Atak Kłów i Pazurów!!!! CZyli co was najbardziej wkurza :D

Zadymka

haha.. Też chudziutka nie jestem, aż tak.. Mam pomysł przeistoczmy się na styl wg anime albo mangi (tam wszystko dozwolone)... Ty na czarno z kosą, ja na biało hm.. z czymś tam, a nasz szczególny znak, to piersi... mwahahaaa...
Tylko pytanie, czy odstraszałybyśmy czy raczej przyciągały?

Neit

Zadymka

To tak może pod koniec sierpnia, żebym z obdrapaną i pobitą mordką nie stanęła przed ołtarzem Wink

Dawno się nie biłam Very Happy

A ja będę chodziła z taką czarną kataną, jak ma Ichigo z Bleach'a jak używa swojego bankai Very Happy

dorka

Co do wesela Zadymko , to tylko wasza i wyłącznie wasza sprawa jak chcecie spędzić tę uroczystość. Fakt rodziciele mogą być niepocieszeni, ale gdy kasa w kieszeni zostanie to i uśmiech im na twarz wróci. Co do tych którzy tego nie rozumieją , powinnaś mieć ich w wielkim poważaniu.

Neit

Hm... mogłabyś co prawda ubrać taki kask jak mają ci od futbolu amerykańskiego, ale chyba by to do kiecki ślubnej nie bardzo pasowało Very Happy

Niech więc będzie koniec sierpnia Very Happy

Hm... ja sobie to bardzo dokładnie wyobraziłam: siebie w tym płaszczu, koniecznie w glanach i z kosą i ciebie w sukni ślubnej z kataną Very Happy

Nie no, ja to MUSZĘ namalować Very Happy

Skoczę zaraz po odpowiednio duże podobrazie i zobaczymy co mi wyjdzie Very Happy

Hehe będziemy niewątpliwie postrachem okolicznej ludności Very Happy

cicha 21

Nie no Zadymko fajnie byś wyglądała Smile

Wiecie co u mnie tyle osób się żeni i nie wiem co jest grane. Dla mnie ślub to ostatnia legalna forma niewolnictwa Razz

Neit

Zgadza się z tym niewolnictwem Very Happy

Ale trzeba po prostu zadbać o to żeby to chłopa do niewoli wziąć a nie żeby to on nas brał Very Happy

Wijara

Genialne nauki przedmałżeńskie, a fe, wstydźcie się, Zadymka niedługo się w to pakuje Wink

Zadymka

dorka damy radę.... Wink

Neit zamiast tego kasku, to może jednak maskę Hannibala Lectera z "Milczenia owiec" Very Happy

I też chce zobaczyć, co Ci tam wyszło Smile

Niewolnictwo hm... pffttt... pod buta go Very Happy

No albo partnerstwo pełną gębą Wink

Coya

Zadymka - gratulacje Smile

Ja kilka tygodni temu byłam świadkiem na ślubie moich przyjaciół, też nie robili wesela, tylko obiad dla najbliższej rodziny i przyjaciół. I to była najlepsza impreza "poślubna" na jakiej byłam. I nie brakowało mi tańczenia, choć ja bardzo roztańczona jestem Smile

Ja w sumie nie mam uczulenia na słońce, ale praktycznie się nie opalam. Tzn. łapie mnie tak leciutko - niektórzy mają normalną skórę ciemniejsza od mojej najlepszej opalenizny. A jak posiedzę dłużej, to jestem czerwona. A jak przestaję być czerwona, to jestem biała znowu. Mam też zazwyczaj problem z kupnem podkładu - czasem nawet te najjaśniejsze są za ciemne. Także wybór mam ograniczony. Moja mama się ze mnie śmieje, że wampir ze mnie rasowy, zwłaszcza, jak jestem zmęczona i mam cienie pod oczami. Włosy mam brązowe, czasem ze złoto-rudymi przebłyskami. Czasem to naprawdę ciekawie wygląda Wink

Neit

Wijara--- a co mamy Zadymce kity wciskać jak te "kościelne"? Razz

Ja tam jestem z bycia mężatką zadowolona i to chyba za rekomendację powinno wystarczyć Very Happy

Zadymka--- a wiesz że z tą maską to też miałam takie pierwsze skojarzenie? Tylko chciałam jakoś ułagodzić, ale jak sobie życzysz to nie ma problemu Very Happy

Jak malowidło ukończę (co mi wstyd przyznać zawsze opornie idzie bo ja zawsze rozgrzebię i nie kończę Sad

) To się pierwsza dowiesz Very Happy

Coya--- widziałabyś mnie po ataku wybitnie paskudnej grypy jelitowej ubraną na czarno w aptece Very Happy

Aż się aptekarka cofnęła, a klienci podejrzanie wzdrygnęli Very Happy

Hm... Ciekawe czy jest na forum jakaś "ciemnokarnacyjna" wielbicielka solarium itp. Very Happy

dorka

Ślub to nie żadna niewola, powiedziałabym, że to raczej wolność od rodziców, którzy już za dużo do powiedzenia nie będą mieli, no i legalny seks* z tym wybranym. Więc gratulacje i głowa do góry. Jedyne twoje zadanie, które będziesz musiała zacząć od zaraz, to nauka faceta, że wszystko robimy na pół lub wyręczamy w tym żonę. Ja miałam z tym ciężki orzech do zgryzienia, ale groźbą, prośbą i podstępem osiągnęłam zamierzony cel.

*Polacy nie gęsi... - alicee

Wijara

Powiedz od razu, że tu potrzebna jest dobra tresura Razz

Zrozumiemy...

Zadymka

Słońca moje... z moim facetem jestem 6 latek... Z tego 5 lat wynajmujemy razem stancję na studyjach Wink

Także raczej, że tak się wyrażę przez te 6 lat, to już nawzajem się wychowaliśmy (dotarliśmy). W każdym bądź razie ślub, to tylko sformalizowanie prawne i kościelne naszego związku Wink

Neit
po 1: z tą maską, to normalnie wyczucie mamy Wink

po 2: też coś wiem o tzw. "słomianym zapale" Very Happy

po 3: czy Ty kurna nie jesteś może jakąś zaginioną, prawie bliźniaczą moją siostrą Very Happy

Nie dość, że blade, figury prawie takie same, blondynki, to myślą czasami o tym samym Wink

Coya dzięki Smile

Wijara

Bleh, ja przyjaciela musiałam pół roku wyciskać, żeby nauczył się o emocjach mówić (wcześniej za każdym pytaniem dotyczącym jego złego samopoczucia było: "nvm"). Jak sobie pomyślę, ile bym męża musiała wychowywać, to zaczynam rozważać opcję rezerwacji jakiegoś znajomego kilkulatka... Rolling Eyes