Wątki homoseksualne w literaturze fantastycznej i nie tylko

Strzyga

Kurwa. Mać. Przez całe popołudnie pisałam praktycznie streszczenia książek, które chciałam polecić. Po czym zostawiłam tekst na trochę, przeczytałam od nowa i, klnąc w żywy kamień, bezlitośnie skasowałam. Nie wiem, co mi się stało, ale był to najbardziej kichowato i pretensjonalnie napisany post w mojej karierze forumowej i całe szczęście, że nie ujrzał światła dziennego. Więc teraz w trosce o to, żeby mi znowu coś nie siekło, napiszę jak najkrócej i jak najprościej. Może później, jak już wrócę do stanu, który nazywam "normalnością", pobawię się w szczególarstwo.

Z literatury nie-fantastycznej:
Stanowczo "Klaudyna w szkole. Klaudyna w Paryżu" Colette. Z przełomu XIX i XX wieku. Zazwyczaj zalega w bibliotekach pod warstwą kurzu grubszą niż sama książka albo w antykwariatach (tych fajnych, gdzie książki kosztują poniżej 3 zł i leżą na stertach ^^). Absolutnie przeurocze, pełne wdzięku cudo. Wątki lesbijskie: Klaudyna zakochana w młodej nauczycielce, romans dwóch nauczycielek, młodsza siostra nauczycielki zakochana w Klaudynie. Wątki gejowskie: w części o Paryżu, kuzyn Klaudyny i jego przyjaciel.

Z literatury fantastycznej:
Sapkowski, wątek Ciri i Mistle (zaczyna się pod koniec "Czasu pogardy" i ciągnie jakoś do połowy "Wieży jaskółki").
Jedna z czarodziejek, Filippa Eilhart, była homoseksualna, ale już nie pamiętam, czy to było tylko rzucone jako ciekawostka, czy szedł za tym jakiś wątek (a tak poważnie, to nie tyle nie pamiętam, ile nadal nie przeczytałam dokładnie "Pani Jeziora" bo i tak wiem, kto zginie).

Trylogia Kusziela - naprawdę porządny kawałek erotyku fantasy. Z racji przykazania "Kochaj, jak wola twoja" przedstawione w książkach społeczeństwo dopuszcza wszelkie możliwe zachowania seksualne, o ile tylko wszyscy zainteresowani wyrażają na nie zgodę. Więc się dzieje. Ale nadal nie jest to jakaś upiorna pornografia - opisy czasami zahaczają o harlequin, czasami nie, ale ogólnie trzymają istotnie dobry poziom.

Wątek gejowskiej pary wilkołaków (albo związku wilkołaka ze śmiertelnikiem? nie pamiętam) pojawia się w serii o Mercedes Thompson.

IMO absolutną świątynią slashu są Kroniki Drugiego Kręgu Białołęckiej, których chronicznie nie znoszę. Już nawet nie przez slash. Przez pierdolony całokształt.

Czy zamierzamy polecać też książki w których na-upartego-można-się-doszukać i gdzie fandom pęka w szwach od slashowych fanfików? Smile

sally, przeokropnie dziękuję! Very Happy

Aduu

Razem z Gają przewidziałyśmy, że pokażesz się z klasą i pouczającym postem. Very Happy

Ale zarzuciłaś tytułami, których nigdy na oczy nie widziałam, za co Ci bardzo dziękuję!, i to oczywiście podsyciło moją ciekawość. W wolnym czasie ( jak skończę bawić się w artystkę xD ) na pewno do nich zajrzę.
Wątek gejowski pojawia się w serii o Mercy Thompson, to prawda. Ale jest to związek wilkołaka Warrena (taki najprawdziwszy cowboy ^^, którego swoją drogą totalnie ubóstwiam ! ) i prawnika Kyle'a - zwykłego bardzo wybrednego, aczkolwiek kochającego szczerze człowieczka . Swoją drogą, najlepszy związek w całej serii, chociaż przyznaję się, że jeszcze nie zabrałam się za czytanie trzeciego tomu, chociaż serce mi się rwie. Musiałam odstawić na chwilę książkę, gdyż pojawiła się Opiekunka i po prostu nie mogłam się powstrzymać ! Very Happy

Jednak chyba jakoś tak będzie. Innych par- lepszych par- nie zauważyłam i nie przewiduję.

sally

Strzyguś, nie ma za co Smile

trafiłam na słownik przypadkiem, jak szukałam książek do pracy mgr Smile

tak swoją drogą, w "Kronikach wampirów" Anne Rice pojawiają się wątki homoseksualne na linii wampir-śmiertelnik- jakby się uprzeć... chociaż akurat w przypadku wampirów Ann Rice ciężko mówić o jakimkolwiek związku na tle seksualnym Wink

wszak oni nie mogą... no ale, pojawia się wątek Marius-Amadeo (Armand), a potem Armand- Daniel...

Aduu

Anny Rice nie przerabiałam, chociaż mam możliwość szybkiego pożyczenia serii. Szczęście mnie chyba spotkało, bo znam człowieka, który powieściami Anny Rice ma zawaloną nie jedną półkę Very Happy

Sally, ale tak szczerze, polecasz?

monika78

Ja osobiście jestem fanką Anne Rice, ale wiążą mnie z nią sentymenty, bo od Kronik Wampirów rozpoczynałam swoją podróż literacką po świecie tych stworzeń. Nie piszę ona pod publikę piszczących nastolatek. Cenię ją za umiejętność bardzo realnego opisywania psychiki bohaterów.

Aduu

Wow... zabrzmiało interesująco ;D
Chyba jednak będę uśmiechać się do znajomego ^^

Strzyga

Rice jest niezła i wypada się zapoznać z jej twórczością, bo to ona położyła prawdziwe podwaliny pod - jakże dzisiaj popularny - nurt literatury wampirycznej.
Mnie akurat do niej zraził przesadnie emowaty "Wywiad z wampirem", ale to prywatne odczucia, znam sporo osób, które Rice bardzo lubią i cenią.

Mikka

A ja przyznam szczerze, że wielu wątków homoseksualnych nie kojarzę w fantasy [no, nie wliczając Rice - na upartego to tam można naprawdę dużo tego znaleźć]. Może dlatego, że dawno czystego fantasy nie czytałam - a może dlatego, że preferuję heroic fantasy - gdzie jak w ogóle jest romantyka to fuks.
Z kolei paranormal - szczególnie eng - to inna sprawa, bo się roi - o czym chyba już wspominałam. Strzydze już objaśniałam taki mały skrót jak: m/f, m/f/m [czytaj m=male, f=female] co określa ilość bohaterów w danym paranormalu - z tym, tym, którzy czytają w eng radzę uważać - ja ostatnio zdębiałam, jak przegladajac pozycje zobaczyłam: m/f/m/m/m/m - serio, jeden nie wystarczył? Jak widziałam, jest również pełno w tematyce gay/lesbian. No ale to widać, angielskie wydawnictwa są bardziej tolerancyjne Wink

Aduu

Ja i tak nadal jestem w ciężkim szoku, że wiele książek wydanych w Polsce nie została skrytykowana ca ogólne czy nawet szczegółowe sceny erotyczne. Uwierzcie mi, kiedy moja mama zaczęła czytać "Rozkosze Nocy", zdębiała. Chociaż uważam, że moja rodzicielka wcale nie jest staroświecka, świetnie operuje myszką itp. Po jej zaskakująco pozytywnych komentarzach na temat tej książki zaczęłam się zastanawiać, czy nie podrzucić jej przypadkiem "Nocnej Łowczyni" xD

sally

Aduu

Ale zapewne źle się to dla niego skończyło. Dla Louis'a, oczywiście. Chociaż nie mam pojęcia, bardziej strzelam opierając się na jednej z części Anity Blake. Wiecie, niby fajnie, że Mayers w swoim "Zmierzchu" zrobiła wampiry wegetarianami, że tak powiem. Wtedy Edward dla Belli jest prawie potulny jak baranek (omijając to, że ciągle powtarza, że jest niebezpieczną maszyną do zabijania. Czasami człowiek ma już go serdecznie dość, czytając serię). Jednak dla mnie wampir to wampir. Powinien żywić się ludzką krwią, jak opowiadają legendy. Powinien być groźny itp.
JEzuuu... to nam się z tematu zeszło i to całkiem daleko. O czym my to ...? Ach... Wątki homoseksualne. Tak więc słucham dalej, bo sama za wiele do powiedzenia nie mam Very Happy

Aga

Jeśli chodzi o związek kobiety z kobietą to muszę przyznać, że się raczej nie spotkałam. Przeczytałam i to nie do końca Wywiad z wampirem A. Rice, nie zainteresowała mnie jej twórczość, więc niestety nie mogę się wypowiedzieć na temat występujących tam wątków. Jako, że właśnie skończyłam czytać Trylogię czarnego maga to tam był taki uroczy Dannyl, który bardzo bliski zaprzyjaźnił się z niejakim Tayendem. Byli parą kochanków i muszę przyznać , że mi się to bardzo spodobało, taki urzekający był ich wątek... Nieczęsto się spotyka taki motywy, chyba że ja mam zwyczajnie do nich pecha i jakoś mnie omijąją baaardzo szerokim łukiem....

Aduu

Związki homoseksualne traktuje od razu wyobraźnią. I to w taki sposób, że nie potrafię nad tym zapanować. Więc jeśli w książce pojawia mi się erotyczna scena z udziałem, powiedzmy, dwóch przystojnych facetów, mój mózg przerabia ją na yaoi xD Widzę to oczami fana anime niestety xD

Gloriaa

Nie nazwałabym tego "wątkiem" no ale jest wspomniane.
W książce Anne Rice "Godzina Czarownic" Stella i Wieczna Evelyn.
Jest wspomniane o ich związku. Ale nikt się w to nie zagłębia.
Ale to raczej było do przewidzenia.
Członkowie rodu Mayfair lubią wszelakie kombinacje.
A w szczególności te w których skład wchodzi ich własna rodzina.

TheTosterMaster

Nie mogłabym odpuścić TAKIEGO tematu! Wątki homoseksualne w książkach (fantasy) bardzo lubię, szczególnie takie dotyczące relacji damsko- damskich.
Przykłady: "Achaja" Ziemiańskiego oraz seria o Sookie Stackhouse autorstwa Charlaine Harris. W "Achai" - związki między przyjaciółkami z wojska, w serii- pełno wątków; praktycznie wszystkie wampiry były bi, więc trudno mi teraz wyliczyć wszystkie kombinacje z 10 tomów.
Ann Rice czytałam, ale jakoś nie przypadła mi do gustu. Za to sceny Ciri& Mistle u Sapkowskiego, zwłaszcza tatuowanie róż - genialne^^

Modły dziękczynne do Strzygi- zaraz zaopatrzę swą e-bookową bibliotekę i biorę się za czytanie. Smile