| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: Pią 12:09, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
| kuszumai napisał: | | Vienn'e napisał: | Heh  A może to dziecko Lena i Wolhy przybłąkało się z przyległych światów? |
Nie... Oni się muszą rozmnażać. Szkoda nie wykorzystać seksualnie tak fajnego faceta jak Len.  |
Wiesz... Wykorzystanie seksualne nie zawsze musi prowadzić do prokreacji 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Luniaczek
Adept III roku
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 20:20, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Taak, wykorzystanie seksualne Lena  Wspaniała wizja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Chani
Adept I roku
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z drugiej strony lustra
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Czw 23:22, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
moja odpowiedz na pytanie: Czy telepata może czytać telepatę.
Więc ja myślę, że to zależy od jego woli. Nie wiem czy pamiętacie, jak Rolar w opiekunce ll opowiadał Wolsze o tym, że władcę, który nie chce zostać zauważony, wampiry nie wyczują swoim szóstym zmysłem. Poza tym, do myślenia daje wypowiedź lena o tym, że on zawsze pojawia się w nieoczekiwanych momentach, mówił to Wolsze, jak zaprowadził ją na polankę jednorożców, i przybiegł chłopaczek, że Starsi Władcy sznownego szukają. Taka jest moja teoria.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Rosalie Soiree
Adept VII roku
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Sob 14:47, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
O Rolarze było coś, iż on po matce odziedziczył obronę przed telepatią, a raczej trudno odziedziczyć coś, czego rodzic nie posiadał, więc ja skłaniam się raczej do teorii, że jasnowłosi posiadali ochronę przed telepatią (w tym tą nie w pełni wykształconą, jak u zwykłych wampirów). (:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
gocha_ch
Adept V roku
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 16:47, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ale wy dziewczyny macie sprośne myśli. A już najbardziej mroczna88 
Ale jestem z Wami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pon 16:18, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
mmm wykorzystać Lena seksualnie... Jestem za!
A zastanówcie się... Jeżeli ich dzieci (Wolhy i Lena) odziedziczyłyby zdolność blokady i chatakterek po rodzicach to... ratuj się Dogewo nadchodzi pogrom!
A ten chłopczyk to nie dziecko z przyległego świata tylko przyszły aktor do roli Lena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Sob 23:19, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ale... ale po kiego grzyba - tak racjonalnie podchodząc do tematu - skupiać się na rozmnażaniu postaci, które lubimy?
Przecie to właśnie Lena i Wolhę lubimy, a ich wspólne dzieci będą ich dziećmi, owszem, będą miały w sobie cząstkę nich samych... ale nie będą nimi, będą kimś nowym, innym, indywidualnym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 8:41, 24 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ale ja bym chętnie przeczytała o tym rozmnażaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Luniaczek
Adept III roku
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 13:20, 24 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
| Villka napisał: | Ale... ale po kiego grzyba - tak racjonalnie podchodząc do tematu - skupiać się na rozmnażaniu postaci, które lubimy?
Przecie to właśnie Lena i Wolhę lubimy, a ich wspólne dzieci będą ich dziećmi, owszem, będą miały w sobie cząstkę nich samych... ale nie będą nimi, będą kimś nowym, innym, indywidualnym... |
Może nie tyle skupiać się na ich rozmnażaniu, ale pomyśleć o tym jest ciekawie Jak dla mnie to tak jakby dalszy ciąg historii. Zakończenie "żyli długo i szczęśliwie" jest fajne, ale lubię sobie wyobrażać co dalej Zwłaszcza z postaciami o charakterze Wolhy i Lena, bo na pewno nie byliby typowymi rodzicami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 14:45, 24 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
| kuszumai napisał: | | Ale ja bym chętnie przeczytała o tym rozmnażaniu. |
... a o efektach też?
Czytanie o rozmnażaniu, dziewięciu miesiącach (bądź o okresie krótszym) oczekiwań, o połogu i o sielskim (lub/i dramatycznym) dzieciństwie potomka? Em... Mam takie złe skojarzenia z czwartym tomem pewnego cyklu... 
Owszem, można coś takiego napisać zjadliwie, ale powiedzmy, że wątek ostatnio się przejadł i stał się dość przewidywalny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 15:26, 24 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mały Lenek wyżerający macicę i łamiąc kręgosłup by wydostać się na zewnątrz? 
I ff są fajne o porodzie... Nawet oczien oczien.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kuszumai dnia Nie 15:27, 24 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
gocha_ch
Adept V roku
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 21:12, 24 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mam takie skojarzenie z sagą Zmierzchu: Renessme zabijająca i rozrywająca Belle…
Wolałabym się bez tego obejść w „Wiedźmie”…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Chani
Adept I roku
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z drugiej strony lustra
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pon 0:34, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ble! Obrzydzacie. Związek L&W jest zdrowy, normalny, a nie, do jakichś zmieszchów porównywać. Bez obrazy oczywiście. Tak ogólnie piszę: o samym fakcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aduu
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przybiernów
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pon 9:02, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Gocha miałam dokładnie to samo skojarzenie Już raz przeżywałyśmy takowy poród i zaciążenie, jeśli czytało się sagę "Zmierzch", i wolałabym uniknąć tego w "Wiedźmie". Jeśli pojawią się małe stwory rodem z Dogewy, mam nadzieję, że będzie to normalne, w miarę możliwości. Chociaż samo noszenie pod sercem małego wampirka nie jest chyba normalne xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Luniaczek
Adept III roku
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pon 15:48, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
O nie nie nie. Też nie chcę opisów porodu. Jak już berbeć jest na świecie to tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
