grafomanii <br> Arcymag



Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:07, 31 Gru 2010    Temat postu:

To może odczekajmy jakieś 12 godzin i poczekajmy na efekty uboczne owych wypieków Razz No wiesz, zanim to dojdzie do żołądka......
Jak wszystko będzie oki .... hmmmm...z twoimi czynnościami życiowymi, to ja z chęcią wezmę przepis. Dam dla siostry, niech mi zrobi takie ciasteczka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TheTosterMaster
Bakałarz III stopnia



Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z księżyca ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:22, 31 Gru 2010    Temat postu:

Bravooo Strzygooo!!!
A ja się nie mogłam powstrzymać i żeby nie iść na tego Sylwka tak całkiem na krzywy ryj, zrobiłam sałatkę z NICZEGO. Całą miskę sałatki z niczego *napawa się swą zajebistością*. W sklepach półki świecą pustkami jak za PRLu prawie.. ^^
Wracając do BABECZEK: też poproszę przepis (za 12h).Very Happy
A co do życzeń od Dorki; wzajemnie.
To wcale nie jest nie na temat: "Dla tych, którzy lubią kłapać paszczą" jest z założenia o wszystkim i o niczym, o dupie Maryni - jak kto woli. Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez TheTosterMaster dnia Pią 18:35, 31 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villka
Arcymag.
Arcymag.



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:24, 31 Gru 2010    Temat postu:

Chcemy przepis Strzygu! Smile

Mam gorączkę...

Podsumowując: miałam spędzić spokojnego, smutnego sylwestra z komputerem, nowym kompletem farb (które sobie zafundowałam w prezencie bożonarodzeniowym), pysznym, różowym winem musującym i... z moim biednym, przestraszonym pieskiem...
Tym czasem wczoraj, podczas nabywania tego wybornego szampana rosso jakoś zbyt niedbale owinęłam się szalikiem ( bardzo lubianym szalikiem, podarowanym przez znajomego Chińczyka, który uparł się by mieć Polkę za żonę... Chińczyk mi nie podchodzi w ogóle, ale szalik, w szkocką kratę, jest cieplutki i kochany) w wyniku czego dzisiaj wstałam z powiększonymi migdałkami, zawalonym nosem, suchym gardłem i załzawionymi oczami...
Od rana walczę z gorączką, kaszlem, katarem i włosami (uparcie wyglądającymi na przetłuszczone)...
Mój dzisiejszy plan: podtrzymanie psa na duchu (boi się fajerwerków), nie wymieszanie śmiertelnej dawki lekarstw i bąbelków rosso, przetrwanie do 12 i nieprzeziębienie się gorzej...

W sumie planowałam zostać w pidżamie, usiąść przed kompem i żuć żelki... ale na 200% około 00:00 będę miała tłumy jakiś kolędników, którzy przyjdą się stuknąć kieliszkami (mój best friend) lub po prostu zechcą sprawdzić co z moim zdrowiem (rodzice), więc muszę się chociaż odrobinę wystroić...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miriam
Konstabl Grafomanii
Arcymag
Konstabl Grafomanii <br> Arcymag



Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 2:13, 01 Sty 2011    Temat postu:

Sylwester Evil or Very Mad
A wiedziałam, że lepiej zostać w domu to się tak nie wkurwię. Moim planem był wieczór przed kompem. No ale dałam się namówić na nieplanowany wypad na "wiejską popijawę" (a bo znajoma podeszła psychologicznie, że mało dziewczyn, że tylko na 2-3 godzinki, że nigdzie z nimi nie wychodzę). Był tam też mój brat (zakała rodziny). No i on (jak to on), umiaru z alkoholem nie zna. Wszystkie moje logiczne argumenty, żeby już iść do domu olał, ciągnięcie na siłę olał. Więc w końcu ja nie zdzierżyłam. Bo najgorsze co jest to być trzeźwym i martwić się o wszystkich Sad A jeszcze do tego ja przewrażliwiona jestem.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wijara
Dyniowata Dewiantka
Arcymag
Dyniowata Dewiantka <br> Arcymag



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:04, 01 Sty 2011    Temat postu:

Mój sylwester... 3 dziewczyny w wielkim, pustym domu i alkohole wszelakie. Generalnie dobrze się bawiłyśmy, tańczyłyśmy, gadałyśmy, spisywałyśmy postanowienia noworoczne, póki właścicielka tegoż domu, tchórz jeden, przestraszyła się, że mamy włamywacza, bo na dole coś chrobotało co jakiś czas. Więc latałam po domu z pogrzebaczem i sprawdzałam wszystkie szafy i firanki, i zgadnijcie co? Nic nie było. Do białego rana nie wytrzymałyśmy, ległyśmy koło 4, rano obudziłam się z fatalnie przesuszonymi spojówkami bo nie wyjęłam soczewek kontaktowych, i oto Wam jestem.
Śpiąca.
Przepraszam, że nieskładnie, ale okropnie boli mnie żołądek Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zelka
Bakałarz II stopnia



Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie kwitnie cytryna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:44, 01 Sty 2011    Temat postu:

A ja z koleżanką gadałam, a koło północy przygotowało się kieliszki i szampany (na dole był brat i spółka) i poszliśmy (ubrani w kurtki) na balkon.* Popijając szampana obserwowaliśmy fajerwerki, które widać u nas z wszech stron.** Very Happy
A później ja i Madzia dostałyśmy zaproszenie na dół, więc zeszłyśmy. Very Happy
To był chyba najlepszy sylwek. Very Happy
Tańczyłam jak szalona razem z Magdą (od brata) i Kamilą (jego narzeczoną, która na "jesteś szalona remix" zaczęła wrzeszczeć i skakać z radości).***
Było też trochę moralizujących pogawędek. Very Happy

I chyba się przekonałam do zawodu księgowej. Wink


*Kropka zamiast przecinka.
**Zła budowa zdania.
***W sumie nie moja sprawa co Twój brat robi, ale za nic nie mogę logicznie wytłumaczyć sobie dlaczego "Magda od brata" i "Kamila, jego narzeczona" brzmią tak, jakby obydwie były dziewczynami Twojego brata.
Kropki, kropki, kropki i jeszcze raz interpunkcja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meami
Adept VIII roku



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:17, 01 Sty 2011    Temat postu:

Mój Sylwester: Dwójka przyjaciół (od wczesnego dzieciństwa) i najlepsza kumpela ze szkoły ^^ Wróciłam do domu ok 6 i aktualnie jestem lekko nieżywa @.@

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Pogadanki i pogawędki
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 50, 51, 52  Następny
Strona 14 z 52

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin