Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Zagubieni
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Tfu!rczość niezależna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Optymistka^^
Bakałarz IV stopnia
Bakałarz IV stopnia



Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawaaa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:58, 22 Mar 2010    Temat postu:

Zakończenie jest cudne Very Happy
Cytat:
Fryzura dziewczyny nie zdołała całkiem ukryć spiczastych uszy

Czy tam nie powinno być "uszu"? Bo w sumie to sama zaczęłam się zastanawiać, jak to się odmienia ^^"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli
Arcymag
Skarbnica Srebrnych Myśli <br> Arcymag



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cieni Nocy...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:10, 22 Mar 2010    Temat postu:

Miało być uszu Embarassed nie zauważyłam literówki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luiza
Arcymag



Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:08, 22 Mar 2010    Temat postu:

Pięęęękne Very Happy. Ach, wspaniały rozdział Smile. Tylko jeszcze jeden błąd zauważyłam: 'Rafael uśmiechnął się, po czym sięgnął za mnie i lekko przyłożył place do miejsca, w którym - jak wiedziałam - tkwiło czarno-złote piętno.' Zamiast place, powinno być palce, prawda? Very Happy
Ale i tak mi się podoba, to w końcu moja ulubiona lektura. W ogóle coraz to ciekawsze, no i już lubię Rafaela Razz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juny
Bakałarz IV stopnia



Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:54, 22 Mar 2010    Temat postu:

No cóż, i tym razem zakończenie mnie zaskoczyłoSmile Powodzenia i czekam na kolejny part!

Najpierwszejsza fanka-JSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smile_
Adept IX roku



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:12, 23 Mar 2010    Temat postu:

Zgadzam się z przedmówcami - bardzo zaskakujące zakończenie. Już myślałam, że się wszystko takim banalnym happy endem skończy, a tu niespodzianka w postaci ciosu w szczękę Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luiza
Arcymag



Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:38, 23 Mar 2010    Temat postu:

Ale byłoby pięknie, gdyby skończyło się tak romantycznie Very Happy. Element zaskoczenia świetny, już myślałam, że będzie tak miło, a tu nagle - bach!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli
Arcymag
Skarbnica Srebrnych Myśli <br> Arcymag



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cieni Nocy...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:21, 01 Kwi 2010    Temat postu:

Rozdział 10
- Za co, do licha?
Pytanie zabrzmiało bardziej jak warknięcie. Rafael podniósł się, patrząc na mnie wilkiem. Bastien roześmiał się głośno, ale jedno spojrzenie bruneta go osadziło.
- Pogadamy później – rzuciłam sucho, patrząc na całą trójkę z niezadowoleniem. – Teraz, Zoe, masz natychmiast puścić moich bliskich.
Na trzech, tak różnych twarzach, odmalowało się niemal identyczne osłupienie.
- Uwolnić twoich bliskich…? – wymruczała blondynka, spoglądając na mnie z niedowierzaniem. – A my to co niby…?
Bastien zrobił krok naprzód i lekko uderzył Rafe’a w ramię, zwracając na siebie uwagę.
- Stary, coś ty znów zrobił? – nagle zmarszczył z namysłem brwi i spojrzał na mnie. – A może nie zadziałało? Albo zadziałało na opak?
Zmierzyłam go gniewnym spojrzeniem.
- Zadziałało doskonale, pamiętam wszystko – ostatnie słowo wypowiedziałam z naciskiem.
Roztarłam pięść. Do diabła, ależ miał twardą szczękę. Brunet ciągle patrzył na mnie z oszołomieniem. Wydawał się nie wierzyć w to, co widzi. W końcu chyba do niego dotarło, że to nie żarty, bo zmrużył z wściekłością czarne oczy.
- O co ci chodzi, do jasnej cholery?
- Powiedziałam, że pogadamy później – warknęłam. – Zoe!
Moja rodzina i przyjaciele natychmiast odzyskali możliwość ruchu, choć blondynka bynajmniej nie wyglądała na zadowoloną.
Nate odwrócił się do mnie i zmarszczył brwi.
- O co w tym wszystkim chodzi, Roxy? Co to za jedni?
- W pewnym sensie starzy znajomi – odparłam lekko, starając się uśmiechem zatuszować niepokój, spowodowany obserwowaniem Rafaela. Gdybym go nie znała może nabrałabym się na obojętny wyraz twarzy. No, może lekko zaniepokoiłby mnie lekko drgający mięsień na policzku mężczyzny.
Natomiast znając go, wiedziałam, że to bardzo zły znak. Co potwierdziło się, gdy wyładowania elektryczne przebiegające po wysokiej sylwetce przybrały na sile.
Natychmiast nabrałam ochoty, żeby poradzić mojej rodzinie, Nathanowi i Tashy żeby brali nogi za pas. Teraz doskonale zdawałam sobie sprawę, że Rafe z trudem panuje nad wściekłością. A wściekły stawał się niebezpieczny.
Nawet Bastien, zwykle zauważający takie sytuacje dopiero w trakcie wybuchu, teraz cofnął się o krok, chowając ręce za sobą.
- Porozmawiamy teraz – wycedził brunet zimnym głosem.
Zaklęłam. Już czułam w sobie odpowiedź na tę furię. A chciałam porozmawiać spokojnie. Niestety, lodowata wściekłość Rafe’a zawsze wywoływała u mnie podobną reakcję.
- Później – warknęłam.
Sheba, stojąca u mojego boku, cofnęła się. No tak, już była świadkiem podobnych sytuacji w ciągu ostatniego miesiąca.
Spróbowałam się uspokoić. To naprawdę nie była pora na dziką awanturę, na którą się zapowiadało.
- To nie czas ani miejsce, Rafael.
Ups… Kolejny błąd… Doskonale wiedział, że zwracam się do niego pełnym imieniem, tylko, gdy chcę go odwieść od urządzania scen. Cholernie tego nienawidził. Gdy jego usta rozciągnął zimny uśmiech, nabrałam ochoty, żeby palnąć się w czoło.
Bastien i Zoe w tym czasie cofnęli się o parę kroków i zaczęli szeptać między sobą. Jak ich znam to właśnie się zakładają, jak to się skończy.
- Chcesz odpowiedniego czasu i miejsca? – wymruczał brunet całkiem spokojnie.
O żesz…
- Nate, cofnij się! – rzuciłam szybko. Gdy spojrzał na mnie z oszołomieniem, zaklęłam ponownie i obróciłam się. – Sheba, zabierz go stąd.
Puma, równie dobrze jak ja orientująca się w sytuacji, chwyciła Nathana za pasek od spodni i pociągnęła do tyłu. Opierał się, ale nie miał szans z ogromnym kotem.
Zostałam sama, naprzeciw wściekłego Rafaela, po którego ciele przebiegały coraz silniejsze wyładowania.
- Pytałem czy chcesz…
- Rafe, uspokój się – wyciągnęłam przed siebie dłonie, starając się go ułagodzić szerokim, trochę sztucznym uśmiechem. – Nie ma potrzeby urządzać scen. Masz rację, możemy porozmawiać tutaj. Tylko spokojnie.
Jeszcze bardziej zmrużył oczy. Zęby zgrzytnęły, gdy zacisnął szczękę.
- Nie, to ty masz rację, to nieodpowiednie miejsce.
- Rafe…
Gdy sięgnął do dolnej krawędzi t-shirta, dotarło do mnie co zamierzał. Odruchowo cofnęłam się o krok i przełknęłam ślinę.
- Rafe, bądź poważny…
- Ależ jestem absolutnie poważny.
- Ale…
Zerwał z siebie koszulkę. Promienie słońca odbiły się od wysportowanej klatki piersiowej, ukazując przy tym zawiłe, kruczoczarne linie tatuażu, którego – jak wiedziałam – większa część znajdowała się na plecach.
Teraz zaklęłam, po raz kolejny. Wiedziałam, że to wcale nie tatuaż. Nawet mimo tego, że to tak wyglądało. Zdawałam sobie również sprawę, że gdyby spojrzeć na plecy Rafaela pod odpowiednim kątem, zawiłe linie tribala tworzyły obraz skrzydeł.
Linie się poruszyły i cofnęły, niczym węże zaczęły się zwijać, jakby chcąc wrócić do gniazda na męskich plecach. Zrobiłam następny krok do tyłu. Niedobrze, niedobrze…
Po paru sekundach tatuaż zniknął, a z pleców Rafaela wystrzeliły ogromne białe skrzydła.
Obróciłam się, mając szczery zamiar wziąć nogi za pas i to najszybciej jak to możliwe, ale nim zdołałam zrobić chociaż krok złapały mnie silne ramiona i zamknęły w mocnym uścisku, unieruchamiając.
Potężne skrzydła poruszyły się i ziemia uciekła mi spod stóp.
***
Tym razem krótko, ale następny będzie dłuższy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juny
Bakałarz IV stopnia



Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:27, 01 Kwi 2010    Temat postu:

No! Trzymam za słowo!

Długo musimy czekać... jaaaj. Ale weny życzęSmile i och- jestem pierwsza:)!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Optymistka^^
Bakałarz IV stopnia
Bakałarz IV stopnia



Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawaaa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:06, 01 Kwi 2010    Temat postu:

Oh, ah, skrzydła, skrzydła i w ogóle!
<m>
Okej. Teraz postaram nieco bardziej konstruktywnie Wink
W dalszym ciągu mi się podoba. Co więcej podoba mi się coraz bardziej, więc z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy Smile

Gwoli wyjaśnienia - w czasie ferii bożonarodzeniowych przeczytałam "Siewcę". No i zgłupiałam na punkcie Aniołów i wszystkiego, co się z nimi kojarzy. Nawet na punkcie skrzydeł.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Optymistka^^ dnia Czw 23:09, 01 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli
Arcymag
Skarbnica Srebrnych Myśli <br> Arcymag



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cieni Nocy...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:34, 01 Kwi 2010    Temat postu:

Ach dzięx Smile Gwoli wyjaśnienia, jeśli jest ktoś ciekawy: jak wyglądał owy tatuaż zapraszam do obejrzenia filmu "Gabriel". Wiem, zgapa bezczelna, ale strasznie mi się tatuaż bohatera spodobał i zainspirował Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luiza
Arcymag



Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:29, 02 Kwi 2010    Temat postu:

Aaaa! Dopiero dziś to przeczytałam. I podoba mi się Very Happy. Oczywiście coraz bardziej wciąga i znowu niecierpliwie czekam na kolejny rozdział. I coraz bardziej lubię skrzydlatego Wink.
A film może kiedyś obejrzę, ale na razie nie mam ochoty. Ale chyba zapiszę sobie gdzieś tytuł Razz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caeles
Bakałarz IV stopnia



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spod łóżka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:28, 02 Kwi 2010    Temat postu:

Mikka napisał:
Ach dzięx Smile Gwoli wyjaśnienia, jeśli jest ktoś ciekawy: jak wyglądał owy tatuaż zapraszam do obejrzenia filmu "Gabriel". Wiem, zgapa bezczelna, ale strasznie mi się tatuaż bohatera spodobał i zainspirował Wink


zapewne mówimy o tym tatoo



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli
Arcymag
Skarbnica Srebrnych Myśli <br> Arcymag



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cieni Nocy...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:54, 02 Kwi 2010    Temat postu:



Raczej chodziło mi o tę część. Sorry za jakość, zdjęcie z ekranu monitora.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caeles
Bakałarz IV stopnia



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spod łóżka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:55, 02 Kwi 2010    Temat postu:

Też were najs ;P

(Heh, a jak jakość nie pasuje, zawsze można samemu obejrzeć film ;p)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smile_
Adept IX roku



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:22, 02 Kwi 2010    Temat postu:

Z którego roku ten film? Bo znalazłam jeden o tym samym tytule, ale jakoś mi nie pasuje...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Tfu!rczość niezależna
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin