Razem??

Maegwathiel

A tak w ogóle, to powiedzcie mi, co myślicie... Kella czuje coś więcej do Lena i będzie w przyszłości rywalizować z Wolhą? Po 2 częściach pierwszego tomu mam nieodparte wrażenie, że już to robią, może bardziej nieświadomie, ale wyczuwalnie x)) Ale do tego wszystkiego dochodzi jeszcze tajemnicza narzeczona...

Póki nie zostanę obdarowana przekładem to jest tu zapewne wiele użyszkodników x) mających już za sobą lekturę następnych części, więc proszę o zaspokojenie mej ciekawości x)

Strzyga

Maegwathiel

Ja wręcz przeciwnie, ucieszyłam się z takiego stosunku jaki ma, jak się dowiedziałam, Kella wobec Lena, bo ja za nią od początku nie przepadam... Pojawia się jak pryszcz, w najbardziej nieodpowiednich dla tych dwojga momentach xP

Teraz z niecierpliwością czekam, aż Madlenita mi prześle te 2 części i zabieramy się za czytańsko! xD

Madlenita

Co do nieodpowiednich momentów-całkowita prawda, Kella ma do tego ogromny talent...

Ale ona chce dobra Dogewy, więc między innymi małżeństwa Lena z jakąś białowłosą wampirzycą, a przyjaźń z Wolhą tego nie przyspieszy...

Strzyga

Nikt nie lubi Kelli, łychychy... Crying or Very sad

Strzyga się zasmuciła, chlip, Strzyga ma depresję. Ja tam lubię Kellę, jestem bardziej podobna do niej niż do Wolhy (;

Madlenita

Kella da się lubić, zwłaszcza w ostatniej częsci, zresztą i pod koniec wiedźmy strażniczki pokazała co potrafi i na czym jej naprawdę zależy, więc się nie martw. Wolha jest postrzelona, chyba Kella własnie powiedziała, ze pod tym względem jest podobna do lena. A Kella jest już starsza, opiekuje się Lenem, więc musi być bardziej poważna...

Sasanka

Ej, Kella ( najbardziej natrafialna zielarka w Dogewie) to raczej taka "mamuśka" współczująca opozycja jak to Len okreslił Very Happy

Ja tam jej nigdy nie rozpatrywałam w kategoriach "miłosnych", to zupełnie nie ten typ Very Happy

szara wiedźma

Nie ten typ,ale mierzwienie włosów Lena pod koniec drugiej części bylo co najmniej podejrzliwe

Madlenita

Mnie nie podobała się na początku Wiedźmy Strażniczki, ale potem zachowała się bardzo ładnie i wobec Wolhy i wobec Lena...

Strzyga

Już się przyzwyczaiłam, że jestem w zasadzie jedyną wielbicielką Kelli na tym forum. Ale jam jest administratorka, więc mogę sobie pozwolić na ekstrawagancję, hi hi... Wink

Dzięki wielkie, Madlenito, za pocieszenie i delikatne spoilery o Kelli - nadzieja ciągle żywa! Smile

Ja naprawdę zielarkę lubię i się dziwię, co ona taka pominięta i zdegradowana do roli naczelnego przeszkadzacza.

Sasanka

Madlenita

Przynajmniej wiekowa... Ale i w Wiedźmie Strażniczce i w ostatniej części pokazała, że zależy jej na szczęściu Lena:

spoilery:

A jak się wzięła za organizację wesela Lena i Wolhy, dała z siebie wszytko.
Co prawda miało to niespodziewane skutki, ale w końcu to ona pomagała Wolsze dniu ślubu...

szara wiedźma

Ale wtedy jeszcze nie wiedziałam,że ten gest Kelli to był taki bardziej mamusiny,i wydawało mi się co co najmniej podejrzane

Madlenita

Jeszcze bardziej podejrzane było, jak wpadała na Wolhe i Leng, i przeszkadzała im...

szara wiedźma

Jak oni to mówili? Zielarka na którą najczęściej można wpaść? Jakoś mi to wyleciało z głowy Embarassed