Straszący - rozdział 1

Luiza

Najwyżej dostanę w mordę, ale trudno... I tak mi się to podoba Very Happy

. I to bardzo.
A na nowy projekt też poczekam... I co z tego, że nie umiem konstruktywnie krytykować. Po prostu chyba za bardzo lubię tych 'Straszących' Very Happy

.

Villka

Przepraszam Strzygo, ale teraz nie przeczytam, chociaż aż się wiercić przestać nie mogę... xP Tj z chęci xP
Przeczytam rankiem (na trzeźwo, i po bardzo ważnym kole).

Inne pytanie, raczej z punktu widzenia technicznego: czy umieszczenie opowiadania własnego na forum nie jest "wcześniejszą publikacją"?
W sensie: czy jeżeli takie o opowiadanie umieścisz na forum, a za 10-20 lat uznasz, że chcesz je wydać wraz z innymi zrodzonymi tworami w antalogii, a wtedy Wydawca powie "veto", bo już to-to opublikowałaś gdzieś w sieci?

Jak to działa?

Strzyga

Na pewno. Dlatego zazwyczaj nie umieszczam czegoś, o czym myślę poważnie (o tym raczej nie myślałam). Ale zawsze mogę opowiadanie z forum usunąć. Albo troszkę zmienić. Oficjalnie, jeśli przestawisz jedno słowo, to to już inny tekst (tak mi się wydaje, przynajmniej Wink

)
Ale mój NOWY, POWAŻNY PROJEKT jest jeszcze mało zaawansowany i raczej nie ma co mówić o jakiejkolwiek jego publikacji Wink