Atak Kłów i Pazurów!!!! CZyli co was najbardziej wkurza :D

Villka

Well... to może świadczyć tylko o tym, że "sensowność" dla każdego znaczy coś innego Razz

Panna z Dogewy

Jest załamana !
Zapchało mi skrzynkę premierą Zmierzchu i cały czas mi się włączają reklamy !
Ała , ała ! Moje oczyyyyyy ! Sad

Ressa

Takie narzekania na brak fajnych dziewczyn to głównie w inteligenckiej społeczności demotywatorów i komixxów Very Happy

kuszumai

[link widoczny dla zalogowanych]

Przeczytajcie piąty post od końca... i jedne z góry, pani Miyu, która zna powiedzenie Borze najzieleńszy...

Neit

"Właśnie mnie oświeciło, że czytałam książkę bliźniaczo podobną do "Zmierzchu"
"Zawód Wiedźma" Olgi Gromyko. "

ŻE CO?! Czy mi się coś na mózg rzuciło, czy tam na prawdę tak napisano?!

Panna z Dogewy

Neit

No wiecie, pewnie "Zmierzch" i "Wiedźma" są podobne, bo obie te książki mają okładki i kartki w środku...

Surreal

I cenę z tyłu okładki.
Nie no, tyle, że ta akurat nie jest zbyt podobna.
Zmierzchowa zdecydowanie wygórowana <przewraca>

Ressa

Oleję was i napiszę co mnie dziś wkurzyło a mianowicie wielkie znawstwo spacerowiczów. Posiadam psicę w typie husky a więc logiczne jest że muszę psa wybiegać i zadbać o to aby się zmęczył. Przechodząc do sedna: pies na smyczy, ja na rowerze, pędzimy po plaży, pokrzykuję na psicę aby cisnęła, w końcu zwalniamy do lekkiego galopu (normalnie staram się o umiarkowany kłus) i mijamy parę spacerowiczów i słyszę pretensjonalne ' ... a to jest właśnie tak zwane 'wyprowadzanie psa na spacer''. Babina miała szczęście że jechałam dość szybko i nie wyhamowałam w porę. Evil or Very Mad

alicee

Nienawidzę kiedy ludzie na nk chcą być taaacy fajni i wpisują sobie nicki cyrylicą. Po prostu nienawidzę. Primo, wygląda to kretyńsko, secundo, jest pokemońskie. Tertio, skąd ja mam, kurwa, wiedzieć, czy moja przyszła nowa koleżanka z klasy nazywa się "Marta" czy, tak jak napisała, "M a ja T a"?! "Ta" figuruje jako nazwisko, a między każdą litera jest odstęp, coby jeszcze bardziej skonfundować biedną Alicję. Tak coś czuję, że zjadę tą panienkę, jak już się odezwie na forum klasowym. No, zjadę to złe słowo, ja ją bardzo kulturalnie i grzecznie uświadomię, co ma wpisane w profilu. I będę kpić sobie z niej srogo, jeśli jako jeden z języków wybrała sobie rosyjski, na który było tyle chętnych. Żenua.

Evil or Very Mad

Optymistka^^

Apropo's spacerowiczów. Owszem, to jest jakiś koszmar. Jak mnie irytują te baby, które skrzywione idą plażą nad Bałtykiem i co chwilę wygłaszają komentarze w stylu "No, no, moja kochana, Morze Śródziemne to nie jest, ale jakoś da się przeżyć..." lub "Do Grecji to się nawet nie umywa!". No do ciężkiej Anielki, po cholerę w takim razie przyjechały nad Bałtyk?! Trzeba było jechać do Hiszpanii i nie denerwować normalnych ludzi. Wrrr. Matko, w tym kraju wszyscy są wiecznie niezadowoleni. Confused

(Pozdrawiam wszystkich, bo dawno mnie tu nie było. Wczoraj wróciłam z Jastarnii i właściwie po raz pierwszy od miesiąca normalnie używam komputera. Już się tłumaczę: odstawiłam komputer do kąta i zakuwałam matmę co - dzięki mojej pochrzanionej szkole - nie odniosło żadnego rezultatu, w związku z czym w sierpniu mam poprawkę. Żyć nie umierać. Ale tak w ogóle to życie jest piękne Very Happy

)

Villka

Ressa - jak ktoś nie ma psa, bądź ma maleńkiego Yorka po prostu nie zrozumie, że Ty robisz pieskowi dobrze Wink

będzie myślał, że się znęcasz (bo biedna psina już biec nie może, a Ty jeszcze poganiasz). Psiarze powinni zrozumieć Smile

Mój piesek praktycznie ma tylko 3 łapki, a jak go spuszczę ze smyczy w parku nie mogę zanim nadążyć jadąc rowerem Smile

Później taki czworonożny przyjaciel wraca umęczony do domu, chłepce wodę i z mordką zadowoloną udaje się na spoczynek - znasz to uczucie satysfakcji z dobrze wykonanego obowiązku, prawda? Very Happy

Nie miej sobie nic do zarzucenia Very Happy

alicee - za iście pokemonowe zagrywki.... xP
Oj, czy Twoja nowa klasa już miała okazję się przekonać jak charakterną koleżankę będą mieć? :3 hei hie hie

Optymistko - witaj! Very Happy

Surreal

Spacerowicze spacerowiczami - moim znaniem zdecydowanie przebijają je babunie siedzące stadami na ławeczkach w parku, czy na placykach zabaw xDD Po prostu kocham, jak przechodząc obok nich słyszę wypowiedzi typu "A wiesz, Janeczko, ta stara jędza spod ósemki, z tego, no tamtego *tu wskazuje palcem* bloku, to...".
Zawsze zastanawiam się, czy ów seniorki nie mają co w domu robić, czy po prostu chęć poplotkowania o sąsiadach jest silniejsza niż np. obowiązki xD

kuszumai

Znam to, alicee... Biedne głupki dorwały się do cyrylicy...

Gorsze są babunie przed plażą w workopodobnych kostiumach.