Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Fobie, strachy i obawy, czyli kiedy chowasz się pod łóżkiem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Pogadanki i pogawędki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bella
Bakałarz IV stopnia
Bakałarz IV stopnia



Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:49, 07 Mar 2010    Temat postu:

Luiza napisał:
Ehm... Niektórzy z Was piszą, że nie boicie się cmentarzy nocą. Ja trochę boję się ich nawet w dzień. Nigdy nie poszłabym na cmentarz, gdy byłoby ciemno. Chyba dostałabym zawału ze strachu.


Kiedyś poszłam z kumplami dla zakładu na cmentarz w nocy. I nie było wcale tak strasznie. Nawet gdy ci isioci schowali się za nagrobkami i w pewnej chwili wyskoczyli - tak dla żartu, bo uważali że to bardzo śmieszne. Przeżyli rozczarowanie, bo zamiast mnie przestraszyć, sami się bali - schowani nie widzieli co robię, a ja ich obeszłam naokoło i gdy z wrzaskiem wyskoczyli, poczekałam aż przestaną i gdy zdezorientowali rozglądali się za mną po prostu wyszłam z cienia za ich plecami. Widok ich przerażonych min był bezcenny. Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luiza
Arcymag



Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:52, 07 Mar 2010    Temat postu:

Ooo, ja i tak nawet dla zakładu bym tam nie poszła Smile. Ale ten widok przerażonych kolegów naprawdę musiał być bezcenny, oni tu chcą Cię nastraszyć, a dzieje się odwrotnie... Gdyby mi się coś takiego przydarzyło, pewnie bym im potem wypominała strachliwość Twisted Evil .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bella
Bakałarz IV stopnia
Bakałarz IV stopnia



Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:00, 07 Mar 2010    Temat postu:

Czasami niektórych najlepiej jest pobić ich własna bronią. A przynajmniej ja mam taką zasadę Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smile_
Adept IX roku



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:24, 07 Mar 2010    Temat postu:

Ja jeszcze w podstawówce poszłam z pewną grupką osób w nocy na cmentarz. Nie dla zakładu, ale dla zabawy. Była z nami koleżanka, która bała się panicznie ciemności. Dziewczyna w pewnym momencie, przchodząc koło nagrobka przewróciła wazon, z którego wyleciał jakiś Bogu ducha winny żuczek. Koleżanka żuczka przestraszyła się tak bardzo, iż zaczęła przeraźliwie piszczeć. Wtedy byłam skłonna uwierzyć we wszystko: wilkołaki, wampiry, duchy... Wszyscy myśleliśmy, że na prawdę coś jej się stało. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, a to doświadczenie ostatecznie przekonało mnie, że cmentarzy nie ma się co bać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Królowa Offtopiarstwa <br> Arcymag



Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:26, 07 Mar 2010    Temat postu:

Raz na halloween poszłam na cmentarz. I wiecie czego najbardziej się bałam? Obłąkanej koleżanki, która dorwała się do papieru toaletowego (mojego!) i biednych nagrobków...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juny
Bakałarz IV stopnia



Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:39, 07 Mar 2010    Temat postu:

To jeszcze do uwagi alicee:D A propos dzieci w horrorach.

Myślę, rozpracowuję zdanie...
Dzieci w horrorach są generalnie i ogólnie przerażające. Zawsze takie niewinne, snują się z misiem w łapce po pustym domu i śpiewają cieniutko... Są złe dzieci, oczy mają ciemne, albo czerwone... Albo och- białe!
O dzieci też się boję, jeśli się coś dzieje:) Ale w horrorach prędzej występuje ten pierwszy rodzaj- zawsze maluchy to więcej widzą, to pchają się gdzie nie trzeba...

Także pomieszane, alicee:)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Juny dnia Nie 22:42, 07 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cane
Adept I roku



Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:23, 08 Mar 2010    Temat postu:

czego się boję?
wampiry? chciałabym jakiegoś spotkać.
wilkołaki? taa jasne. mam naprawdę dużego psa. ale on jest głupi.
myszy? pająki? przecież to też stworzenia boże.
małe białe robaczki? - bleee są najwyżej obrzydliwe.
dzieci w horrorach? wstrętne karzełki albo przyszłe przekąski.
nie lubię stać na balkonie tak od 3 piętra wzwyż.
i lubię piosenkę >Anastazja< zespołu Łzy.


ale czasami, gdy budzę się w środku nocy i w okół jest tak cicho a za oknem ciemno, muszą wstać i sprawdzić gdzie są moi domownicy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caeles
Bakałarz IV stopnia



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spod łóżka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:39, 08 Mar 2010    Temat postu:

na żadną fobię nie cierpię, szczęśliwie.
kiedyś (po tym jak się jako maluch zaczęłam topić) bałam się pływania, ale przezwyciężyłam to to. I teraz uwielbiam spędzać czas w albo na wodzie Razz

pająków się nie boję, miałam w życiu już 3 ptaszniki, świętej pamięci już w tym momencie

hm, szczury? od 10 lat mam jakiegoś. Umiera jeden, po jakimś czasie biorę kolejnego (szkoda, że te maluchy tak krótko żyją Sad )

horrory- nie lubię ich po prostu, są dla mnie obrzydliwe.

nie wiem czy to jakaś mania czy co... ale mam jeden mały nawyk. Jak zdarza mi się zasypiać samej, bo narzeczony w pracy albo z kolegami gdzieś siedzi, muszę mieć włączony na jakiś tam czas telewizor. by usnąć przy świetle. nie lubię samotnie zasypiać po ciemku, w ciszy. nie wiem czemu, taki nawyk od zawsze Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luiza
Arcymag



Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:27, 08 Mar 2010    Temat postu:

Ja nie mogę zasypiać w ciszy i po ciemku gdy jestem chora. Jak już mnie dopadnie jakaś grypa to kładę się wieczorem na łóżku, włączam światło ustawione tak, żeby w pokoju panował półmrok i włączam telewizor. Niby cicho, ale musi coś grać, żebym usnęła, inaczej nie umiem xp.
Pływania się nie boję, chociaż próbując płynąć topię się. Ale i tak mnie do tego nie ciągnie, od wakacji nad morzem wolę góry, a na basen jakoś nie chodzę. I daleko, i ochoty nie mam.
A co do tych otwartych przestrzeni... Ja je uwielbiam. Czuję się tam wolna Smile. Wolę strome góry albo wielkie polany niż małe pomieszczenia, gdzie czuję, że coś mnie ogranicza, nie mogę być sobą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 20:48, 08 Mar 2010    Temat postu:

Tak, z tym zasypianiem przy dźwięku i świetle mam tak samo. Jak byłam mała i zasypiałam, tata zawsze oglądał w drugim pokoju Discovery i już nie umiem inaczej - siła przyzwyczajenia. Boję się zasypiać w ciszy.
A jak jestem chora to w ogóle boję się zasypiać - jak byłam mała, chorowałam i miałam problemy z oddychaniem, wierzyłam, że mogę się już więcej nie obudzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caeles
Bakałarz IV stopnia



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spod łóżka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:07, 08 Mar 2010    Temat postu:

Strzyga napisał:
Tak, z tym zasypianiem przy dźwięku i świetle mam tak samo. Jak byłam mała i zasypiałam, tata zawsze oglądał w drugim pokoju Discovery i już nie umiem inaczej - siła przyzwyczajenia. Boję się zasypiać w ciszy.


U mnie tata też zawsze do późna przy TV siedział, więc też dopatruje się tego rozwiązania. Zresztą- jeszcze jedna kwestia. Całe życie mieszkałam w pokoju z siostrą. Zawsze jakieś hałasy tam robiła. No i narzeczony też mnie aż tak często wieczorami nie opuszcza, bym nawykła zasypiać sama. Jak zasypiam sama teraz to jest to dla mnie tym dziwniejsze i potrzebuje dźwięku i światła w tle Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Królowa Offtopiarstwa <br> Arcymag



Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:25, 08 Mar 2010    Temat postu:

Moim zdaniem, trzeba uważać, żeby nie nauczyć się sypiać z miśkiem.

Ale za to mam kołek drewniany (kiedyś wstawię zdjęcie) pod poduszką na: złodziei, gwałcicieli, braci, pająki (bo czytałam kiedyś, że człowiek zjada przez sen 8,5 pająka rocznie)...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caeles
Bakałarz IV stopnia



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spod łóżka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:28, 08 Mar 2010    Temat postu:

kuszumai napisał:
Moim zdaniem, trzeba uważać, żeby nie nauczyć się sypiać z miśkiem.

Ale za to mam kołek drewniany (kiedyś wstawię zdjęcie) pod poduszką na: złodziei, gwałcicieli, braci, pająki (bo czytałam kiedyś, że człowiek zjada przez sen 8,5 pająka rocznie)...


miśkiem w sensie facetem?
cóż ;p pewnie powinno, zwłaszcza jak się rozkopuje jak ten mój...
Ale z drugiej strony wygodna z niego, ciepła przytulanka.

Ja tam pod poduszką to mam komórkę xD
By budzik mnie na równe nogi podnosił raz dwa.

Z tymi pająkami- niestety true. I to nie tylko pająki połykamy przez sen...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 21:35, 08 Mar 2010    Temat postu:

Rozwalające jest "8,5 pająka rocznie" - normalnie widzę tę samobieżną połówkę pająka... I, kuszi, o ile brat i pająk to jeszcze zrozumiałe, ale naprawdę wierzysz, że polecisz z kołkiem tłuc złodzieja, który ci do domu wlezie? Że już o gwałcicielu nie wspomnę...

I ja też mam komórkę pod poduszką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Królowa Offtopiarstwa <br> Arcymag



Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:41, 08 Mar 2010    Temat postu:

Gwałciciel to tak - przy okazji. Kołek jest głownie do bicia braci (żeby nikt nie pomyslał o wampirach - nic do nich nie mam).
A czemu nie? Jak wlezą to dostaną!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Pogadanki i pogawędki
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 3 z 13

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin