Nicki na forum

[alicee]

[Mikka]

A jakby to przetłumaczyć na angielski to co jest bliżej Północnicy? Midnighting, Midnight czy Midnight walker? A może Nightwalker? Bo chyba muszę się poważnie zastanowić nad powrotem starej tradycji tego forum z przekręcaniem nicków, bo jakoś ostatnio ten zwyczaj został zarzucony. Co prawda dla mnie Panna Rumiana już na zawsze zostanie Lady R, ale... hehe... trza kombinować

[Północnica]

Ja osobiście optuję za tłumaczeniem Północnica na angielski jako "Midnightmare", jako zlepek "midnight" i "nightmare". Tyle że kojarzy się z angielskim "mare", czyli po naszemu kobyłą albo klępą, zupełnie jak "nocnica" z "nocnikiem", dlatego raczej tego tłumaczenia nie używam

[Dasha]

Północnica brzmi barrrdzo słowiańsko i pasuje do Ciebie.

[Mikka]

he he, dla mnie Północnica od tej pory zostanie Midnight, przynajmniej nie będę sobie wykręcać palców na klawiaturze

[Anaili]

Nie chcę was straszyć, ale tak się nazywa 5 część Zmierzchu (Midnight sun).
*chowa się pod krzesłem*

Mój nick ma dziwną historię. Poszukiwałam imienia dla bohaterki opowiadania (którego i tak w końcu nie napisałam), które byłoby staroelfickie - język, którym posługiwano się kiedyś w Ynlarutanii, świecie stworzonym przeze mnie, a wygląda to tak, że słowa są pisane na odwrót. Imię chyba jakieś hiszpańskie czy coś.

[Mikka]

Przekręcanie wspak czasem zabawnie wychodzi, kiedyś się w to z kumpelą bawiłam (np moje imię Akinom) a jeszcze ciekawszy szyfrem jest dodawać na początku i końcu każdego słowa "a", niby łatwe do rozszyfrowania ale jak się człowiek wyćwiczy i mówi szybko to za cho... postronny się nie połapie.

[Dasha]

Anaili, ale Iliana też ładnie brzmi Anaili kojarzy mi się z mistrzem Anai, specjalistą od tortur z Achaji

[Anaili]

Od tortur? Torturą w moim wykonaniu może być tylko śmiech - strasznie irytujący podobno

[Neit]

A ja już nawet nie pamiętam skąd mój nick Od dawien dawna go używam na różnych forach. Że z mitologii to wiem, ale książką żadną inspirowany nie był.

Jeśli chodzi o dziwne imiona to ja nie rozumiem jak można dać chłopcu na imię Ariel. Pomijając że to nazwa proszku do prania, to Ariel jest disneyowską syrenką i DZIEWCZYNKĄ. Dobija mnie tez imię Gracjan.

Kiedyś w tym samym bloku co a mieszkała rodzinka z dzieckiem o imieniu Matyjas. Pomijając fakt że mi się ze śledziem kojarzy (matias) to w dodatku mamusia tego chłopca wiecznie "wisiała" w oknie i skrzecząco-skrzypiącym głosem (donośnym bardzo) wrzeszczała: Matyyyyyyyyyyyyjaaaaaaaas. Z takim dziwny czknięciem na końcu. Uraz mam do dzisiaj

[Lilenne]

A żeby nie było offtopa, to mój nick zaczyna mnie denerwować. Nie wiem dlaczego. Chyba dlatego, że mam e-maile - Ruda i Elle, na stronach jest Lily Ann a tu Lilenne a w realu Łoś. Mam 6-zdwojenie osobowości.

[anulka870]

od mojego imienia.... wreszcie Dasho znalazlam odpowiednią ankietę

[Dasha]

Mam tylko nadzieje że nasze forum nie jest tak pokręcone, jak niektóre że nie można się w nim połapać :shok:

Motywy z wiedźmy przegrywają w ankiecie, ale to dobry znak, widać zabezpieczenie działa Tak to miałybyśmy wojnę która ma się nazywać Wolha czy Orsana

[Koparra]

No i w sumie ciekawiej jest, większa różnorodność

[alicee]