Dla tych co lubią kłapać paszczą...

Zelka

Coya, sadystka z ciebie Laughing

Meami

Bardzo się cieszę, że studniówka udana ^.^ Jesteś świadoma, że zakazane PW wędruje do mnie! ! ! Nawet o tym nie myśl, aby mnie pominąć! Oj biedactwo na biedronkę poczekam, jeśli tańczyłaś tak długo to pewnie nie masz czucia od pasa w dół Wink

Coya

Zelka

Nie. Bałam się ujawniać Laughing

Wijara

Janko, ja się piszę- moja dziecięca psychika dogorywała pół roku i starczy Wink

Luiza

Też bym chętnie poczytała Razz

. Może i jestem jedną z najmłodszych z was wszystkich, ale nic mnie już nie zdziwi. Psychikę mam tak zniszczoną, że bardziej się nie da. W sumie szkoda mi jej...
Ej, myślę, że Zelki by to tak nie zdziwiło Razz

. Chodzi mi o wrażenia ze studniówki. Teraz każdy jest już zdemoralizowany, tylko niektórzy to ukrywają Wink

.

Meami

Może i każdy uważa się za zdemoralizowanego, ale to nie oznacza, że nie da się go zgorszyć Twisted Evil

TheTosterMaster

Ja się do tej pory potrafię zgorszyć... Aha, wypracowanko poszło w obieg. Razz

Czytacie na własną odpowiedzialność. Very Happy

W ogóle - powiedziałam kumplowi, że pół forum nam kibicowało (żebyśmy się pogodzili). Jego mina = bezcenna. ^^

Luiza

Ale przynajmniej było dobrze i wcale ci nie popsuł zabawy Very Happy

.
Wypracowanko przeczytane, nawet się pokusiłam o napisanie odpowiedzi Razz

. Nic gorszącego chyba nie było, a mnie dziś i tak nic by nie ruszyło, bo mam taki dziwny nastrój...No, taki nie do opisania nawet.

Zelka

Ja mam dzisiaj taki... hm... podkopany? nastrój, iż wypracowanie na pw nawet mi nastrój poprawiło Very Happy

Meami

To musiało być piękne. Biedny chłopak :twited:

TheTosterMaster

Dzisiaj poznałam pikantne szczegóły... okazało się, że kiedy szalałam na parkiecie w dzikich wygibasach, kumpel (delikatnie mówiąc) podrywał wszystko co się rusza.. nieźle zaszalał.. i zostawić tu takiego na chwilę z MINERALNĄ!

Wijara

Ważne, że się pogodziliście Razz

Meami

Zostaw stworzenie na chwilę bez opieki, a broić zaczyna. Cool

TheTosterMaster

Dokładnie...
Uwaga, niniejszym uroczyście oznajmiam, iż biorę się za naukę i zdam tą cholerną maturę!!! Dzisiaj męczę Miłosza - już drugi miesiąc go wałkuję i skończyć nie mogę. Sad

Ale dam radę! *zaciska pięści*. A potem masa ćwiczeń, zaległych wypracowań, opracowań, kucie na olimpiadę, lektury... Nie dam się! Razz

I zobaczycie, zdam!

A oto obiecana fotka podwiązki:

[link widoczny dla zalogowanych]

I torba, o której gdzieś już pisałam:

[link widoczny dla zalogowanych]