Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Atak Kłów i Pazurów!!!! CZyli co was najbardziej wkurza :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 87, 88, 89 ... 146, 147, 148  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Pogadanki i pogawędki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wijara
Dyniowata Dewiantka
Arcymag
Dyniowata Dewiantka <br> Arcymag



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:38, 15 Wrz 2010    Temat postu:

Alicyjko moja kochana! Ja Cię świetnie rozumiem, bo wirusa złapałam całkiem podobnego Shocked Tyle że gorączka zdaje się nie taka ostra, no i doszedł kaszel i rzężenie. Strasznie szkoda z tą wycieczką, ale wiesz co? Idź Ty do lekarza, najwyżej pojedziesz na antybiotyku. Serio. A poza tym- kiedy jedziecie? Proponowałabym Ci do daty wyjazdu zakopać się w kołdrę i spać, spać, spać. Może Ci to pomóc wiele. Poza tym- jedz! Jak niby amsz walczyć z chorobą, skoro nie dostarczasz swojemu organizmowi energii? Sięgnij po jakieś suchary, jogurty, cokolwiek, co nie wywołuje u Ciebie skrajnego obrzydzenia.
Przerąbane, przerąbane Sad Ale liczmy na to, że się poprawi, a jak nie, to może przynajmniej Jelonek wpadnie z zeszytami?... Wink


Optymistko- biurokracja, kutwa, chyba ma kompleksy. Confused

mroczna- przykre to Sad To podobnież naturalne, że się trochę sypie po narodzinach dziecka w małżeństwie, ale podobno przejściowe, także miejmy nadzieję...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alicee
adwoKat Strzygi
Arcymag
adwoKat Strzygi <br>Arcymag



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:09, 15 Wrz 2010    Temat postu:

Ni zauważyłam posta mrocznej:

Hm, nie znam się ani trochę na małżeństwach, ale ponoć każda para miewa kryzysy... Może się facet zmęczył maleństwem? To jednak odpowiedzialność cholerna. Rolling Eyes Długo już tak masz? Jedyne, co możesz zrobić, to sama być wobec niego fair. A na pocieszenie masz dzidziusia - prawda, że fajnie? Razz Wiem, wiem, słaba pociecha, jeśli ojciec dziecka to alien, ale jednak... Widziałam dziś w tramwaju trzy wózki z zawartością, i tylko mi oczy latały od jednego do drugiego. Wiem, cholera, WIEM, że to katorga mieć takie własne, ale nic nie poradzę na swój instynkt macierzyński. Hym, muszę tylko na niego uważać Rolling Eyes

Wijara napisał:
Strasznie szkoda z tą wycieczką, ale wiesz co? Idź Ty do lekarza, najwyżej pojedziesz na antybiotyku. Serio. A poza tym- kiedy jedziecie?

Jutro rano... ^^ Włąśnie to jest najgorsze, że teoretycznie mogłam dziś nie iść do szkoły i albo leżeć sobie, albo pójśc do jakiegos białokitlowca, ale... Lekcji mi było szkoda Sad

Cytat:
Proponowałabym Ci do daty wyjazdu zakopać się w kołdrę i spać, spać, spać.

Mam taki plan, jak tylko się spakuję, wydepiluję nóżęta i nastawie budzik Wink

Cytat:
Może Ci to pomóc wiele. Poza tym- jedz! Jak niby amsz walczyć z chorobą, skoro nie dostarczasz swojemu organizmowi energii? Sięgnij po jakieś suchary, jogurty, cokolwiek, co nie wywołuje u Ciebie skrajnego obrzydzenia.

Właśnie, że i jogurty, i suchary... Toż to pieczywo! *szuka kubełka* A tamto jest taaakie sztuczne! *leci do łazienki* Nie, poważnie, jak jestem chora, nawet moje ukochane twarożki, czekoladki i kakao smakują jak pomyje Sad

Cytat:
Przerąbane, przerąbane Sad Ale liczmy na to, że się poprawi, a jak nie, to może przynajmniej Jelonek wpadnie z zeszytami?... Wink

Jelonek, bulwa jego nać, mieszka centralnie na drugim końcu Krakowa Crying or Very sad I to jeszcze w Nowej Hucie! Shocked (Dzielnica wszelkiego zła i teren dresów ). Najbliżej mnie mieszkają Zamulony K i jedna dziewczyna, z która sobie nie przypadłyśmy do gustu Sad Tak że, widzisz - nie mogę chorować, muszę chodzić do szkoły Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczna88
Bakałarz I stopnia



Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:11, 15 Wrz 2010    Temat postu:

Bobas fajna sprawa Very Happy Nawet jeśli ryczy cały dzień, jak dzisiaj... =.=
Jak ma się swoje, to zupełnie inaczej sie na to patrzy.
Co do sytuacji - pół roku już tak jest i powoli nie wyrabiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Coya
Bakałarz III stopnia



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:21, 15 Wrz 2010    Temat postu:

mroczna, a kiedy byliście z mężem na randce? Poważnie pytam. Jak dawno, to zaangażuj babcię/psiapsiółkę/opiekunkę/kogokolwiek do dziecka, a sami wybierzcie się gdzieś. Do kina, na kawę, kolację czy cokolwiek tam lubiliście robić za czasów narzeczeńskich. Ja wiem, że dziecko jest bardzo absorbujące, ale musicie znaleźć czas dla siebie. TYLKO dla siebie. To naprawdę powinno pomóc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wijara
Dyniowata Dewiantka
Arcymag
Dyniowata Dewiantka <br> Arcymag



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:33, 15 Wrz 2010    Temat postu:

alicee, zawsze Ci może Bambiozaur skanować zeszyty- mi właśnie teraz podczas choroby tak koleżanka robi, gdyż dwa bloki ode mnie mieszka dziewczę, którego stanowczo bym nie chciała w swoim domu widzieć, a wszyscy pozostali są daleko.

To co Ty tu w ogóle jeszcze robisz?!?! Do łóżka, ale już, bo wkurwiki naślę! Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Optymistka^^
Bakałarz IV stopnia
Bakałarz IV stopnia



Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawaaa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:44, 15 Wrz 2010    Temat postu:

A ja właśnie zostałam napchana przez mamę garścią różnych tabletek, bo "grypa żołądkowa lata i krąży nad nami" Wink Czterech koleżanek nie było dzisiaj w klasie i na fb co chwilę ktoś inny pisze, że jemu też jest niedobrze. Doszło już do 15 osób Cool

mroczna, pomysł Coi (eemm, tak się to odmienia?^^') z randką jest moim zdaniem bardzo dobry. Zróbcie coś fajnego, wyjątkowego, czego nie robiliście od dawna, a przy dobrych humorach zapewne będzie również moment na szczerą rozmowę Wink

I może mnie zegzorcyzmujecie z tego powodu, ale ja nie lubię małych dzieci. Bardzo. I naprawdę nie wyczuwam w sobie na razie wyjątkowego instynktu macierzyńskiego. Owszem, zapewne kiedy zobaczę dziecko, które za chwilę zostanie rozjechane przez autobus na środku ulicy, to je stamtąd zabiorę, ale żebym miała piszczeć na widok ładnego bobasa - w życiu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wijara
Dyniowata Dewiantka
Arcymag
Dyniowata Dewiantka <br> Arcymag



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:47, 15 Wrz 2010    Temat postu:

Ja lubię takie podrośnięte- takie, powiedzmy, 3-latki Razz Chociaż... Mówiąc szczerze, jak się takie małe licho przyczepiło do mojego pokoju na obozie (obóz był kameralny, na 10 osób, a organizatorka miała ślicznego, 3-letniego aniołka płcio żeńskiej, który latał i robił co chciał), to po tygodniu myślałam, że ją wyniosę za drzwi i tam zostawię. Shocked

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczna88
Bakałarz I stopnia



Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:47, 15 Wrz 2010    Temat postu:

Coya napisał:
mroczna, a kiedy byliście z mężem na randce? Poważnie pytam. Jak dawno, to zaangażuj babcię/psiapsiółkę/opiekunkę/kogokolwiek do dziecka, a sami wybierzcie się gdzieś. Do kina, na kawę, kolację czy cokolwiek tam lubiliście robić za czasów narzeczeńskich. Ja wiem, że dziecko jest bardzo absorbujące, ale musicie znaleźć czas dla siebie. TYLKO dla siebie. To naprawdę powinno pomóc.


Mieliśmy czas i to nie rzadko, ale gdy było dobrze przez dziesięć minut, to po takim czasie znów zaczynały się pretensje o wszystko i o nic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Coya
Bakałarz III stopnia



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:56, 15 Wrz 2010    Temat postu:

Hmm... to może po "sprzedaniu" dziecka napiszecie do siebie listy z tym, co wam leży na wątrobie? Takie sprawy nie są łatwe, ale da się z tego wybrnąć. Faceci są bardzo wrażliwi na to, żbey się nimi intersować, więc jak pojawiła się "konkurencja" w postaci dziecka, to mógł się poczuć zaniedbany i niekochany (bez względu na to, ile czasu mu poświęcałaś).
Pogadajcie na spokojnie, bo naprawdę wygląda mi to na jakiś brak komunikacji, a przecież szkoda waszego małżenstwa. Warto o nie walczyć Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 21:48, 15 Wrz 2010    Temat postu:

Coya, ty tak poważnie? Jeśli tak wyglądają małżeństwa, to ja dziękuję. Bo nie zamierzam mieć dwojga dzieci pod opieką, a z tego co piszesz ("jak pojawiła się "konkurencja" w postaci dziecka, to mógł się poczuć zaniedbany i niekochany"), mężczyźni nie zachowują się jak dorośli ludzie, tylko jak dzieci.
Bez kitu. Widziałam również przykład tatusia zakochanego w dziecku do tego stopnia, że olewał jego matkę - nie zwracając uwagi, że to ona to dziecko 9 miesięcy nosiła, a później musiała urodzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kristos89
Adept VII roku



Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:52, 15 Wrz 2010    Temat postu:

Strzyga napisał:
"jak pojawiła się "konkurencja" w postaci dziecka, to mógł się poczuć zaniedbany i niekochany"),

Strzyguś, równie częsta jest sytuacja, gdy matka, po urodzeniu dziecka, nie zważa na swojego męża. On jest wtedy potrzebny tylko po to by posprzątać, zarobić cokolwiek innego. Żona odsyła go na boczny tor - dosłownie.

Więc proszę, nie uogólniaj, bo to źle się kończy, dla wszystkich zainteresowanych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 22:02, 15 Wrz 2010    Temat postu:

Przepraszam, kris, trochę się zaplątałam. Moim zdaniem te słowa sprowadzały się do uogólnienia "żona odtrąca męża". I jest to sytuacja częstsza, zgadzam się. Dlatego zaprezentowałam sytuację odwrotną. Tyle tylko, że chyba jeszcze siedziałam myślami przy aferze w "Rozważaniach" i nie umiałam się logicznie wypowiedzieć - przepraszam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kristos89
Adept VII roku



Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:04, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Dziadostwo, wszystko dziadostwo!!

Kupiłem sobie lapka, po 3-4 miesiącach, juz sie zepsuł - zbyt się przegrzewa. Znowu to samo, również po około 3 miesiacach i tak 4 razy:/:/:/
I znowu od dłuzszego czasu mi się przegrzewa, a nei mogę nic zrobić w serwisie się wycwanili gnojki jedne i przeskalowali czytnik temperatury. :/:/;/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mfabry
Adept IX roku



Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:09, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Zgłaszaj do serwisu gwarancyjnego do upadłego. Być może ci się uda go wymienić na gwarancji. Tylko dokładnie przeczytaj warunki. Ekspertem nie jestem, ale jeżeli dana wada produktu uporczywie występuje to być może przysługuje ci wymiana sprzętu lub możliwość oddania do sklepu. Pogrzeb na serwisach poświęconych prawom konsumentów. IMO masz najprawdopodobniej zwalony wentylator na procku. Czy wentylator działa ( w sensie włącza się i wydmuchuje powietrze)?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczna88
Bakałarz I stopnia



Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:18, 16 Wrz 2010    Temat postu:

A czyściłeś go? Bo ja tak pierwszego straciłam, że wentylatorka nie czyściłam xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Pogadanki i pogawędki
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 87, 88, 89 ... 146, 147, 148  Następny
Strona 88 z 148

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin