Nałogi :D Czy aby na pewno zgubne?

Panna Rumiana

Wigilia = koszmar... to ciągłe siedzenie z rodziną przy stole jest straszne... a składanie życzeń - error Very Happy

naście razy mówisz to samo, tylko w różnych kombinacjach... dobrze, że na osłodę dostaję prezenciki Very Happy

Dasha

Ja też średnio przepadam za Wigilią, zawsze mam wrażenie że wszyscy są za mili, to często takie wymuszone :/
A co do uzależnień to przyznaje się, tak przyznaję się że za każdym razem jak mam nie patrzy to podjadam surowe ciasto Razz

Nie ważne czy jest to biszkopt, sernik czy drożdżowe Very Happy

Po prostu uuuuwielbiam Very Happy

alicee

Składania życzeń to ja też za bardzo nie lubię, ale Święta same w sobie... Nie wiem, sa dla mnie trochę magiczne Razz

Może to jest z mojej strony troszeczkę dziecinne, ale je lubię Smile

kuszumai

Święta magiczne - dla mnie nie są.... JEDYNE CO DOBRE TO PREZENTY I ŻARCIE ! Prezenty - książki Very Happy

Lilenne

Ja co roku mówię rodzicom jedne życzenia- już się przyzwyczaili - mądrości wam zacnej życzę..

kuszumai

Ja życzę: renty, pienędzy, jedzenia itp. - ale takim p[oważnym głosem Very Happy

Dasha

O przypomniałam sobie, nienawidzę karpi!!! Przez to draństwo co roku ość stawała mi w gardle jak byłam mała, potem przez ponad 10lat miałam traume i nie jadałam żadnych ryb Evil or Very Mad

Na szczęście juz mi przeszło, ale karpia za to do teraz nie jem, zemsta taka Evil or Very Mad

kuszumai

U m,nie nigdy na wigilii nie było karpia Sad

Dasha

Jak to?
To co wy jecie? Gęś?

kuszumai

Nie... normalene podlaskie jedzenie Very Happy

A z ryby to: śledź

Lilenne

Nienawidzę ryb. Jak mało czego.

kuszumai

Ja mam całą zamrażarkę truskawek i ryb - zero mięsa ze świnki Sad

Anaili

Ostatnio ciągle chcę kurczaczka i wszyscy mają mnie dość.

Ryby są dobre, na surowo, w sushi. Babcia kupiła mi książkę z przepisami japońskimi.
*zaciera ręce* to nauczę się gotować. Uwaga zdemoluję kuchnię.

kuszumai

ja mam codziennie kurczaka na obiad - zbrzydł mi Sad

Ale, ale.... moje panie! To offtop jest! (wiem - niemożliwe, że to mówię ale sytuacje tego wymaga).

Chyba, że za nałóg bierzemy obsesyjne unikanie wigilii, jedzenie surowego ciasta, niechęć do ryby i nałogowe przyżądzanie jedzenia Very Happy

Dasha

Ja się przyznaję do nałogowego wyjadania surowego ciasta Very Happy

To żeby offtopa nie było opowiem wam o najczęściej spotykanych nałogach u tancerzy Very Happy

Przede wszystkim solarium Evil or Very Mad

Co wygląda strasznie, i nie sądźcie że to dotyczy wyłącznie kobiet, nawet częściej facetów. Kolejnym jest zbyt mocny makijaż i tu również rzecz nie dotyczy samej płci pięknej (chociaż po takiej warstwie makijażu trudno powiedzieć pięknej Wink

) Kolejny zauważalny nałóg to napije izotoniczne, pochłaniane hektolitrami Rolling Eyes

Ledwo trochę się poruszy a już biegnie po butelkę, bo co to będzie jak się odwodni Shocked

No i największe uzależnienie: LUSTRO Wink

Tak, tak można sprawdzić jak się dobrze wygląda, jak się wspaniale wygląda, jak się fantastycznie wygląda Very Happy

Do tego na ogół im służy...
To tyle z zauważonych nałogów tancerzy Wink

Mam nadzieję że nigdy nie popadnę w żaden z nich Very Happy