Lustru się odbija, to kliszy też, czyli pokaż swą facjatę.

Strzyga · Wysłany: Pon 21:21, 29 Mar 2010 Temat postu:

Vill, to "o tuż" to jakiś zabieg celowy, czy przypadkowa wariacja na temat "otóż"? Wink

Jak się ustala te typy kolorystyczne? Tj. jakie kolory są do czego przypisane?

I, nie, to stanowczo jest figura młodego chłopca, nie dziecięca/dziewczęca - długie nogi, ale za to za szerokie ramiona, szczątkowy biust i brak wcięcia w talii. Pocieszam się, że przynajmniej biodra mam jako-tako zaznaczone.

Miriam · Wysłany: Pon 21:23, 29 Mar 2010 Temat postu:

No właśnie mi wychodzi Wiosna. A ja nie lubię pastelowych kolorów Twisted Evil

Czarny, brąz, ogólnie ciemne kolory uwielbiam. Ale wyglądam w nich jak trup bo jestem blada

Villka · Wysłany: Pon 21:26, 29 Mar 2010 Temat postu:

Ba! Pewnie, że możesz być xP
Ja jestem w odbiorze wizualnej zimna -> czyli lato albo zima.
A tu klop!
Bo kiedy używam kosmetyków kolorystycznie zimnych (np: zimny róż na policzkach) to wyglądam na chorą.
A kiedy użyję kosmetyków kolorystycznie ciepłych (np: róż w kolorze ciepłej brzoskwini), to wyglądam dobrze, ale tak, jakbym użyła zimnego koloru Razz

Piegus jestem, rudawa najczęściej czyli, że jesień Razz

W końcu moje drogie wizażystki zdiagnozowały mnie jako lato-jesień z domieszką wiosny Razz

A najbardziej podobają mi się kobiety zimy -czyli Królewny Śnieżki Wink

Optymistka^^ · Wysłany: Pon 21:29, 29 Mar 2010 Temat postu:

To ja się wyłamię Very Happy

Bo generalnie jestem zadowolona ze swojego wyglądu.
No, poza dniami w których nie jestem, ale to dość żadko Very Happy

Rozmiar buta 39 zdecydowanie mnie satysfakcjonuje, bo moja mama ma ten sam, wzrost 165 może być, chociaż mogabym urosnąć do tego 170 Very Happy

Moje włosy w końcu po latach polubiłam i cieszę się, że nie mam loków, a długie i proste. Nogi swoje lubię też. Pełen luz Cool

Wijara · Wysłany: Pon 21:30, 29 Mar 2010 Temat postu:

Strzygo, wszak z taką figurą można bardzo wiele zrobić- albo talię podkreślać, albo ukrywać... Mam kuzynkę, która posiada włąśnie taką "figurę małego chłopca", a od chłopaków to się niemal kijem musi odganiać- twarz ma, owszem, ładną, ale nic oślepiającego. Za to prawie nie ma kompleksów i w tym tkwi zdaje się jej powodzenie.
Wniosek? Wiele zależy od podejścia do własnej osoby. "Pokochaj siebie", czy jakoś tak Razz

Ale żeby to takie łatwe było...

Wijara · Wysłany: Pon 21:33, 29 Mar 2010 Temat postu:

Oooo tak, mam koleżankę w tym typie zimowym, i się napatrzeć nie mogę. Drugi urzekający typ urody- piegowata, blada, ruda Jesień. Cudo Smile

Strzyga · Wysłany: Pon 21:34, 29 Mar 2010 Temat postu:

Ech, no pewnie tak Confused

Zakładam, że polubię siebie za jakiś miesiąc jak trochę schudnę. Ja tyję wyłącznie na brzuchu, co też mi przy braku talii nie pomaga. Ale za to w miarę łatwo chudnę - tylko, cholera, najpierw się trza deprechy pozbyć, żeby tyle nie jeść Rolling Eyes

Rany, jestem tak słabym, marnym człowieczkiem...

Optymistka^^ · Wysłany: Pon 21:35, 29 Mar 2010 Temat postu:

Villka · Wysłany: Pon 21:37, 29 Mar 2010 Temat postu:

Wijara · Wysłany: Pon 21:42, 29 Mar 2010 Temat postu:

Strzygo- znam ten ból- na zły nastrój czekolada Rolling Eyes

Tyle że mi się odkłada wszędzie- w talii, w biodrach, w udach. W dodatku teraz jestem po rwaniu zęba i nie mogę gryźć, w efekcie czego obżeram się kaszkami dla niemowląt i koktajlami, bo nic innego nie połknę... No i się zbierają kalorie. Trzeba by się wziąć za siebie w końcu...

Ja to nawet nie wiem co ze mnie za figura, szerokie ramiona i biodra, mocne uda, talia jest, ale nie jakaś oszałamiająca... Nie to żebym narzekała, ale jak jeszcze trochę potrwają te deszcze i mrozy to się ze mnie zrobi okrąglutkie jabłuszko.

Strzyga · Wysłany: Pon 21:56, 29 Mar 2010 Temat postu:

Na szczęście już wiosna! I to w miarę ciepła! Dobry czas na odchudzanie! Very Happy

(Przez zimę przytyłam tak, że nie mogę na siebie patrzeć Rolling Eyes

Jeżu, a teraz święta, kiedy ja to zrzucę?! Ale nie, nie, będę dzielna, w najgorszym razie - po świętach startuję z rozsądniejszą dietą.)

Wijarko, można spytać, w którym rejonie Łodzi tak konkretniej mieszkasz?

Wijara · Wysłany: Pon 22:04, 29 Mar 2010 Temat postu:

Oooo tak, ćwiczymy silną wolę Very Happy

Jak tylko zacznę normalnie jeść, to przerzucam się na zdrowe jedzenie i dużo ruchu. 3 kilo przytyłam przez tą cholerną zimę. No i wtedy... wtedy to mnie lej po łapach. Drewnianą linijką Very Happy

Oczywiście, Strzyżko Smile

Zamieszkuję Bałuty, a konkretnie Teofilów- całkiem niedaleko mam szpital psychiatryczny, jak do reszty zwariuję to niedaleką będę miała przeprowadzkę.

Strzyga · Wysłany: Pon 22:35, 29 Mar 2010 Temat postu:

Jeżu, właśnie tak poszłam się wykąpać i sobie myślę: "Byle tylko nie Retkinia, bo to drugi koniec miasta... Żeby tak tuż koło mnie, to nieprawdopodobne... Pewnie jakiś Teofilów będzie" - no i trafiłam, jak w mordę strzelił Very Happy

Mam dziadków na Teofilowie. Ja też w zasadzie Bałut, ale konkretnie z Julianowa - to tak na granicy Starych Bałut z Radogoszczem. Innymi słowy - w sumie mogło być dalej. Jak odzyskam kontakt z Panną Rumianą będzie można zrobić trzyosobowy, łódzki minizlot forum Smile

Ech, silna wola, silna wola... Rolling Eyes

Niech już będzie cieplej, wtedy zwyczajnie przestanę tyle żreć.

Wijara · Wysłany: Pon 22:51, 29 Mar 2010 Temat postu:

Ja Cię podejrzewałam o centrum Very Happy

A wcale z tą Retkinią dużo się nie pomyliłaś, bo na Retkinię jeżdżę do szkoły (to szalone, ale sama sobie tak wybrałam). A mogło być dalej, mogło- zawsze mogłam zamieszkać na Dąbrowie, a stąd to przynajmniej mam tramwaje, autobusy... Ja się pod tym zlotem podpisuję obiema rączkami Smile

Ja chyba żreć nie przestanę, ale wyciągnę rolki może, rower, cokolwiek. No, i nie będę dojeżdżać tramwajem jednego przystanka dzielącego mnie od autobusu Rolling Eyes

Optymistka^^ · Wysłany: Pon 22:53, 29 Mar 2010 Temat postu:

O, właśnie!
Dobrze, że mi przypomniałaś! Muszę jutro zmotywować tatę do wybebeszenia wszystkich rzeczy z pawlacza - rolki mam na samym dnie^^