Stephenie Meyer - Saga Zmierzchu

Egzo

Ale jakim cudem Zmierzch niby "koresponduje" z Dumą i uprzedzeniem?
Nie czuję tego, ani trochę...

Panna Rumiana

O to trzeba by pewnie zapytać samej autorki Zmierzchu.

sally

szczerze, z Romem i Julią to jeszcze widzę jakieś "korespondencje"... No bo niby zakazana miłość, nie właściwa w sumie, potwór z człowiekiem? No jak to tak? Very Happy

Aaaaaaa i właśnie zobaczyłam nawiązanie do Dumy i Uprzedzenia...- no bo przecież Edek nienawidził Belli przez pierwszy tydzień Very Happy

A potem pokochał ją całym swoim wampirzym martwym sercem Smile

Podobnie było z Elisabeth Bennet i Panem Darcy Smile

Ona go nie znosiła na początku, a potem przecież pokochała do szaleństwa Wink

Co do pozostałych korespondencji się nie wypowiadam, nie czytałam jeszcze Zaćmienia ani Przed Świtem Smile

(kompletny brak czasu na wyprawę do księgarni (sic!) )

mala_wiedzma_1992

Nie no, w częściach były jakies porównania że niby Edzio to Romeo a Jacob to Parys czy coś w tym stylu. Poza tym to chyba nie za bardzo "korespondują".

sally

w Księżycu w Nowiu było takie porównanie Smile

z Romeo i Parysem... do pewnego stopnia nawet trafne Smile

I chyba na tym- zakazanej miłości i porównaniu- podobieństwa się kończą Smile

Egzo

To są tak luźne i schematyczne cechy wspólne fabuły, że Stefcia mogła to wymyślić po napisaniu książek. Tzn. poza Parysem, bo to niestety było w książce. Uch... te durne przemyślenia Belli coś tam coś tam "..Parys pada." czy siakoś tak.

Strzyga

Ech... Mam dosyć. Wiedźma to to samo co Zmierzch, tylko jakieś piętnaście razy lepiej, ciekawiej i zabawniej napisane. Jest POMYSŁ i są fajniejsi bohaterowie. Rożnica? Jak się wrzuci w wyszukiwarkę na dA "Edward Cullen" albo "Bella Swan", to wyskakuje 30 stron. Jak "Volha" - 3 obrazki. Kiedy społeczeństwo zauważy wreszcie to co dobre i wartościowe?

Egzo

Strzyga

Haha, gleba totalna XD
Uwaga, uwaga, robimy konkurs - z jakimi książkami (tego typu, oczywiście) może korespondować Wiedźma? XD To się chyba nie uda, Wiedźma jest niepowtarzalna.

Wredniak

Strzyga

Konkurs oczywiście, że byłby bez sensu, tak jakoś na fali dobrego humoru mi się rzekło.
Wiedźmin to jednak nie jest książka w stylu Dumy i uprzedzenia, więc by się i tak nie liczył Wink

Poza tym odwołania do Wiedźmina są w Wiedźmie dużo bardziej otwarte i wręcz podetknięte pod nos, niż aluzje-żaluzje do Romea i Julii w Zmierzchu.

Strzyga

http://www.youtube.com/results?search_type=&search_query=%D1%8D%D0%B4%D0%B2%D0%B0%D1%80%D0%B4+%D0%BA%D0%B0%D0%BB%D0%BB%D0%B5%D0%BD&aq=f - jak zobaczyłam rezultat wyszukiwania, to jakoś tak odruchowo po rosyjsku szepnęłam "ja prosta nie wierju!"
Jak mogłam wcześniej na to nie wpaść?! Dawno tak nie wyłam ze śmiechu.

Reszka191

Jeśli chodzi o Zmierzch to się nie zgadzam, nie jest do kitu. Dośc przesłodzony a szczególnie w relacjach Edzio-Bella , jak i również sama Bella jest ideałem nastolatki...pilna uczennica, posłuszna i kochająca córka. Bardzo mnie to irytowało, istna święta męczennica. Ale gdy ma się emocjonalnego doła i brak drugiej połówki doskwiera to Zmierzch jest moim zdaniem idealnym lekarstwem:). Zato Wiedźma to jednym słowem MAJSTERSZTYK!

Thais

Ja kochałam Zmierzch, aż do momentu gdzie zrozumiałam że Edzio... to Pedzio!
Jest tak cholernym ideałem że aż rzygać się chce!
Wampiry nie pijące ludzkiej krwi z wyboru! Żałosne. (LEN TO CO INNEGO! On nie musi pić krwi! On nie jest żałosny Very Happy

)
No i S. Meyer zerżnęła z Wywiadu z Wampirem tą dobrotliwość Louisa i dała na wszystkich Cullenów. Fuj. No i jak ostatnio czytałam Wywiad i drugą część Wampir Lestat, to niektóre przemyślenia Meyer przeniosła na Zmierzch.
A w ogóle to powiedzcie mi, co to za wampir nie śpiący w trumnie, nie pijący ludzkiej krwi i nie doceniający swojego daru? A Zmierzch jest pełny takich wampirów.
Jedyni którzy zachowali "wampirzość" to Volturi, moim zdaniem. Chociaż wtedy, kiedy w 4 części zwiali...
To było żałosne. Ośmieszanie królewskiej rodziny!
Prawie wszyscy bohaterowie Zmierzchu są mdli i bezosobowi moim skromnym zdaniem.
Ale mimo tego co tutaj napisałam lubię Zmierzch XD
Głupia jestem, wiem.
No i od Zmierzchu się zaczęła moja wampirowa obsesja...
Cholera, ale się rozpisałam.

Mikka

i dobrze:) rozpisywania nigdy za wiele, szczególnie że świetnie ujęłaś to co mi też sie w zmierzchu nie spodobało.